U.S. Weekly oferuje analityczne spojrzenie na procesy geopolityczne zachodzące na arenie międzynarodowej, które w sposób bezpośredni lub pośredni oddziałują na politykę Stanów Zjednoczonych. To geopolityczna kolumna powstająca przy współpracy z mediami polonijnymi. Do partnerów należą: Dziennik Związkowy – największe pismo polonijne w USA, Polishexpress oraz WIrlandii.pl
Data: 12 września 2022
Coraz więcej delegacji na Tajwanie. Amerykańskie okręty wojenne ponownie w Cieśninie Tajwańskiej
Od wizyty Nancy Pelosi w Tajpej minął już ponad miesiąc. W tym czasie w jej ślady poszły kolejne delegacje amerykańskich kongresmenów oraz przedstawicieli politycznych szczebla stanowego. Po kilku dniach intensywnych manewrów wojskowych wokół Tajwanu, które nastąpiły w reakcji Chińskiej Republiki Ludowej na wizytę Pelosi, do Cieśniny Tajwańskiej powróciły amerykańskie okręty wojenne.
Teoria „pułapki Tukidydesa”, popularyzowana przez amerykańskiego politologa Grahama T. Allisona, wydaje się znajdować coraz jaśniejsze odzwierciedlenie w rzeczywistości Azji Wschodniej i basenu Oceanu Spokojnego. Zjawisko opisywane przez Allisona w książce „Destined for War: Can America and China Escape Thucydides’s Trap?” zajmuje się uplastycznieniem sytuacji geopolitycznej, w której wschodzące mocarstwo grozi wyparciem funkcjonującego już na arenie międzynarodowej hegemona. O ile powszechnie wiadomym jest fakt, iż od lat oba mocarstwa zbliżają się do momentu kulminacyjnego w swoich relacjach, to w ostatnich miesiącach dynamika nadchodzącej konfrontacji nieznacznie przyśpieszyła.
W odpowiedzi na wizytę Speaker Izby Reprezentantów USA w Tajpej, Chiny przeprowadziły serię ćwiczeń wojskowych na największą skalę od czasu Trzeciego Kryzysu w Cieśninie Tajwańskiej. Obejmowały one obszar chińskiego wschodniego wybrzeża oraz wód przybrzeżnych Tajwanu, łącznie z odnotowanymi przypadkami przekroczenia nieoficjalnej granicy morskiej pomiędzy Chinami kontynentalnymi, a Formozą.
Niemal dwa tygodnie po Nancy Pelosi, do Tajpej ruszyła druga delegacja kongresmenów. Pięcioosobowa grupa pod przewodnictwem senatora Eda Markeya (D-Mass.) odbyła spotkanie z prezydent Tsai Ing-wen i wzięła udział w bankiecie wydanym przez ministra spraw zagranicznych Josepha Wu. W ostatnich dniach na Tajwan dotarła także trzecia delegacja kongresmenów, której przewodziła senator Marsha Blackburn (R-TN). Niemal równolegle do tej wizyty, Tajpej odwiedził republikański gubernator Indiany Eric Holcomb. Jest on pierwszym gubernatorem USA, który odwiedził Tajwan od 2019 roku i pierwszym gubernatorem stanu Indiana, który udał się na wyspę od 17 lat. Jest to niewątpliwie wyjątkowy miesiąc w historii nieoficjalnych wciąż relacji na linii USA-Tajwan.
Amerykańska ofensywa dyplomatyczna nabiera tym większego znaczenia, iż ukazuje ona ponadpartyjne poparcie dla sprawy Tajwanu wewnątrz amerykańskiej klasy politycznej. Jednym z rezultatów ostatnich wizyt w Tajpej będzie podróż ministra Chiu Tai-san z Rady ds. Kontynentalnych (MAC) do Stanów Zjednoczonych na początku września. USA jasno przedstawia swoje stanowisko w sprawie utrzymania tzw. „statusu quo” w regionie, jednak coraz mocniej staje po stronie swoich interesów w Cieśninie Tajwańskiej. W miarę upływu czasu spodziewać się można wzmożenia handlu uzbrojeniem, które potrzebne będzie Tajwanowi w razie kinetycznej agresji militarnej ze strony Chińskiej Republiki Ludowej. Na mocy Taiwan Relations Act z 1979 roku, Stany Zjednoczone mają prawo „zapewnić Tajwanowi broń o charakterze defensywnym” oraz „utrzymać zdolności Stanów Zjednoczonych do przeciwstawiania się wszelkim formom siły lub przymusu, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu lub systemowi społecznemu lub ekonomicznemu ludności na Tajwanie.”
