Data: 30 sierpnia 2020

Bułgarzy stawiają na LNG, Gazprom będzie tracił rynek

Zgodnie z zapowiedziami Bułgarzy stali się udziałowcami projektu pływającego terminalu LNG w greckim Aleksandropolis. Rząd Bojko Borisowa konsekwentnie prowadzi politykę dywersyfikacji importu gazu i chce zrobić z Bułgarii regionalny hub gazowy, dla którego trzema źródłami surowca będą: dostawy z Rosji, dostawy z Azerbejdżanu oraz LNG z USA i Kataru. To oznacza kolejne kłopoty dla Gazpromu, który zmaga się z coraz większą konkurencją w południowo-wschodniej Europie.

ŹRÓDŁO: GASTRADE.GR

Bułgaria i Grecja podpisały 24 sierpnia porozumienie w sprawie zakupu przez bułgarskiego operatora przesyłowego Bułgartransgaz 20 proc. udziałów w pływającym terminalu LNG w greckim porcie Aleksandropolis nad Morzem Egejskim. Nieoficjalnie mówi się, że Sofia zainwestuje około 30 mln euro w projekt. Decyzję o zakupie rząd Bułgarii podjął już dwa lata temu, teraz transakcję sfinalizowano. Inwestycję realizuje grecka spółka Gastrade S.A. Na ceremonii podpisania umowy obecni byli premierzy Bułgarii i Grecji, Bojko Borisow i Kyriakos Micotakis. Borisow podkreślił, że inwestycja jest ważną części państwowej strategii dywersyfikacji źródeł energii. Terminal w Aleksandropolis będzie drugim w Grecji, po już działającym terminalu LNG na wyspie Revitus, na zachód od Aten. Planowana moc przesyłowa wynosi 6,1 mld m³ rocznie. Terminal pojawi się 18 km na południowy zachód od portu Aleksandropolis. Magazyny mają mieć pojemność 170 tys. m³. Pływający terminal będzie połączony gazociągiem o długości 28 km z greckim systemem przesyłu gazu. Planuje się, że terminal zacznie działać na przełomie 2022 i 2023 r. Początek dostaw gazu z tego kierunku pozwoli Bułgarii stopniowo rezygnować z surowca rosyjskiego. Sofia już zredukowała zakupy w Rosji w związku z tym, że zaczęła sprowadzać LNG z pierwszego, już istniejącego terminalu w Grecji (0,5 mld m³ w 2019 r.). Szybko postępuje budowa interkonektora gazowego Komotini – Stara Zagora o projektowanej mocy przesyłowej najpierw 3 mld m³ (docelowo 5,5 mld m³) rocznie, którym będzie przepływał gaz z terminalu w Aleksandropolis. Po zakończeniu budowy łącznika i terminalu w Aleksandropolis, Bułgaria będzie mogła otrzymywać tą drogą LNG z Kataru, Izraela czy USA. Sofia była wcześniej krytykowana przez Rosjan za opóźnienia w budowie odcinka Bałkańskiego Potoku, czyli przedłużenia TurkStream. Bułgarski odcinek Bałkańskiego Potoku miał być gotowy na początku 2020 r., lecz Bułgaria spóźniła się z budową i obecnie zapewnia, że zostanie on ukończony najpóźniej do końca roku. Premier Bułgarii Bojko Borisow poinformował 29 lipca, że budowa gazociągu postępuje i projekt będzie zrealizowany zgodnie z przewidywaniami. Bałkański Potok (470 km) ma być przedłużeniem jednej z dwóch nitek Tureckiego Potoku, drugiego obok Błękitnego Potoku gazociągu przez Morze Czarne łączącego Rosję z Turcją (dł. 900 km). Każda nitka ma przesyłać z Rosji do europejskiej części Turcji 15,75 mld m³ rocznie.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top