Data: 26 października 2020 Autor: Jakub Lachert

Iluzja „Zamrożonych Konfliktów” w strefie postradzieckiej

Strefa postradziecka, chociaż uniknęła scenariusza bałkańskiego i nie była areną wielkich starć etnicznych, nie uniknęła wybuchu lokalnych konfliktów narodowościowych. Charakterystyką tych konfliktów jest niska częstotliwość działań zbrojnych, za sprawą czego nazywane są „Zamrożonymi Konfliktami”. Wspólnym elementem dla tych konfliktów jest zaangażowanie Rosji jako mediatora, np. w przypadku konfliktu w Górskim Karabachu lub gwaranta niezależności separatystów od państw w skład których wchodzą: Abchazja, Osetia Południowa, Naddniestrze czy Ługańska i Doniecka Republika Ludowa (ŁNR i DNR). Strefy konfliktów mimo tego, że nie generują zagrożenia działaniami zbrojnymi na skalę międzypaństwową to są jednak źródłem niestabilności politycznej oraz zjawisk kryminalnych: jak przemyt towarów, narkotyków i broni.

ŹRÓDŁO: WIKIMEDIA COMMONS (CC BY-SA 3.0)

Pozorna stabilność w strefach konfliktów w strefie postradzieckiej generuje zagrożenie w przypadku pogorszenia się koniunktury politycznej. Ich pozorna stabilność wynika również z braku woli politycznej ze strony zarówno separatystów jak i władz centralnych, które mogą w momencie zagrożenia konsolidować swoje społeczeństwa wobec działań separatystów.

Ostatnie wydarzenia mające miejsce w Górskim Karabachu, separatystycznym regionie w Azerbejdżanie zamieszkałym i administrowanym przez Ormian, przypomniały światowej opinii publicznej o istnieniu tego konfliktu. Napięcia pomiędzy Ormianami i Azerami w Górskim Karabachu rozpoczęły się jeszcze przed upadkiem Związku Radzieckiego w latach 80 XX wieku, a konflikt ten posiadał różne stadia intensywności i wzmagał się w pewnych okresach. Działania zbrojne o Górski Karabach pomiędzy Azerbejdżanem a Armenią są nazywane konfliktem o niskiej częstotliwości. Ważnym elementem tego konfliktu jest natomiast zawieszenie jakichkolwiek relacji dyplomatycznych oraz gospodarczych pomiędzy Armenią a Azerbejdżanem. Regulacje dotyczące zawieszenia broni podczas incydentów zbrojnych, pomiędzy Armenią a Azerbejdżanem w Górskim Karabachu, są zawierane podczas negocjacji prowadzonych przez „Grupę Mińską”. Rozmowy, które miały miejsce 9 października 2020 roku, prowadzone były pod auspicjami „Grupy Mińskiej” przez Ministra Spraw Zagranicznych Rosji Sergieja Ławrowa wraz z ministrami spraw zagranicznych Armenii i Azerbejdżanu – Zohrabem Mnacakanianem i Dżejhunem Bajramowem.

