Russia Monitor to przegląd najistotniejszych wydarzeń dotyczących szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa w Rosji oraz polityki zagranicznej Kremla.
Data: 26 lutego 2021
Nowy prezydent Kirgistanu w Moskwie. „Strategiczne partnerstwo”
Rosja jako pierwszy cel zagranicznej wizyty Sadyra Dżaparowa była jak najbardziej naturalnym wyborem. Nowy prezydent Kirgistan musiał uspokoić partnerów w Moskwie, że ostatnia rewolta w kraju, ale co ważniejsze, planowana zmiana konstytucji i silniejsza władza prezydenta, nie wpłyną negatywnie na rosyjskie interesy geopolityczne w Kirgistanie. Pamiętać należy, że stacjonują tutaj rosyjscy żołnierze (baza Kant), a poza tym Biszkek musi wciąż jeszcze lawirować między Rosją a Chinami, od których uzależnił się już gospodarczo.
Jak ważna to była dla Dżaparowa wizyta, świadczy fakt, że podczas październikowej rewolty Moskwa dość długo popierała poprzedniego prezydenta Dżeenbekowa, obawiając się nacjonalistycznych haseł nowego lidera. Dżaparow musiał więc rozwiać rosyjskie obawy, stąd podróż do Moskwy, poprzedzona swoistą programową deklaracją w postaci artykułu na łamach rządowej gazety. 19 lutego w „Slovo Kyrgyzstana” prezydent napisał, że „podniesienie naszych więzi z Rosją do najwyższego poziomu sojuszniczych relacji i strategicznego partnerstwa odpowiada narodowym interesom Kirgistanu”. Napisał też, że zawsze będzie przeciwko „wszelkim próbom politycznych manipulacji” wokół oficjalnego statusu języka rosyjskiego w Kirgistanie. „Rosyjski język jest nie tylko językiem oficjalnym, ale też językiem międzyetnicznej komunikacji” – napisał Dżaparow. Dwa dni przed przylotem do stolicy Rosji, Dżaparow mianował nowym ambasadorem Kirgistanu w Moskwie deputowaną Gulnarę-Klarę Samat. To również sygnał dla Kremla, jak ważne dla nowego przywódcy Kirgistanu są relacje z Rosją.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Sadyr Dżaparow złożył wizytę w Moskwie w dniach 24-25 lutego. To pierwszy zagraniczny wyjazd wybranego 10 stycznia prezydenta Kirgistanu. 24 lutego gościa przyjął na Kremlu Władimir Putin. „Niewątpliwie, moja pierwsza zagraniczna podróż do Rosji w roli prezydenta Republiki Kirgiskiej potwierdza wysoki poziom dwustronnych relacji między naszymi narodami. Zamierzamy kontynuować wzmacnianie strategicznego partnerstwa i sojuszniczych więzi” – powiedział na spotkaniu z rosyjskim przywódcą Dżaparow. Z kolei Putin wyraził nadzieję, że polityczny kryzys w Kirgistanie dobiegnie końca, nazywają relacje dwustronne „bliskimi i uprzywilejowanymi”. Podczas dwudniowego pobytu w Moskwie Dżaparow spotkał się też z innymi wysokimi przedstawicielami państwa, w tym premierem Michaiłem Miszustinem i przewodniczącymi obu izb parlamentu. Kirgiski przywódca tą wizytą chciał podkreślić szczególne relacje z Rosją, jednak nie może on zapominać też o Chinach, u których potężnie zadłużył się Kirgistan. Dwa dni przed wylotem do Moskwy Dżaparow telefonicznie rozmawiał z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Przywódca ChRL zaprosił prezydenta Kirgistanu do wizyty w Pekinie. Wygląda więc na to, że nowe władze Kirgistanu zasadniczo będą kontynuowały politykę poprzedników, w podobnym stopniu stawiając na Rosję (bardziej politycznie i wojskowo) oraz Chiny (póki co, głównie ekonomicznie).
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.