Russia Monitor to przegląd najistotniejszych wydarzeń dotyczących szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa w Rosji oraz polityki zagranicznej Kremla.
Data: 31 stycznia 2022 Autor: Grzegorz Kuczyński
Londyn zaostrza politykę wobec Rosji
Dyplomatyczna ofensywa Wielkiej Brytanii wymierzona w Moskwę niemile zaskoczyła Rosjan. Świadczą o tym reakcje na projekt surowych sankcji przedstawiony przez rząd w Londynie. A przecież do tego dochodzą mocne deklaracje Borisa Johnsona (i zapowiedź jego wizyty w Kijowie) oraz pierwsze doniesienia o stworzeniu sojuszu brytyjsko-polsko-ukraińskiego.
– Musimy doprowadzić do deeskalacji i stanąć w obronie suwerenności Ukrainy – mówił brytyjski minister obrony Ben Wallace 31 stycznia na konferencji prasowej w Budapeszcie. Na 1 lutego zapowiedziano wizytę premiera Johnsona w Kijowie. W przeddzień wizyty rząd brytyjski ogłosił plan pomocy finansowej dla Ukrainy. Kilka dni wcześniej pojawiły się zaś doniesienia o zamierza utworzenia formatu Londyn-Warszawa-Kijów, który ma się skupić na kwestiach bezpieczeństwa. Jednak Moskwę najbardziej niepokoi możliwość uderzenia sankcjami w rosyjski biznes na Wyspach. Stąd niespodziewanie nerwowa i ostra reakcja Kremla. Groźba sankcji wobec rosyjskiego biznesu w Wielkiej Brytanii to „niepokojący sygnał, nie tylko dla Rosji” – powiedział rzecznik prezydenta Putina, Dmitrij Pieskow. – Rosja nie pozostawi tych sankcji bez odpowiedzi – oświadczył rzecznik Kremla. Londynowi zarzucił, że „zwiększa napięcie na kontynencie europejskim”. Co ciekawe, próbował narzucać narrację o podziale na „Europejczyków” (w tym Rosjan) i „Anglosasów” (Brytyjczyków i Amerykanów), którzy to „Anglosasi” dążą do eskalacji napięcia. 30 stycznia brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss oświadczyła, że Wielka Brytania w tym tygodniu opublikuje nowe prawo poszerzające zakres sankcji, które mogą zostać zastosowane wobec Rosji, by powstrzymać agresję na Ukrainę. Dodała, że sankcje mogą zostać zastosowane wobec każdej firmy powiązanej z Kremlem, a wspierający prezydenta Władimira Putina i rosyjskie państwo oligarchowie „nie będą mieli gdzie się ukryć”. Truss nie wykluczyła, że takie sankcje będą również umożliwiały zajęcie nieruchomości rosyjskich oligarchów w Londynie. 31 stycznia premier Boris Johnson powiedział, że wezwie prezydenta Rosji Władimira Putina do „cofnięcia się znad krawędzi” w sprawie Ukrainy. Podkreślił, że atak na ten kraj oznaczać będzie „katastrofę dla Rosji”.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.