Data: 23 listopada 2022 Autor: Grzegorz Kuczyński

Mniej gazu i prądu. Moskwa szykuje grunt pod pucz w Mołdawii

Mołdawia boryka się z coraz większymi problemami energetycznymi. Gazprom zapowiada redukcję dostaw gazu, zaś ataki rakietowe Rosji na Ukrainę uderzają też w zasilanie energią Mołdawii. Kryzys energetyczny pogłębi problemy ekonomiczne kraju i zwiększy ryzyko politycznego przewrotu. Prorosyjska opozycja próbuje bowiem jednocześnie już od wielu tygodni zdestabilizować kraj politycznie.

ŹRÓDŁO: Peste 65 de mii de oameni au protestat în data de 30 octombrie împotriva regimului Maiei Sandu – Partidul Şor (partidulsor.md)

Spory Mołdawii z Gazpromem ws. cen i wielkości dostaw gazu trwają od dawna. Teraz jednak, jak podaje rząd w Kiszyniowie, sytuacja może się stać krytyczna. Gazprom zapowiedział, że ograniczy dostawy o 56,6 proc. na początku grudnia. Pierwsza redukcja dostaw surowca miała miejsce na początku października, kiedy rosyjski koncern zmniejszył przesył gazu do Mołdawii o 30 proc. W listopadzie redukcja ta wzrosła do 40 proc. Jednak jeszcze większym problemem są cykliczne przerwy w dostawach energii elektrycznej wywołane atakami rosyjskimi na infrastrukturę ukraińską. Po raz ostatni, po zmasowanym uderzeniu rakietowym 23 listopada, bez prądu była ponad połowa Mołdawii. Wynika to z faktu, że postsowiecka infrastruktura energetyczna tego kraju wciąż jest połączona z Ukrainą. Udział energii sprowadzanej z Ukrainy do Mołdawii spadł od połowy października do zaledwie kilku procent. Na początku listopada Mołdawia doszła do porozumienia z Rumunią. Prąd z tego kraju stanowi obecnie już ponad 90 proc. energii elektrycznej zużywanej w Mołdawii. Problem w tym, że energia ta jest dostarczana linią tranzytową poprzez Ukrainę. A ta też stała się celem rosyjskich ataków. Powtarzające się problemy energetyczne podsycają niezadowolenie społeczne. Chodzi głównie o inflację. Wykorzystać próbują to siły prorosyjskie. Od września regularnie demonstracje organizuje w Kiszyniowie partia Ilana Shora, ściganego za ogromne oszustwa finansowe oligarchy, ukrywającego się w Izraelu. Wydaje się, że jego celem jest destabilizacja sytuacji w kraju, by w końcu władzę sprawowaną dziś przez prozachodnią ekipę prezydent Mai Sandu przejął obóz moskiewski, z socjalistami i byłym prezydentem Igorem Dodonem na czele. Dodon znajduje się w areszcie domowym i jest oskarżany o branie pieniędzy od Rosjan. Zdaniem służb mołdawskich, uruchomienie sił Shora jest koordynowane przez FSB. Dwoma innymi czynnikami poważnie zagrażającymi władzom demokratycznym w Kiszyniowie są prorosyjscy separatyści z Naddniestrza i prorosyjscy autonomiści z Gagauzji.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top