Russia Monitor Monthly 04/2022

Content
Rosnieft rusza z Wostok Oil

Rosnieft rusza z Wostok Oil

Największy rosyjski koncern naftowy ogłosił rozpoczęcie budowy terminalu naftowego w porcie Buchta Siewier. To ważny element projektu Wostok Oil, inwestycji Rosnieftu, która ma też ożywić Północny Szlak Morski. Uruchomienie realizacji projektu ma też demonstrować odporność rosyjskiego sektora naftowego na sankcje zachodnie.

Filipiny nie kupią rosyjskich helikopterów. Sankcje działają

Filipiny nie kupią rosyjskich helikopterów. Sankcje działają

Wojna z Ukrainą z pewnością nie pomoże rosyjskiemu przemysłowi zbrojeniowemu w próbach sprzedaży produktów na rynki zagraniczne. Okazuje się, że nawet flagowe eksportowe typy uzbrojenia w starciu z Ukraińcami i dostarczanym im zachodnim uzbrojeniem, wypadają blado. Do tego dochodzi zagrożenie sankcjami, jakie USA zgodnie z przyjętym przez Kongres prawem, mogą nakładać na kraje chcące kupować rosyjską broń.

Afrykańska podróż Ławrowa. Rosja udaje ofiarę

Afrykańska podróż Ławrowa. Rosja udaje ofiarę

Egipt, Etiopia, Uganda i Republika Kongo – to przystanki podróży szefa MSZ Rosji po Afryce. Cel tego wyjazdu: obok kwestii dwustronnych chęć przekonania partnerów afrykańskich, że to nie Rosja odpowiada za narastający kryzys żywnościowy. Podróż Ławrowa ma też pokazać światu, że Rosja nie jest izolowana, że wciąż ma przyjaciół i że wciąż troszczy się o kraje afrykańskie.

Japonia widzi zagrożenie w sojuszu Rosji z Chinami

Japonia widzi zagrożenie w sojuszu Rosji z Chinami

Ministerstwo obrony Japonii w dorocznym raporcie wyraziło zaniepokojenie agresywnymi działaniami Rosji i Chin na arenie międzynarodowej. W kontekście bezpieczeństwa Japonii mowa jest w raporcie o tym, że Rosja może „dalej wzmacniać i pogłębiać relacje z Chinami”. Tokio przyłączyło się do większości zachodnich sankcji nałożonych na Moskwę, lecz z powodów energetycznych, nie chce wycofywać się z projektu Sakhalin-2.

Moskwa znów gra kartą Naddniestrza

Moskwa znów gra kartą Naddniestrza

Po inwazji Rosji na Ukrainę Mołdawia stara się zachowywać neutralne stanowisko. Prozachodnia ekipa rządząca uznała, że nie należy narażać się Moskwie. To jednak nie powstrzyma Rosjan przed agresywnymi działaniami. Pierwszym ostrzeżeniem była seria prowokacji w separatystycznym Naddniestrzu, o które oskarżano Ukraińców, ale też rząd w Kiszyniowie. Teraz separatyści zgłaszają swój akces do Federacji Rosyjskiej, co jest już otwartym wyzwaniem dla Mołdawii. Wydaje się, że utrzymywanie neutralności, zamiast zdecydowanego poparcia Ukrainy i ogłoszenia zamiaru ubiegania się o wejście do NATO, to błąd. Tym bardziej, że notowania rządzącego obozu drastycznie spadają, a popularność zyskuje prorosyjska opozycja. Wytłumaczeniem asekuranckiej polityki Kiszyniowa może być uzależnienie do rosyjskiego gazu i militarna słabość Mołdawii.

Irańsko-rosyjski sojusz i Turcja dbająca o swoje interesy w regionie

Irańsko-rosyjski sojusz i Turcja dbająca o swoje interesy w regionie

W ramach Astana Process Summit miało miejsce spotkanie trzech państw dotyczące Syrii. Strona turecka, rosyjska oraz irańska odbyły rozmowy w formacie bilateralnym i trilateralnym i omówiły kluczowe dla siebie kwestie. Największymi zwycięzcami spotkań na poziomie głów państw okazali się Iran i Syria. Ze względu na podjęte kroki zakończenia wojny domowej w Syrii nie dano zgody na interwencję zbrojną Turcji na terytorium syryjskim. Iran wszedł w nowe relacje biznesowe z Rosją, które pozwolą na rozwój ich infrastruktury energetycznej. Pomiędzy oboma krajami zawiązane zostało nieoficjalne przymierze.

Węgry stawiają na Rosję. Chodzi nie tylko o gaz

Węgry stawiają na Rosję. Chodzi nie tylko o gaz

Przychylna Moskwie i niechętna Kijowowi polityka Węgier wynika z dążenia Viktora Orbana do utrzymania władzy w kraju w czasie narastającego kryzysu. Stąd faktyczne obwinianie o wojnę i wynikające z niej problemy ekonomiczne Ukrainy i Zachodu. Orban prowadzi wojnę polityczno-światopoglądową z Brukselą, gra kartą mniejszości węgierskiej na ukraińskim Zakarpaciu, liczy na szczególne relacje z Rosją pozwalające uniknąć energetycznej katastrofy na Węgrzech. Taka polityka będzie jednak tylko pogłębiać izolację Budapesztu w zachodniej wspólnocie, zaś Orban w końcu straci takich sojuszników, jak Polska. Ryzykuje, że w pewnym momencie pozostaną mu tylko Rosja i garstka jej sojuszników, w rodzaju Serbii.

Top