MENA Monitor skupia się na regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, analizując najważniejsze wydarzenia na obszarze od Maroka po Iran, ich konsekwencje dla państw ościennych oraz wpływ na sytuację na świecie.
Data: 20 września 2021 Autor: Michał Przygoda
Liban. Blednąca perła Bliskiego Wschodu
Od 2019 roku Liban pogrążony jest w kryzysie gospodarczym i politycznym. Bank Światowy w raporcie Lebanon Economic Monitor (LEM) opublikowanym 1 czerwca br. umieścił kryzys libański w pierwszej dziesiątce najpoważniejszych światowych zapaści od połowy XIX wieku.
Niezwykle dokładnym zobrazowaniem galopującego, głębokiego kryzysu gospodarczo – ekonomicznego, z jakim boryka się Liban, jest uznawanie przez wiele lat jego stolicy za Paryż Bliskiego Wschodu, w którym inwestorzy z Europy nie bali się lokować swojego kapitału. Pod wieloma względami kraj porównywany był do Szwajcarii, ze względu na skrupulatne banki i najlepiej rozwinięty w regionie sektor finansowy[1]. Obecnie, porównywanie Bejrutu z Paryżem wydaje się wręcz ociekać ironią, a w dobie największego kryzysu w historii tego państwa, rola wojska w zapewnieniu stabilizacji wydaje się być nieodzowna. Czy w takiej sytuacji armia może zapanować nad chaosem i przejąć władzę w kraju? Kryzys nie ominął żadnej instytucji w Libanie, a to oznacza, że efektywność wojska drastycznie spadła, powodując problemy z realizowaniem złożonych działań militarnych w zakresie ochrony obywateli i opanowania skomplikowanej sytuacji, która zdaje się pogłębiać z dnia na dzień.
Ryzyko przejęcia władzy przez wojsko (przynajmniej w teorii) będzie większe, w przypadku braku silnych, stabilnych rządów, a z taką sytuacją bezapelacyjnie boryka się Liban. Brak gabinetu powoduje niemożność przeprowadzania istotnych reform gospodarczych, a także stwarza niepodważalne zagrożenie dla stabilności państwa[2].
Konfesjonalistyczny system Libanu, który zakłada, iż prezydentem kraju musi być chrześcijanin-maronita, premierem-sunnita, przewodniczącym parlamentu-szyita, wiceprzewodniczącym-osoba prawosławna, zaś szefem sztabu-druzem, w dużym stopniu komplikuje stworzenie silnych rządów. Zapewnienie ochrony jedności narodowej w rzeczywistości doprowadziło do pogłębienia podziałów wyznaniowych[3]. Z punktu widzenia siły armii libańskiej jest to istotny czynnik hamujący jej rozwój i doprowadzający do destabilizacji sytuacji w kraju, co tyczy się zarówno kwestii gospodarczo-ekonomicznych jak i społecznych, czy militarnych.
Aby zyskać pełny ogląd na możliwość zbrojnych starć, a w konsekwencji przejęcia władzy przez wojsko na terenie Libanu, należy zdać sobie sprawę z tego, jak obecnie wygląda sytuacja w tym państwie, która de facto w pewnym stopniu wyniknęła z destabilizacji, do której doprowadzono w latach poprzednich. Bejrut za sprawą braku prądu, spowodowanego niedostatkiem oleju napędowego pogrążony jest w ciemności. Benzyna uległa dotowaniu, a Bank Centralny oferuje importerom dolary na zakup paliwa za granicą, które jednak ze względu na korzystniejszą cenę, przemycany jest do ogarniętej wojną Syrii[4].
Ta sytuacja przekłada się na ciężką sytuację w aptekach i szpitalach, które nie są w stanie płacić rachunków za generatory elektryczne, wobec czego lekarze zmuszeni są do wyłączania lodówek z najważniejszymi lekami[5]. Na tle obecnej sytuacji dochodzi do protestów, tłumionych przez wojsko, które zobligowane jest również do eskortowania cystern, które notorycznie są atakowane.
