BALTIC MONITOR
Data: 16 kwietnia 2019
Rosjanin w estońskim mundurze. Kiedyś odznaczany, dziś podejrzany o zdradę
Estońska służba bezpieczeństwa Kaitsepolitsei poinformowała, że zatrzymała podejrzanego o szpiegostwo na rzecz Rosji swego byłego oficera. To Rosjanin, który służył w policji i w KAPO po odzyskaniu przez Estonię niepodległości. Był bardzo cenionym funkcjonariuszem, ze służby odszedł w 2012 roku. Zapewne niedługo później został zwerbowany przez rosyjski wywiad.

Vladimir Kulikov, były oficer estońskiej służby specjalnej Kaitsepolitsei został zatrzymany jako podejrzany o współpracę z rosyjskim wywiadem – poinformował 12 kwietnia dyrektor KAPO. Arnold Sinisalu powiedział, że Kulikova zatrzymano 26 marca. Śledztwo jest rozwojowe i może się okazać, że działalność Rosjanina była bardzo groźna dla bezpieczeństwa Estonii.
Kulikov ukończył wyższą wojskową szkołę inżynierską w Tallinie w czasach sowieckich. Trenował sambo. Na początku lat 90. XX w. w stopniu porucznika wstąpił w szeregi tworzonej specjalnej jednostki policyjnej K-Komando. Kulikov był de facto jednym z jej założycieli. Potem, w 1993 roku został nawet jej dowódcą. Autor pomysłu stworzenia takiej jednostki, Henn Kask werbował do K-Komando młodych ludzi po specjalnym przeszkoleniu, w tym także kilku Rosjan, którzy nie mówili za dobrze po estońsku. Jednym z nich był Kulikov. W połowie lat 90. XX w. KAPO stworzyło własną specjalną jednostkę, która szkoliła się wspólnie z K-Komando. Kulikov nie miał problemów, by w 1994 roku przejść do KAPO. Był świetnym funkcjonariuszem, w licznych akcjach przeciwko zorganizowanej przestępczości narażającym swe życie. W 1995 r. został wybrany funkcjonariuszem roku. W 1998 roku prezydent Lennart Meri wręczył mu srebrny medal Orderu Krzyża Orła. Potem Kulikov został szefem komórki KAPO w granicznej Narwie. Wtedy też jego nazwisko pojawiło się w rosyjskiej prasie. Gazeta „Wiedomosti” oskarżyła Kulikova o związki z ukraińską burdelmamą w Petersburgu i zarzuciła mu, że planuje otworzyć dom publiczny w tym mieście pod „ochroną” KAPO.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Rosjanin nigdy nie nauczył się wystarczająco dobrze estońskiego i pod koniec lat 2000. musiał ze względu na wymogi językowe opuścić KAPO. Został po prostu zwolniony. Odwołał się do sądu i wygrał. Ale gdy jego kontrakt wygasł w 2012 roku, musiał na dobre odejść po 18 latach służby. Został trenerem sambo i judo. W listopadzie 2017 jego podopieczna zdobyła brąz na mistrzostwach świata w sambo w Soczi. Kulikov często jeździł na turnieje do Rosji – mimo że był ostrzegany przez KAPO, iż wiąże się to z dużym ryzykiem. Prawdopodobnie podczas któregoś z takich wyjazdów został zwerbowany. Miał ogromną wiedzę na temat estońskich struktur siłowych i choć już nie był funkcjonariuszem, była ona bardzo przydatna dla Moskwy. To kolejny przypadek zdrady Rosjanina służącego w strukturach siłowych Estonii. Wcześniej schwytano oficera armii Denissa Metsavasa – został skazany za współpracę z GRU. On również był stawiany za przykład estońskiego patrioty mimo rosyjskiego pochodzenia.
All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.