ROMANIA MONITOR
Data: 21 sierpnia 2018
Mołdawskie linie lotnicze na sprzedaż
Niecałe trzy miliony dolarów. To cena, za którą można nabyć mołdawskie linie lotnicze Air Moldova. Jednakże, podana kwota tylko z pozoru jest niewielka. Potencjalni inwestorzy muszą się bowiem liczyć z zadłużeniem firmy, z którym będą musieli sobie poradzić po zakupie.
Mołdawska Agencja Mienia Publicznego (Agenția Proprietății Publice; APP) wyceniła spółkę Air Moldova na 48 milionów lei, co odpowiada kwocie 2,9 mln dolarów. Jej przedstawiciele liczą jednak na duże zainteresowanie wśród inwestorów, co może poskutkować uzyskaniem wyższej kwoty ze sprzedaży. Problemem jest z całą pewnością spore zadłużenie spółki, które na obecną chwilę sięga ponad 72 milionów dolarów. Tylko w 2017 roku wzrosło ono o około 7 milionów dolarów. Do tego Air Moldova posiada obecnie zarówno skromną flotę, jak i mało rozbudowaną siatkę połączeń. Obsługuje loty do kilkunastu krajów Unii Europejskiej, Szwajcarii, Ukrainy czy Rosji. Łącznie jest są to 33 połączenia. Flota składa się natomiast z czterech leasingowanych Airbusów (dwa A319 i dwa A320) oraz trzech Embraerów E190.
Choć liczby te mogą nie robić dużego wrażenia, to państwowa spółka odpowiada obecnie za obsługę niemal połowy lotów odbywających się z i do Kiszyniowa, gdzie znajduje się jedyny port lotniczy pozwalający na obsługę regularnych połączeń. W całym 2017 z jej usług skorzystało ponad milion pasażerów. Co więcej stolica Mołdawii stała się dogodnym punktem przesiadkowym pozwalającym na obsługę lotów pomiędzy Ukrainą i Rosją, które od czterech lat pozostają w konflikcie. Od 2015 roku Kijów zawiesił bowiem wszystkie połączenia ze wschodnim sąsiadem.
Barierą, która utrudnia rozwój spółce, są wciąż narastające długi. Przedstawiciele APP i mołdawskiego rządu liczą na to, że znajdzie się inwestor lub inwestorzy chętni do zakupu Air Moldova, co pozwoli na ich spłacenie i rozwój spółki. Oferty można składać do 4 września i na razie nie wiadomo, jakim zainteresowaniem cieszy się propozycja mołdawskiego rządu. Chętne do zakupu mogłyby być na przykład Polskie Linie Lotnicze LOT, które pod koniec 2016 roku przejęły 49% udziałów w spółce Regional Jet należącej do estońskiego przewoźnika Estonian Air. Chętnych do zakupu poznamy dopiero 7 września.
Linie lotnicze Air Moldova zostały założone w 1993 roku. Początkowo zarówno flota, jak i infrastruktura bazowały na majątku funkcjonującego w czasach Mołdawskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej Aerofłotu. Pierwsza próba ich prywatyzacji miała miejsce w 1999 roku, jednak później proces ten został uznany za nielegalny i spółka wróciła do skarbu państwa. Od 2004 roku spółka Air Moldova należy do Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (Internatioal Air Transportation Association; IATA). Ma Podpisaną umowę codeshare między innymi z dubajskimi, włoskimi i polskimi liniami lotniczymi. Na tę chwile w firmie zatrudnionych jest ponad pięciuset pracowników.
Jak można przeczytać na oficjalnym portalu APP, wraz z Air Moldova na sprzedaż wystawiono także jedenaście innych państwowych spółek. Wśród nich znaleźć można między innymi kiszyniowski hotel Zarea, drukarnię czy fabrykę szyb. Łączna cena wywoławcza za wszystkie firmy wynosi niecałe 32 miliony dolarów.
All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.