W żywotnym interesie administracji Joe Bidena jest uniknięcie bezpośredniego zaangażowania wojsk amerykańskich na dwóch frontach jednocześnie. Z tego powodu i w tym zakresie, w stosunku do Tajwanu, USA może prowadzić podobną politykę jak w sprawie zbrojenia Ukrainy.
Jak podaje Al Jazeera, Tajwan ujawnił plany rekordowego zwiększenia wydatków na obronę. Według doniesień, chodzi o 13,9-procentowy wzrost wydatków. W jego skład znaleźć się mają pieniądze przeznaczone na zakup myśliwców i innego sprzętu bojowego. Według portalu, zmiana podniosłaby całkowity budżet obronny do rekordowego 586,3 miliarda dolarów nowotajwańskich (19,41 miliarda dolarów) lub około 15 procent całkowitych wydatków rządowych.[1]
Po burzliwym początku sierpnia, do cieśnin wiodących w kierunku Morza Południowochińskiego powróciły amerykańskie okręty wojenne. Jest to spełnienie słów Kurta Campbella, koordynatora Białego Domu ds. Azji i Pacyfiku, który zapowiedział to dwa tygodnie wcześniej. Jak podaje The Guardian powołując się na komunikat Siódmej Floty Stanów Zjednoczonych, krążowniki pocisków kierowanych USS Antietam i USS Chancellorsville przeprowadzały „rutynowy tranzyt przez Cieśninę Tajwańską”. [2]
W poprzednich latach w tym regionie obserwowano liczne okrętny sprzymierzone ze Stanami Zjednoczonymi, które korzystając z prawa swobodnego przepływu wywoływały nerwowe reakcje w Chinach. Tym razem również chińskie wojsko poinformowało, że obserwuje amerykańskie statki płynące przez Cieśninę Tajwańską, utrzymując wysoki stan gotowości i jest gotowe odpowiedzieć wszelkie prowokacje.
Przepływ USS Antietam i USS Chancellorsville jest bezpośrednią realizacją zapewnień administracji Joe Bidena, która zakłada, że Stany Zjednoczone wzmocnią współpracę handlową z Tajwanem w odpowiedzi na prowokacyjne manewry chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej wokół wyspy. O ile dokładny plan pogłębienia współpracy handlowej jest nadal w fazie prac, to przepływ amerykańskiej floty morskiej przez cieśninę podkreśla amerykański przekaz prawa do wolnego przepływu morskiego oraz powietrznego w tym regionie. Jest to także emanacja kontroli nad największymi szlakami handlowymi w tym regionie. Celem Stanów Zjednoczonych będzie wspieranie Tajwanu, uzyskanie największego możliwego stopnia samodzielności wyspy w potencjalnym konflikcie kinetycznym z Chinami, jednak prowadzony od lat „zwrot ku Azji” wskazuje, iż Amerykanie przede wszystkim osobiście angażować się muszą w ochronę swoich interesów na Pacyfiku.
[1] https://www.aljazeera.com/economy/2022/8/25/taiwan-unveils-record-defence-budget-amid-tensions-with-china
[2] https://www.theguardian.com/world/2022/aug/28/us-warships-sail-through-taiwan-strait-for-first-time-since-pelosi-visit-report
Jan Hernik
Absolwent Ośrodka Studiów Amerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w teorii wpływu religii, rasy i pochodzenia etnicznego na wybór polityczny w amerykańskich wyborach prezydenckich. Jego zainteresowania badawcze obejmują także aktywność USA w regionie Indo-Pacyfiku.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.