Data: 30 września 2021

Kontrakt z Węgrami: Gazprom wstrzymał tranzyt przez Ukrainę

Jak podał operator ukraińskich gazociągów, w dniu 1 października Gazprom wstrzymał tranzyt gazu na Węgry przez terytorium Ukrainy. W tym dniu w życie weszła nowa umowa gazowa Węgier z Rosjanami. Zapisy tego kontraktu oburzyły Kijów i wywołały dyplomatyczny konflikt Ukrainy z Węgrami. Cała sprawa pokazuje, jak Rosja zamierza wykorzystywać gazociągi omijające Ukrainę i Polskę w celach politycznych. Moskwa prowokuje konflikty między krajami regionu, jednocześnie obniżając poziom bezpieczeństwa Ukrainy przede wszystkim, ale w dłuższej perspektywie także innych państw europejskich.

ŹRÓDŁO: GAZPROM.RU

Gazprom wstrzymał 1 października tranzyt gazu przez Ukrainę na Węgry — poinformowała państwowa spółka Operator Systemu Transportu Gazu Ukrainy. Nastąpiło to, mimo że wcześniej zakontraktował pełne moce przesyłowe w kierunku węgierskim aż do końca września 2022 r. Chodzi o 24,6 mln m³ na dobę. Raczej nie ma wątpliwości, że ruch Gazpromu ma związek z tym, że 1 października 2021 weszła w życie umowa między Węgrami i Rosją w sprawie transportu gazu w objętości 4,5 mld m³ rocznie. Wstrzymanie rosyjskiego tranzytu przez Ukrainę na Węgry oznacza też zmniejszenie możliwości importu gazu przez Ukrainę. Kraj ten od dawna nie sprowadza gazu bezpośrednio z Rosji. Import odbywa się z krajów UE na zasadzie tzw. wirtualnego rewersu – czyli na mocy umów z krajami pobierającymi gaz z Rosji (via Ukraina) Ukraińcy część z tego surowca pobierają na własne potrzeby. 27 września Węgry podpisały z Rosją 15-letnią umowę na dostawy gazu. Gazprom ma dostarczać 4,5 mld m ³ gazu rocznie – ale już z pominięciem Ukrainy. 3,5 mld m³ ma docierać przez Serbię (gazociągiem TurkStream), zaś 1 mld m³ przez Austrię (ten gaz będzie pochodził z Nord Stream i Nord Stream 2). Ostro na podpisanie umowy zareagowały władze w Kijowie. MSZ Ukrainy w wydanym komunikacie podkreśliło, że to „wyłącznie polityczna, nieuzasadniona ekonomicznie decyzja, podjęta dla zadowolenia Kremla i na szkodę narodowym interesom Ukrainy i ukraińsko-węgierskim stosunkom”. W reakcji na to, że MSZ Węgier wezwał ambasadora Ukrainy. Również ambasador Węgier na Ukrainie został zaproszony do MSZ w Kijowie. Węgry zarzuciły Ukrainie próbę ingerencji w ich sprawy. – Nic do tego trzeciej stronie, jakie umowy zawierają Węgry. Nie pamiętam, żebyśmy kiedykolwiek wyrzucali Ukrainie zawarcie umowy z innymi partnerami – powiedział szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto. Minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko rozmawiał natomiast 29 września w Brukseli m.in. o „możliwym naruszeniu zasad konkurencji” w związku z umową zawartą przez Węgry z Gazpromem. Głos zabrała też Rosja, wyraźnie zadowolona z całej sprawy. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że żadna trasa przesyłu gazu nie jest objęta tabu i że „nie powinno być miejsca dla takich histerycznych reakcji”. Decyzja Gazpromu o wstrzymaniu dostaw na Węgry przez terytorium ukraińskie wskazuje jednak, że rację ma Kijów, który umowę węgiersko-rosyjską od razu uznał za broń, której Moskwa użyje przeciwko Ukrainie.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top