Surowikin stracił stanowisko, ale jest potrzebny Putinowi
Po dwóch miesiącach Władimir Putin zdecydował o losie generała Siergieja Surowikina. Najgroźniejszy krytyka Szojgu i Gierasimowa w wojsku stracił najważniejsze stanowisko. Jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że Kreml nie chciał zupełnie pogrążyć Surowikina i zatrzymał go w armii, nie chcąc by obecny duet ministra obrony i szefa sztabu generalnego całkowicie zatriumfował, zwłaszcza po likwidacji problemu Prigożyna i wagnerowców.
Ukraińskie drony polują na rosyjskie bombowce strategiczne
Najpierw skuteczny atak na lotnisko w obwodzie nowogrodzkim i zniszczony samolot Tu-22M3. Dwa dni później znów atak drona na inną bazę tych bombowców dalekiego zasięgu, tym razem obwód kałuski. W tym wypadku strona rosyjska zapewniła, że nie było większych strat. Ale podobnie było też przy wcześniej ataku – gdy okazało się, że samolot nie „został uszkodzony”, ale doszczętnie spłonął.
Putin pod presją jastrzębi? Wizyta w sztabie wojennym
Prezydent Rosji spotkał się w Rostowie nad Donem, na południu Rosji, z dowódcami wojny prowadzonej z Ukrainą. Wśród nich z szefem sztabu generalnego Walerijem Gierasimowem, którego dymisji ma podobno oczekiwać część kierownictwa aparatu bezpieczeństwa Rosji. O wizycie w Rostowie Kreml poinformował już po fakcie, 19 sierpnia.
Rosyjska ropa coraz tańsza. Indie korzystają
Tak tanio Indie ropy jeszcze nie kupowały. Coraz większe ilości surowca z Rosji sprzyjają wzrostowi konsumpcji ropy i paliw w trzecim co do wielkości importerze ropy naftowej na świecie.
Rosgwardia wzmocniona po rebelii wagnerowców
Bunt Prigożyna uświadomił Putinowi, jak ważne jest zabezpieczenie reżimu na krajowym podwórku. Nie tylko w aspekcie służb specjalnych i prewencji, ale też potencjalnej konieczności zdławienia zbrojnego buntu. Po to zresztą kilka lat temu powołano do życia, na bazie wojsk wewnętrznych MSW i specnazu policji, Gwardię Narodową, nazywaną Rosgwardia.
Rosyjska ofensywa w Libii. Nie tylko wagnerowcy
W ostatnich latach o Rosjanach w Libii głośno było głównie w kontekście wagnerowców walczących po jednej ze stron wojny domowej. Nie wygrali, a Moskwa zaczęła obstawiać na wszelki wypadek wszystkich liczących się politycznych graczy. Wracają do Libii również rosyjskie firmy naftowe, choćby Tatnieft’.
Szojgu i Gierasimow pozbywają się niepokornych dowódców
Pod pretekstem eliminacji „niepewnego elementu” po buncie Prigożyna rządzący rosyjskim wojskiem tandem Siergiej Szojgu-Walerij Gierasimow pozbywają się kolejnych wysokich rangą niewygodnych dowódców. Na razie nie ma to wpływu na przebieg wojny z Ukrainą. Nie wiadomo, co przeważy: konsolidacja dowództwa czy utrata zdolnych generałów kosztem awansów ludzi ślepo posłusznych rozkazom szefa sztabu generalnego i zarazem, od stycznia, dowodzącego „specjalną operacją wojskową” na Ukrainie generała Gierasimowa.
Wagnerowcy na Białorusi. Bunt Prigożyna: Epilog
Do nowej bazy we wschodniej Białorusi docierają kolejne kolumny wagnerowców z Rosji. Ogłoszono też oficjalnie likwidację ich dotychczasowej głównej bazy w Mołkino w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji. Trzy tygodnie od buntu Jewgienija Prigożyna wydaje się, że ostatecznie dogadano szczegóły tego, jak dalej mają wyglądać relacje wagnerowców i innych aktywów Prigożyna z Kremlem i wojskiem rosyjskim.
Rosja znalazła nowego odbiorcę ropy w Azji. To ludny Pakistan
W czerwcu Pakistan odebrał pierwszą dostawę rosyjskiej ropy drogą morską. Podzieloną na dwie partie, ale łącznie to 100 000 ton surowca. Co istotne, Islamabad zapłacił za ropę ze zniżką (plus dla Pakistanu) i nie w dolarach, a w chińskich juanach (plus dla Rosji). Wydaje się, że to początek energetycznej współpracy obu państw. Co ciekawe, akceptują to USA, które zdają sobie sprawę z dramatycznej sytuacji Pakistanu, który jest skazany na import węglowodorów, a zarazem ma pustki w kasie, jeśli chodzi o twarde waluty.
Prigożyn, Szojgu, Putin. Kto stracił, kto zyskał w oczach Rosjan?
Rebelia Grupy Wagnera 23-24 czerwca położyła kres rosnącej od jesieni 2022 roku popularności Jewgienija Prigożyna wśród Rosjan. Człowiek, którego widziano nawet wśród kandydatów na prezydenta, w ciągu kilkudziesięciu godzin stracił niemal połowę dotychczasowego poparcia rodaków. Zresztą, stracił tego jego wróg, Siergiej Szojgu. Natomiast bez większego uszczerbku jeśli chodzi o poparcie społeczne, wyszedł z tych wydarzeń Władimir Putin. W jego przypadku chyba istotniejsze są straty poniesione w oczach elity rządzącej. Może być postrzegany jako słaby lider, co zachęca do spiskowania. Oddolna rewolucja nigdy nie mu nie groziła. Także z racji na wrodzoną apatię polityczną większości Rosjan.