Rosja wspierając militarnie Armenię pozostaje jednocześnie w dobrych stosunkach dyplomatycznych z Azerbejdżanem, stąd pozycja Moskwy jako negocjatora w tym konflikcie jest niepodważalna. Jednakże okresowe napięcia pomiędzy stronami pozostają poza kontrolą Kremla, który obawia się eskalacji konfliktu, ponieważ może on angażować pozostałe mocarstwa regionalne takie jak Turcja i Iran. Dla Rosji istotne jest utrzymanie pełnej kontroli nad tym konfliktem, ponieważ dotyczy on państw, które pozostają w rosyjskiej strefie wpływów, którą zwykło się nazywać „Bliską Zagranicą”. Dopóki Moskwa posiada odpowiednie narzędzia utrzymujące ten konflikt pod swoją kontrolą to z perspektywy geopolitycznej jest on zamrożony i nie generuje większego zagrożenia dla regionu Zakaukazia jako elementu większej całości przestrzeni geopolitycznej, który Zbigniew Brzeziński określił jako „Wielka Szachownica”.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Jednym z konfliktów o najmniejszej intensywności jest konfrontacja Mołdawii z Naddniestrzem. W przeciwieństwie do konfliktu o Górski Karabach, pomiędzy Naddniestrzem a pozostałą częścią Mołdawii istnieją otwarte szlaki komunikacyjne. Pomiędzy obydwiema stronami dochodzi do nielicznych incydentów, głównie sił policyjnych. W ostatnim tygodniu doszło np. do porwania policjanta z terytorium kontrolowanego przez władze w Kiszyniowie. Podejrzenia w tej sprawie są kierowane w stronę służb specjalnych Naddniestrza, które będąc de iure częścią Mołdawii posiadają administrację niezależną od władz centralnych. Władze w Kiszyniowie nie posiadają żadnych możliwości kontrolowania sytuacji w Naddniestrzu. Stworzona grupa do prowadzenia negocjacji pomiędzy zwaśnionymi stronami 5 plus 2 składająca się z Rosji, Ukrainy, OBWE, Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej oraz Mołdawii i Naddniestrza. W przypadku tego konfliktu były wypracowywane plany rozwiązania, np. poprzez federalizację Mołdawii (Plan Kozaka) jednakże były one odrzucane na pewnym etapie negocjacji.
Rosja wspierając administrację Naddniestrza, nie uznaje niepodległości tego „bytu para-państwowego” dążąc do wypracowania odpowiedniego kompromisu z Mołdawią. Istniejący status quo w przypadku Naddniestrza ma na celu utrzymanie Mołdawii w strefie wpływów Rosji.

Inaczej wygląda sytuacja w kwestii konfliktów pomiędzy Abchazją i Osetią Południową a Gruzją. Obydwie prowincje przy wsparciu Rosji tworzą niezależne byty państwowe, Moskwa uznaje ich niepodległość. Ze względu na swoje położenie i posiadanie wspólnej granicy z Rosją Abchazja i Osetia Południowa nie miały problemu, żeby zintegrować się z rosyjskim rynkiem oraz odłączyć się de facto od Gruzji. Przy założeniu, że Gruzja będzie traktowała te terytoria jako okupowane, można założyć, że będzie to generować problemy dla Tbilisi, ponieważ obydwie prowincje znajdują się pod ochroną ze strony Rosji, która wprowadzając swój ład prawny i administracyjny tym samym poszerza swoją strefę wpływów. Gruzja natomiast nie posiadając kontroli nad całością swojego terytorium będzie zablokowana w kwestii przyszłych akcesji z NATO czy z Unią Europejską, ponieważ te organizacje nie zdecydują się przyjąć do swojego grona państwa, które nie posiada kontroli nad całością swojego terytorium.

W przypadku dwóch republik separatystycznych na wschodzie Ukrainy sytuacja podobna jest jak w Naddniestrzu. Rosja nie będzie uznawała niepodległości DRL i ŁRL ani nie będzie próbowała inkorporować tych terytoriów, ponieważ strategicznym celem Moskwy jest utrzymanie kontroli nad Ukrainą.

Podsumowując, lokalne konflikty w strefie postradzieckiej są źródłem niestabilności politycznej w Europie Wschodniej oraz na Zakaukaziu, ich odziaływanie w przypadku zaostrzenia działań zbrojnych może mieć zasięg regionalny. Konflikt w Górskim Karabachu angażuje oprócz uczestników również Turcję i Iran jako mocarstwa regionalne. Konflikt na Wschodzie Ukrainy oraz w Gruzji wiąże się z bezpośrednim zaangażowaniem Rosji, z kolei w konflikt Mołdawii z Naddniestrzem może zaangażować się również Ukraina posiadająca granicę z Naddniestrzem oraz Rumunia wspierająca politycznie Mołdawię

All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.

Powiązane wpisy
Top