Samej armii również brakuje paliwa, a także pieniędzy na jedzenie oraz żołd. Pogrąża się ona w chaosie organizacyjnym, co z kolei sprzyja rozpowszechnianiu się siatek terrorystycznych. Na niespokojnej granicy Libanu z Izraelem, zadania osłabionej armii libańskiej przejmują Tymczasowe Siły Zbrojne ONZ.
Nie ulega wątpliwości, iż całość negatywnych wydarzeń, jakie dotykają kraj, wpływa negatywnie na kondycję jego armii, która od lat boryka się z dużą aktywnością sunnickich islamistów oraz Hezbollahu. W grudniu 2013 r. doszło bowiem do ataku na alawitów w Trypolisie na północy Libanu, co zaowocowało zajęciem miasta przez armię, zaś w sierpniu 2014 r. doszło do bitwy o Arsal pomiędzy armią libańską a Państwem Islamskim oraz Frontem an-Nusra, co obrazuje napiętą sytuację, jaka ma miejsce w kraju[6]. Siła i prestiż organizacji terrorystycznych na terenie Libanu rośnie wraz z pogłębiającym się kryzysem. Armia toczy regularne walki z dżihadystami, lecz nie ma jasno opracowanej strategii. Realizowane działania mają charakter doraźny, co skutkuje dużo większymi stratami po stronie libańskiej armii niż organizacji terrorystycznych, które nie odczuwają pogłębiającego się kryzysu ekonomicznego.
Kolejnym bardzo ważnym aspektem prowadzącym do dezorganizacji armii libańskiej objawiającej się w dezercji, a także antywojskowej propagandzie jest fakt, iż Hezbollah prowadzi działania na tych samych obszarach Libanu co regularna armia, co powoduje powstawanie insynuacji, jakoby współpracowała ona z bojownikami radykalnych szyitów. Szacuje się, że w liczącym ok. 4,1 mln mieszkańców Libanie, przebywa ponad 1,15 mln zarejestrowanych uchodźców z Syrii, a także około 0,5 mln nielegalnie przebywających tam uchodźców. Wpływa to znacząco na destabilizację sytuacji w kraju, oraz wzrost liczby ekstremistów, wynikającą ze stale pogarszającej się sytuacji ekonomicznej państwa i zubożenia społeczeństwa.
W konsekwencji zaistniałej sytuacji wydaje się wątpliwe, jakoby pogrążona w chaosie, destabilizacji oraz niewystarczających środkach armia libańska mogła przejąć władzę i doprowadzić do opanowania zaognionej sytuacji w państwie. Głęboki kryzys, jakiemu towarzyszy napływ imigrantów z Syrii, wzrost pozycji Hezbollahu może doprowadzić do wojny domowej, a nawet wciągnięciu Libanu w otwartą wojnę.
[1] https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/800661,nowy-raj-podatkowy-na-bliskim-wschodzie.html [dostęp na dzień: 11.08.2021 r.].
[2] https://www.bbn.gov.pl/pl/prace-biura/publikacje/analizy-raporty-i-nota/6471,NOTATKA-BBN-Sytuacja-w-Libanie.html [dostęp na dzień: 11.08.2021 r.].
[3] Ibidem
[4] https://wyborcza.pl/7,179012,27352546,liban-bez-pradu-paliwa-lekow-raport-ze-zbankrutowanego-kraju.html [dostęp na dzień: 11.08.2021 r.].
[5] https://www.aljazeera.com/economy/2021/8/9/lebanons-worsening-fuel-crisis-sparks-violence-leaving-3-dead [dostęp na dzień: 11.08.2021 r.].
[6] https://www.bbn.gov.pl/pl/prace-biura/publikacje/analizy-raporty-i-nota/6471,NOTATKA-BBN-Sytuacja-w-Libanie.html [dostęp na dzień: 11.08.2021 r.].
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.