U.S. Weekly oferuje analityczne spojrzenie na procesy geopolityczne zachodzące na arenie międzynarodowej, które w sposób bezpośredni lub pośredni oddziałują na politykę Stanów Zjednoczonych. To geopolityczna kolumna powstająca przy współpracy z mediami polonijnymi. Do partnerów należą: Dziennik Związkowy – największe pismo polonijne w USA, Polishexpress oraz WIrlandii.pl
Data: 23 maja 2022
Stany Zjednoczone zapowiadają ćwiczenia wojskowe na południowym Pacyfiku
Dowództwo armii amerykańskiej zdecydowanie odpowiada na narastające napięcia w regionie południowego Pacyfiku. Wojsko Stanów Zjednoczonych potwierdza, że jeszcze w tym roku planowane jest przeprowadzenie manewrów w bazie wojskowej RAAF w północnej części Australii Zachodniej.
Zagrożenie dla interesów Stanów Zjednoczonych oraz ich sojuszników w regionie Indo-Pacyfiku wzrasta wraz z postępującą współpracą położonych niecałe 2 tysiące kilometrów od wybrzeży Australii Wysp Salomona z Chińską Republiką Ludową. Umowa zawarta między tymi stronami nie wyklucza ingerencji militarnej chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej w bezpośrednim sąsiedztwie kluczowego sojusznika Stanów Zjednoczonych.
Stanowisko administracji Joe Bidena wyraził zastępca sekretarza stanu USA ds. Azji Wschodniej i Pacyfiku Daniel Kritenbrink, który stwierdził, że umowa między Pekinem a Honiarą niesie za sobą „potencjalne implikacje dla bezpieczeństwa regionalnego” USA i innych sojuszników. Pod koniec kwietnia Biały Dom zapowiadał również podjęcie odpowiednich działań w celu odpowiedzi na działania Chin. Również Kurt Campbell, koordynator ds. polityki Indo-Pacyfiku w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, dodał, że Stany Zjednoczone zdają sobie sprawę, że najpilniejsze wyzwania dla kraju i reszty świata leżą właśnie w regionie Indo-Pacyfiku.
Reakcja przyszła błyskawicznie, gdyż już na początku maja dowództwo Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych zapowiedziało manewry wojskowe w bazie Królewskich Australijskich Sił Powietrznych (RAAF) w Curtin, WA. Curtin to jedna z trzech „pustych baz” Królewskich Australijskich Sił Powietrznych, co oznacza, że może być używana do ćwiczeń i operacji szkoleniowych. Reakcję tą można dostrzec również obserwując zmiany w położeniu amerykańskich lotniskowców, które w coraz większej liczbie umiejscawiane są w regionie środkowego Indo-Pacyfiku.[1]
Wstępne ćwiczenia w bazie Curtin z udziałem amerykańskich i australijskich wojskowych zaplanowano na lipiec. Jak podaje australijski portal ABC, weźmie w nich udział ponad 2200 członków amerykańskiego personelu wojskowego stacjonującego na Terytorium Północnym, Queensland i Australii Zachodniej.[2] Kapitan Korpusu amerykańskiej Piechoty Morskiej z siedzibą w Darwin, Joseph DiPietro, powiedział, że minęło trochę czasu, odkąd w bazie odbywały się wspólne ćwiczenia szkoleniowe. Nadchodzące manewry mają trwać 20 dni.
Dodatkowo, australijski Departament Obrony ujawnił niedawno plany wydania 244 milionów dolarów na modernizację kluczowej infrastruktury w RAAF Base Curtin. Remont obejmie modernizację łączności, zakwaterowania, hangarów lotniczych i infrastruktury bezpieczeństwa. Minister przemysłu obronnego Melissa Price wskazuje, że firma konsultingowa WSP Australia jest zaangażowana jako kierownik projektu i administrator kontraktu w fazie rozwoju. Rosnące inwestycje w obronność Australii spowodowane są przybliżającym się do ich wybrzeży zagrożeniem ze strony Chin oraz przykładem Stanów Zjednoczonych, które coraz wyraźniej zauważają potrzebę wzmacniania swojego potencjału oraz potencjału swoich sojuszników w tym regionie geograficznym.
Kolejne kroki widać również w ramach paktu sojuszniczego AUKUS. Australia prowadzi obecnie negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi oraz Wielką Brytanią, których celem jest wybór dostawcy łodzi podwodnych o napędzie atomowym. Okręty podwodne mają być budowane w Australii, właśnie w ramach porozumienia AUKUS ze Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią. Szef nuklearnej grupy zadaniowej okrętów podwodnych Royal Australian Navy, wiceadmirał Jonathan Mead, powiedział, że trwają rozmowy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej, aby zapewnić, że projekt będzie spełniał wszelkie standardy bezpieczeństwa, które w ramach Traktatu o nierozprzestrzeniania broni jądrowej lub NPT.[3]
Wiceadmirał Mead wskazuje, że w celu efektywnego wykorzystania nowych technologii nabytych w ramach sojuszu z Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi, w początkowej fazie szkoleń australijskich wojskowych obecnych musi być minimum połowa marynarzy z UK albo USA. Mead odwiedził ośrodki szkoleniowe w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, aby sprawdzić ich systemy. Wielu członków załogi przechodzi szkolenie z obsługi reaktorów i uczy się podstaw fizyki jądrowej, mimo, iż nie są fizykami jądrowymi.
Planowane ćwiczenia wojskowe w bazie RAAF Curtin oraz zacieśniająca się współpraca w ramach AUKUS dowodzi, jak ważne dla Stanów Zjednoczonych jest zabezpieczenie regionu południowego Pacyfiku przed narastającym zagrożeniem chińskim. Zbliżająca się podróż prezydenta USA Joe Bidena do Seulu i na szczyt QUAD w Tokio ma na celu wysłanie jasnego komunikatu, że USA nadal są zaangażowane w rozwiązywanie kluczowych wyzwań w regionie Indo-Pacyfiku.
[1] https://news.usni.org/2022/05/02/usni-news-fleet-and-marine-tracker-may-2-2022
[2] https://www.abc.net.au/news/2022-05-03/united-states-marines-wa-base-military-exercise/101031970
[3] https://www.aspistrategist.org.au/australia-considering-next-generation-us-and-uk-designs-for-nuclear-submarines/
Jan Hernik – Absolwent Ośrodka Studiów Amerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w teorii wpływu religii, rasy i pochodzenia etnicznego na wybór polityczny w amerykańskich wyborach prezydenckich. Jego zainteresowania badawcze obejmują także aktywność USA w regionie Indo-Pacyfiku.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.