Data: 8 lipca 2021 Autor: Marcin Krzyżanowski

Irańskie partie, stronnictwa i podziały

Porewolucyjne partie polityczne początkowo powstawały na bazie ugrupowań walczących z monarchią. Ich członkowie i założyciele niejednokrotnie mieli za sobą pobyty w cesarskich więzieniach, bywali ofiarami policji politycznej SAVAK itp. Obecnie partie to bardziej elitarne organizacje z ograniczoną liczbą członków i chwiejną grupą sympatyków. Koalicje partyjne do tej pory były efemeryczne i tworzone doraźnie na potrzeby konkretnych wyborów. W irańskiej rzeczywistości politycznej punktem odniesienia nie są partie, lecz konkretne osobistości i ugrupowania tworzone z ich udziałem

ŹRÓDŁO: MARCIN KRZYŻANOWSKI

Generalnie rzecz ujmując, główną linią umownie rozgraniczającą poszczególne stronnictwa polityczne jest stosunek ich prominentów do praktycznej implementacji doktryny velayat-e faqih. Wtórną, ale wciąż istotną rolę odgrywają też powiązania rodzinno-biznesowe oraz osobowy autorytet liderów frakcji i stowarzyszeń. Jak już zostało wspomniane wyżej, sama doktryna krytyce zasadniczo podlegać nie może, ale już jej poszczególne elementy jak najbardziej. Zwłaszcza jeśli mieć na uwadze fakt, że podlegała ona ewolucji jeszcze za życia jej twórcy i nie stanowi jasno sformułowanej koncepcji o ustalonej wykładni. Główne pozostałe zagadnienia różnicujące to: kwestia stopnia demokratyzacji polityki/podporządkowania jej rahbarowi, współpracy międzynarodowej/izolacji polityczno-gospodarczej, eksportu rewolucji/skupieniu się na sytuacji wewnętrznej oraz podejście do swobód obywatelskich i praw człowieka.

Chociaż korzenie aktualnych podziałów tkwią w czasach okołorewolucyjnych, to od początku podlegały istotnym zmianom i mutacjom. Dla przykładu, radykalna rewolucyjna młodzieżówka (często, choć niezbyt słusznie określana jako „islamska lewica”), która ukształtowała się wokół haseł etatyzmu i antyimperializmu i której sympatycy zajęli ambasadę USA w 1979 r., już ok. 1997 r. w wyniku trwającej blisko trzydzieści lat ewolucji stała się stronnictwem reformatorskiego i umiarkowanego islamu, rzecznikiem praw człowieka i poprawy stosunków z USA. Natomiast „islamska prawica”, która w pierwszych latach rewolucji była uważana za bardziej umiarkowaną i odpowiedzialną, przekształciła się w radykalne, antyamerykańskie stronnictwo skupione wokół haseł islamskiego purytanizmu i agresywnej obrony zdobyczy rewolucji.

Podziały polityczne w irańskim społeczeństwie przybrały na sile po rewolucji, a okres sprawowania władzy przez Chomejniego, wbrew pozorom, przyniósł ze sobą dalszą polaryzację, która nabrała rozpędu po jego śmierci w 1989 r. Najważniejszą kwestią ówcześnie dzielącą polityków był ich stosunek do sukcesji po nim oraz do osoby i kompetencji jego następcy – ówcześnie Alego Chameneiego. Co ciekawe, sam Chamenei początkowo był zwolennikiem ograniczenia kompetencji przywódcy i wzmocnienia urzędu prezydenta (które to stanowisko sam piastował). Jego optyka uległa jednak zmianie z chwilą objęcia urzędu rahbara. Od tamtej pory systematycznie i konsekwentnie powiększał zakres swojej władzy kosztem instytucji demokratycznych. Z kolei druga ówcześnie dominująca postać irańskiej polityki, ajatollah Akbar Haszemi Rafsandżani, który odegrał kluczową rolę w instytucjonalizacji velayat-e faqih w 1979 r., a następnie w 1989 r. przyczynił się do „przepchnięcia” kandydatury i reform Chameneiego, w 2009 r. poparł reformistyczny Zielony Ruch i starał się osłabić pozycję rahbara, w międzyczasie stając się liderem stronnictwa reformistów. Jego śmierć zapoczątkowała bezkrólewie oraz pogłębienie podziałów w ich obozie . Główną postacią stronnictwa reformistów stał się ajatollah Muhammad Chatami, który jednak nie był w stanie utrzymać jego relatywnej spójności. Coraz wyraźniej zaczęła zaznaczać się odrębność skrzydła centrystów (zwanych też pragmatykami), którzy obecnie tworzą trzecie główne stronnictwo polityczne. Pomimo niepowodzenia w utrzymaniu spójności stronnictwa, Chatami stał się w irańskiej świadomości symbolem ewolucyjnego przekształcenia zagorzałej frakcji antyamerykańskiej (lub antyimperialistycznej wg. własnej terminologii) we frakcję, która opowiada się za poprawą stosunków z USA, otwarciem na świat i tzw. „dialogiem cywilizacji”.

