RUSSIA MONITOR

Data: 21 lutego 2020

Naftohaz chce od Rosji więcej za utracone krymskie aktywa

Naftohaz Ukrainy przygotowuje się do kolejnej odsłony międzynarodowego arbitrażu, w którym od kilku lat walczy o odszkodowanie za aktywa utracone na rzecz Rosji w wyniku aneksji Krymu. Ukraińcy szykują złożenie nowych dokumentów i podnoszą sumę oczekiwanej rekompensaty. Naftohaz w 2019 roku szacował straty na 5 mld dolarów, teraz jednak mówi, że będzie dążył do odzyskania od Rosji 8 mld dolarów (z odsetkami).

ŹRÓDŁO: NAFTOGAZ.COM

10 lutego dyrektor wykonawczy Naftohazu Jurij Witrenko poinformował o przygotowaniach strony ukraińskiej do złożenia kolejnych dokumentów w tej sprawie. W tym wypadku, w przeciwieństwie do innych postępowań przed arbitrażem, Naftohaz pozwał Federację Rosyjską, a nie Gazprom. Należy przypomnieć, że dotychczasowe spory sądowe ukraińskiego koncernu z rosyjską spółką zamknięto w efekcie porozumień zawartych pod koniec 2019 roku (w ramach szerszego pakietu łącznie z umową tranzytową). Naftohaz podkreśla, że porozumienia z grudnia 2019 roku nie obejmują potencjalnych sporów prawnych z Rosją. Zamiar Ukrainy rozwiązania problemu własności na Krymie nie powinien wpłynąć na obowiązujący kontrakt z Gazpromem. Rosyjska spółka nie może bowiem pozwolić sobie na zakłócenia tranzytu gazu do europejskich odbiorców przez Ukrainę.

Sprawa krymskich aktywów gazowych trafiła na wokandę Stałego Trybunału Arbitrażowego w Hadze jesienią 2016 roku. W marcu 2019 roku haski trybunał potwierdził odpowiedzialność Federacji Rosyjskiej za straty ukraińskiego koncernu i tym samym rozpoczął proces oceny skali wyrządzonych szkód. Moskwa poinformowała jednak, że nie uznaje tego orzeczenia ze względu na rzekomy brak jurysdykcji trybunału w tym zakresie. Można więc się spodziewać, że gdy haski trybunał w końcu prawdopodobnie orzeknie o kilku miliardach dolarów rekompensat, Rosja odmówi wykonania orzeczenia. Wtedy może powtórzyć się sytuacja z poprzednich sporów arbitrażowych. Gdy Gazprom nie uznał niekorzystnego dla niego orzeczenia arbitrażu w Sztokholmie, Ukraińcy zaczęli na poczet wypłaty należności zajmować aktywa rosyjskie w różnych krajach, działając poprzez tamtejsze sądy.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Naftohaz posiadał na Krymie i okalających półwysep wodach cenne aktywa, również wydobywcze – za pośrednictwem spółki Czornomornaftohaz. Jak informował w czerwcu 2019 roku ukraiński koncern, od momentu aneksji Krymu w lutym 2014 roku z zajętych przez Rosjan złóż wydobyto już ponad 9 mld m³ gazu. Spółka szacowała wtedy, że Rosja bezprawnie znacjonalizowała jej majątek o wartości nawet 5 miliardów dolarów. Wraz z aneksją Krymu Rosjanie jednostronnie ogłosili też przejęcie jurysdykcji nad okalającymi go wodami morskimi, w których znajduje się nawet 80 proc. ukraińskich złóż ropy i gazu na dnie Morza Czarnego.

Wszystkie teksty publikowane przez Fundację Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła oraz autora. Obrazy nie mogą być wykorzystywane bez pozwolenia.

Powiązane wpisy
Top