Russia Monitor to przegląd najistotniejszych wydarzeń dotyczących szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa w Rosji oraz polityki zagranicznej Kremla.
Data: 30 lipca 2021
Rosyjskie wybory w okupowanej części Ukrainy
Mieszkańcy okupowanej części ukraińskiego Donbasu posiadający paszporty rosyjskie będą mogli głosować we wrześniowych wyborach do Dumy. Zgodnie z uchwałą przyjętą 20 lipca przez rosyjską Centralną Komisję Wyborczą, takie osoby muszą się tylko zarejestrować i oddać głos przez Internet. To kolejny krok w stronę faktycznej inkorporacji Donbasu przez Rosję, ale też plan Kremla mający poprawić wynik proprezydenckiej partii rządzącej.
Uchwała CKW czyni wyjątek dla obywateli Rosji w Donbasie, bo zasadniczo prawo wyborcze w Rosji określa, że obywatel mieszkający za granicą może głosować w wyborach rosyjskich tylko w konsulatach Rosji. W kwietniu 2019 roku prezydent Władimir Putin podpisał dekret ułatwiający wydawanie rosyjskich paszportów mieszkańcom Donbasu, wywołując tym ostrą krytykę ze strony władz Kijowa i krajów zachodnich, które oskarżyły Moskwę o dalsze próby destabilizacji sytuacji na wschodzie Ukrainy. Rosja jednak odrzuca zarzuty o wojskowe wspieranie separatystów i twierdzi, że nie jest stroną konfliktu. W maju MSW Rosji informowało, że paszporty rosyjskie dostało już 527 000 mieszkańców Donbasu. Łącznie z osobami już wcześniej posiadającymi obywatelstwo FR stanowi to już znaczną część elektoratu we wrześniowych wyborach do Dumy.
Można się spodziewać, że władza zadba, aby niemal 100 proc. głosujących w Donbasie okazało się zwolennikami Jednej Rosji. Kreml czyni bowiem wszystko, aby poprawić wynik rządzącej partii. W sondażach ma ona ok. 40 proc. Reżim chce jednak powtórzenia wyniku z 2016 roku (76%). Można oczekiwać wykorzystania administracji, ale też po prostu fałszerstwa. O te będzie szczególnie łatwo w przypadku głosowania internetowego. Tak więc umożliwienie masowego udziału w wyborach posiadaczy paszportów FR w Donbasie oznacza już teraz znaczące poprawienie oficjalnego wyniku Jednej Rosji.
Rządząca partia Jedna Rosja rozpoczęła oficjalnie kampanię w „republikach ludowych” w okupowanym Donbasie. 14-15 lipca deputowani rosyjskiej Dumy wzięli udział w wiecach w Ługańsku i Doniecku, obiecując m.in. że Rosja zrobi więcej dla poprawy warunków życia w Donbasie czy też zapewni więcej miejsc na rosyjskich uniwersytetach dla studentów z Donbasu. W prowadzonej kampanii na terenie okupowanej części Ukrainy rosyjscy deputowani podkreślają niemalże jedność Rosji i Ukrainy. O Ukrainie mówiąc „Małorosja”, zaś lider tzw. Donieckiej Republiki Ludowej Denis Puszylin powiedział, że Donbas to część „większej Rosji”, że ponad milion obywateli rosyjskich żyje w „republikach ludowych”, a fakt, że ukraińskie siły zbrojne strzelają do rosyjskich obywateli, czyni ich „przedmiotem ludobójstwa”. Należy to odczytywać jako wyprzedzające usprawiedliwienie potencjalnej kolejnej dużej zbrojnej interwencji Rosji: właśnie pod pretekstem obrony obywateli FR.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.