Russia Monitor to przegląd najistotniejszych wydarzeń dotyczących szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa w Rosji oraz polityki zagranicznej Kremla.
Data: 24 grudnia 2020
Tani gaz dla Białorusi? Moskwa stawia warunki
Rząd Rosji przyjął projekt umowy o udzieleniu Białorusi w latach 2020-2021 kredytu na sumę 1 mld dolarów. Odpowiednie rozporządzenie podpisał 21 grudnia premier Michaił Miszustin. Jednocześnie Moskwa nie zamierza odpuszczać Mińskowi w spornych kwestiach ekonomiczno-finansowych. Choćby w kwestii ceny dostarczanego gazu. Kilka dni wcześniej wypowiedział się na ten temat ambasador Rosji w Mińsku – wskazując warunki udzielenia Białorusi zniżki na gaz.
Ambasador Federacji Rosyjskiej na Białorusi Dmitrij Miezencew powiedział dziennikarzom, że jeśli Mińsk poprosi o rabat na rosyjski gaz ziemny w 2021 r., to Moskwa ma prawo liczyć na wzajemność, tzn. zniżki na towary produkowane na Białorusi. „Jeśli jedna strona prosi o zniżkę, oznacza to, że druga strona ma prawo liczyć na podobne podejście, na rabat na określone grupy towarów” – powiedział Miezencew. Dyplomata przypomniał, że chodzi o współpracę między „równorzędnymi, niezależnymi państwami”. „Głębokość naszych interakcji zależy w zasadzie od stopnia gotowości strony białoruskiej do podjęcia wspólnych kroków na rzecz budowy związku” – wyjaśnił ambasador. Podkreślił, że ważnym czynnikiem przy określaniu warunków dostaw gazu jest kwestia spłaty przez Białoruś zadłużenia za już zrealizowane dostawy. „Nasi partnerzy docenili obliczenia strony rosyjskiej. To ważny etap potwierdzania faktu, że możemy, jesteśmy w stanie i jesteśmy zobowiązani dojść do porozumienia” – podsumował ambasador. W połowie października spółka zależna Gazpromu, Gazprom Transgaz Biełarusi poinformowała, że Białoruś nie zapłaciła w całości za gaz. Nie zważając na to, że białoruskie ministerstwo energetyki twierdzi, że Białoruś w pełni rozliczyła się za dostawy od stycznia do września, Gazprom Transgaz Biełarusi zgłosił niedopłaty odsetek za zwłokę. We wrześniu 2020 ówczesny szef rosyjskiego resortu energetyki (dziś wicepremier) Aleksandr Nowak poinformował, że Białoruś jest winna 328 mln dolarów za dostarczony rosyjski gaz, a później zapowiedział, że Moskwa i Mińsk doszły do porozumienia co do zasady i że długi zostaną spłacone w ciągu miesiąca. Podobna sytuacja miała miejsce w maju 2020. Wtedy szef Gazpromu Aleksiej Miller powiedział, że białoruskie zadłużenie za gaz wynosi ponad 165 mln dolarów, ale białoruskie ministerstwo energetyki stwierdziło, że nie ma zadłużenia. Równocześnie zaproponowało Gazpromowi omówienie warunków dostaw gazu w 2020 roku oraz metodologii ustalania cen od przyszłego roku.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.