Russia Monitor to przegląd najistotniejszych wydarzeń dotyczących szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa w Rosji oraz polityki zagranicznej Kremla.
Data: 19 października 2020
USA największym wrogiem – uważa dwie trzecie Rosjan
Zimna wojna skończyła się trzy dekady temu, a nastawienie Rosji – władz i obywateli – wciąż jest takie samo. Wrogiem numer jeden pozostają Stany Zjednoczone. Inne kraje na tej liście mogą się zamieniać miejscami, ale Ameryka jako Główny Przeciwnik (określenie sowieckiego KGB) pozostaje na czele i to z ogromną przewagą nad innymi. Niezależnie od aktualnych kampanii propagandowych w mediach kontrolowanych przez Kreml.
Niezależne Centrum Lewady opublikowało wyniki wrześniowego badania, w którym pytano Rosjan, kogo uważają za głównego wroga Rosji. Aż 70 proc. respondentów wskazało na Stany Zjednoczone – taki wynik pokazał ostatnio sondaż z listopada 2018 roku. Na drugim miejscu listy głównych wrogów jest Ukraina (14%). W tym wypadku i tak widać, że coraz mniej widzi w niej wroga – wszak jeszcze dwa lata temu uważało tak aż 34% pytanych. Kolejne miejsce na liście zajmuje Wielka Brytania (10%), choć tu widać zmniejszanie się złej opinii o tym kraju wśród Rosjan – w 2018 roku głównego wroga widziało w niej 14% Rosjan. Kolejne miejsca zajmują Polska i UE – na nie wskazało po 7% ankietowanych Rosjan. 82% respondentów uważa, że ich kraj ma wrogów. Ciekawe jest zestawienie tego z badaniem z lutego 2020 roku, gdy niemal 80% Rosjan mówiło, że Rosja i Zachód powinny zacieśniać współpracę i przyjaźń, a tylko 3% widziało w Zachodzie wroga. Okazuje się, że Rosjanie dużo lepiej odnoszą się do UE, niż do USA. 49% ankietowanych mówiło o dobrym lub bardzo dobrym stosunku do Unii Europejskiej, zaś 42% mówiło to samo o USA. Negatywnie do UE odniosło się wtedy 37% respondentów, zaś do USA – 46%. Z obecnego badania Centrum Lewady wynika też, że 52% Rosjan uważa, że są podstawy, by obawiać się krajów zachodnich wchodzących w skład NATO. Jednocześnie 35% Rosjan uważa, że to sam Zachód powinien obawiać się Rosji. Wyniki badania nie są zaskoczeniem – gdyż największy wpływ na opinię Rosjan na temat innych państw mają kontrolowane przez Kremla media. Zależnie od bieżących potrzeb politycznych atakuje się bardziej jedne kraje, a inne mniej. Coraz mniejszy odsetek Rosjan widzących w Ukrainie wroga wynika z tego, że w ostatnich latach ten konflikt zszedł w rosyjskiej propagandzie na dalszy plan. Z kolei na przykład Polska w czołówce wrogów nie powinna dziwić, jeśli spojrzymy na ataki propagandy, mediów i polityków rosyjskich (z samym Putinem na czele) na Polskę, głównie w ramach walki o historyczną prawdę.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.