Data: 14 grudnia 2020
Autor: Łukasz Kobierski

Chiny w raporcie NATO 2030

Grupa ekspertów powołana przez sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga przygotowała raport pt. „NATO 2030. United for a New Era” na temat wzmocnienia politycznej spójności Sojuszu. Wiele miejsca poświęcono Chinom, których wzrost musi pobudzać NATO do działania.

ŹRÓDŁO: FLICKR/NATO

Pomysł powołania „grupy mędrców” zrodził się na szczycie w Londynie w grudniu 2019 roku. Wśród 10-osobowej grupy tworzącej raport znalazła się Polka, Anna Fotyga, europosłanka i była minister spraw zagranicznych. Jest jedyną przedstawicielką Europy Środkowo-Wschodniej w tym gremium.

Słowo „Chiny” odmieniane przez różne rodzaje pojawiło się blisko 90 razy w dokumencie. Jedynie Rosję wymieniano częściej, bo około 100 razy. Nierzadko w raporcie przedstawiono obu tych graczy na równi ze sobą. Autorzy wspominają, że w Koncepcji Strategicznej NATO z 2010 roku kwestia Chin w ogóle się nie pojawiła.

Raport podkreśla, że rosnąca potęga i asertywność Państwa Środka jest ważna w układance geopolitycznej. Chiny nazwano tutaj „systemowym rywalem”. Pekin co prawda stanowi wyzwanie innego rodzaju dla NATO niż Rosja, ale prowadzi w coraz większym stopniu globalne działania. Udowadniają chęć użycia siły przeciwko swoim sąsiadom, wykorzystują pozycję gospodarczą i zastraszają dyplomatycznie, także państwa spoza regionu Indo-Pacyfiku. W nadchodzącej dekadzie Chiny prawdopodobnie również rzucą wyzwanie zdolnościom NATO i będą stanowić zagrożenie na wielu obszarach, m.in. ochrony infrastruktury krytycznej, łańcuchów dostaw, nowych technologii, projekcji siły militarnej, cyberbezpieczeństwa, przestrzeni kosmicznej, kampanii dezinformacyjnych, kradzieży własności intelektualnej czy poprzez podważanie ładu międzynarodowego. Obawy budzi także arsenał nuklearny. Z drugiej jednak strony Pekin ze względu na swoją skalę i trajektorię gospodarczą jest motorem globalnego wzrostu, handlu i inwestycji z wieloma państwami NATO. Państwo Środka jest również kluczowym partnerem dla rozwiązywania problemów globalnych, takich jak zmiany klimatyczne, bioróżnorodność czy osiągnięcie celów zrównoważonego rozwoju.

Zauważono również, że wpływy Chin rosną na Bliskim Wschodzie, szczególnie w Iranie, Iraku i Afganistanie. Rozszerzają także swój zasięg militarny na Atlantyku, Morzu Śródziemnym i Arktyce oraz poczyniły znaczne postępy w zakresie innowacji oraz podboju kosmosu.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Zdaniem autorów, NATO musi przede wszystkim poświęcić znacznie więcej czasu, środków politycznych i działań na wyzwania dla bezpieczeństwa, jakie stawiają Chiny. Wśród rekomendacji zaproponowano monitoring współpracy Moskwa-Pekin w obszarach, które wpływają na bezpieczeństwo NATO (dezinformacja, technologia, polityka). Sojusz powinien też być otwarty na konstruktywny dialog z Chinami oraz w większym stopniu wymieniać między członkami informacje o tym państwie. Wśród rekomendacji podano również, że NATO powinno rozważyć powołanie organu konsultacyjnego w celu omówienia aspektów interesów bezpieczeństwa sojuszników w stosunku do Chin. W razie zagrożenie ze strony Pekinu, NATO musi wykazać skutecznie ochronę dla swoich członków. Sojusz powinien także opracować długoterminowy plan przeciwdziałania chińskiej strategii fuzji wojskowo-cywilnej (China’s military-civil fusion – MCF). Analitycy dodają, że Chiny należy wziąć pod uwagę w przyszłych negocjacjach dotyczących kontroli zbrojeń, zwłaszcza w kontekście broni jądrowej i pocisków balistycznych. Zaproponowano także pogłębione konsultacje i współpracę z partnerami na Indo-Pacyfiku, szczególnie Australią, Koreą Południową, Nową Zelandią i Japonią w ramach istniejącego formatu NATO+4, czy NATO-Pacific Partnership Council i inicjatywy QUAD (Quadrilateral Security Dialogue) w celu m.in. uważnego obserwowania wzrostu i działań Państwa Środka.

Warto też wspomnieć o reakcji Chin na powyższy raport. Rzeczniczka MSZ Chin Hua Chunying podczas konferencji prasowej w odpowiedzi na pytanie dotyczące dokumentu powiedziała : ,,Mamy nadzieję, że NATO może spojrzeć na rozwój Chin w sposób obiektywny, pozytywny i otwarty. Z raportu wynika, że NATO jest otwarte na kontakty i współpracę z nami”. Na prorządowym portalu Global Times w jednym z artykułów stwierdzono, że od zakończenia zimnej wojny NATO walczy o przetrwanie, a nazywając Chiny „wyzwaniem”, NATO próbuje znaleźć sposób na dalsze istnienie. Ostrzegli, że podobne podejście stosowane wobec Rosji przez USA i Europę będzie ,,żałośnie nieskuteczne”.

Raport może budzić zadowolenie USA, które w największym stopniu stoją przez wyzwaniem, jakim są dla nich Chiny. Po prezydenturze Donalda Trumpa, który był sceptyczny co do funkcjonowania NATO, nowy prezydent Joe Biden, będzie próbował wzmocnić więzi transatlantyckie i znaleźć sojuszników do rywalizacji z Pekinem. Raport zachęca do zwiększenia uwagi na Chiny i zagrożenia, które przysparzają i mogą być potęgowane. Zwraca również uwagę na pola możliwej współpracy. Rosnące znaczenie Chin na świecie z pewnością będzie wyzwaniem dla NATO. Polska jako członek sojuszu powinna się włączyć się szerzej w dyskusję w tej kwestii.

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top