Russia Monitor to przegląd najistotniejszych wydarzeń dotyczących szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa w Rosji oraz polityki zagranicznej Kremla.
Data: 28 lipca 2022 Autor: Grzegorz Kuczyński
Japonia widzi zagrożenie w sojuszu Rosji z Chinami
Ministerstwo obrony Japonii w dorocznym raporcie wyraziło zaniepokojenie agresywnymi działaniami Rosji i Chin na arenie międzynarodowej. W kontekście bezpieczeństwa Japonii mowa jest w raporcie o tym, że Rosja może „dalej wzmacniać i pogłębiać relacje z Chinami”. Tokio przyłączyło się do większości zachodnich sankcji nałożonych na Moskwę, lecz z powodów energetycznych, nie chce wycofywać się z projektu Sakhalin-2.
Tegoroczny raport resortu obrony zwraca uwagę na ściślejszą współpracę między Rosją a Chinami, dodając jednocześnie nowy rozdział poświęcony rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Wskazano na ciężkie straty poniesione przez rosyjską armię i zauważono, że „istnieje możliwość, iż może to doprowadzić do spadku potęgi narodowej Rosji w perspektywie średnio- i długoterminowej, jak również do zmiany równowagi wojskowej między Rosją a otoczeniem”. Szczególna uwaga została poświęcona współpracy rosyjsko-chińskiej. Wśród szczegółów uwzględniono m.in. wspólne patrole okrętów rosyjskiej i chińskiej marynarki wojennej na wodach w pobliżu Japonii w październiku 2021 roku oraz wspólne przeloty rosyjskich i chińskich bombowców w maju 2022 w pobliżu jej przestrzeni powietrznej, już po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Zaznaczając, że Pekin nie skrytykował inwazji na Ukrainę, raport wskazuje na specyfikę relacji Rosji i Chin, polegającą na zgodzie na to, by jedna ze stron mogła najechać kraj trzeci. Krótko przed publikacją „białej księgi bezpieczeństwa w 2022” rosyjskie władze nałożyły sankcje wizowe na 384 członków parlamentu Japonii. Wcześniej, w maju, Rosja nałożyła sankcje na 63 japońskich przedstawicieli władz, w tym na premiera kraju Fumio Kishidę. Japonia przyłączyła się do wielu spośród sankcji nałożonych na Rosję z powodu jej inwazji na Ukrainę, w tym zamroziła aktywa Putina i jego bliskich współpracowników, a także rosyjskich oligarchów. Wprowadziła również restrykcje dotyczące eksportu do Rosji zaawansowanych technologii. Niewątpliwie relacje między Moskwą a Tokio pogorszył znacznie dekret Putina o przejęciu przez państwo kontroli nad projektem Sakhalin-2. Japoński rząd ostrzegł przed wszelkimi działaniami szkodzącymi biznesowo japońskim udziałowcom projektu, w ramach którego wydobywane są ropa i gaz. Z tego projektu pochodzi też LNG importowane przez Japonię. Dlatego Tokio wykluczało możliwość wycofania się japońskich udziałowców z Sakhalin-2 (Mitsui i Mitsubishi mają łącznie 22,5 proc. udziałów w projekcie). Trzecim zagranicznym inwestorem jest Shell, który szuka kupca na jego pakiet udziałów. Jednak dekret Putina oznacza, że Shell nie będzie miał możliwości sprzedać swych aktywów. Są tylko dwa warianty: albo wzięcie udziałów w nowej spółce-operatorze, zarejestrowanej już w Rosji, a nie na Bermudach, albo zgoda na sprzedaż swych udziałów na warunkach rosyjskich państwu rosyjskiemu.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.