ŹRÓDŁO: MARCIN KRZYŻANOWSKI

Kolejnym przykładem przemian irańskiej polityki jest postać uznawanego za „ultrakonserwatystę” Mahmuda Ahmadineżada. Zarówno on sam, jak i jego krąg doradczy weszli z klerykalnymi konserwatystami w konflikt o rząd dusz klas niższych. Zaskakujący wzrost popularności w latach 2003-2009 sprawił, że Ahmadineżad poczuł się na tyle silny, by prowadzić politykę niezależną od rahbara oraz podjąć próby emancypacji spod kurateli kleru. Jego wysiłki okazały się bezowocne. Za próbę wejścia w kompetencje przywódcy zapłacił ostatecznie całkowitą marginalizacją polityczną po zakończeniu swojej drugiej kadencji w 2013 r. Przywództwo (czy raczej pozycje „rzecznika”) frakcji pryncypialistów, powiązanych z Sepahem (tj. Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej) i armią (tzw. „weteranów”), objął ok. 2012 r. bardziej rozeznany w meandrach teherańskiej polityki Muhammad Baqer Qalibaf. Sam Ahmadineżad, jak i jego zwolennicy są systematycznie wetowani przez Radę Strażników, a trójka najbliższych współpracowników – Esfandijar Rahim Maszaei, Ali Akbar Dżawonfekr i Hamid Bagei – przebywa w więzieniu, co skutecznie blokuje jego powrót do polityki, czy też stworzenie wpływowego ugrupowania politycznego.

Jak można zauważyć, historia polityczna porewolucyjnego Iranu to opowieść o sprzecznościach ideologicznych i politycznych konfliktach, których osie są względnie stałe, jednak których uczestnicy zmieniają strony, sojusze i poglądy – zarówno z powodów ideowych, jak i oportunizmu. Mając na względzie to, że główną osią konfliktu politycznego jest kwestia interpretacji velayat-e faqih można z przebiegu procesów, które doprowadziły irański establishment do obecnego kształtu, wysnuć wniosek, że o ile dość łatwo dokonać podziału irańskiej sceny politycznej na stronnictwa, to ciężej jest przykleić danemu politykowi etykietę właściwie opisującą jego poglądy. Prościej jest wskazać polityczną afiliację lub antagonistę. Dla przykładu – wbrew pozorom prezydent Rouhani nie jest reformistą sensu stricto ani tym bardziej przywódcą stronnictwa reformistów, w którym prym wiedzie M. Chatami, lecz centrystą.

Bez względu na nazwę, którą je określimy, żadne z istniejących stronnictw nie posiada jednolicie zorganizowanej struktury ani jednoosobowego, wyraźnego przywództwa, da się jednak wskazać postacie dominujące i nieformalnie desygnowane do stawania w walce o stanowiska. Większą trudność nastręcza wskazanie postaci będących zakulisowym spiritus movens danego stronnictwa.

W dyskursie medialnym na temat irańskiej polityki dominuje dychotomiczny podział sceny na pryncypialistów (per. usulgiaron, zwanych błędnie konserwatystami lub prawicą) oraz reformistów (per. eslahtalebon, zwanych jeszcze mniej poprawnie liberałami lub lewicą). Tymczasem po dokładniejszej analizie na irańskiej scenie politycznej można wyróżnić cztery główne obozy, czy też partyjne koalicje: radykalni pryncypialiści, pragmatyczni pryncypialiści, centryści i reformiści. Ze względu na zajmowaną obecnie dominującą pozycję polityczną warto najpierw bliżej przyjrzeć się pryncypialistom.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: migration crisis, NATO, Belarus, Russia

 

Powiązane wpisy
Top