Data: 29 października 2020

TurkStream najchętniej witany w Serbii

Ambasador Rosji w Belgradzie oświadczył, że serbski odcinek gazociągu TurkStream, biegnący od granicy z Bułgarią do granicy z Węgrami, będzie bardzo szybko w całości ukończony. Wciąż trzeba czekać na dokończenie bułgarskiego odcinka, jednak relacje Belgradu z Moskwą są dziś bardzo dobre.

ŹRÓDŁO: TURKSTREAM.INFO

Ambasador Aleksandr Bocan-Charczenko powiedział, że wszystko może być zakończone do końca roku. – Pozostały stacje gazowo-pomiarowa i kompresorowa – oznajmił dyplomata. Serbski odcinek TurkStream (ciekawe, że nikt tu nie używa określenia Balkan Stream, którym posługuje się Bułgaria) powstał rekordowo szybko – podkreślają Rosjanie. Chwali się tym mająca siedzibę w Belgradzie spółka Infrastructure Development and Construction (IDC), generalny podwykonawca budowy gazociągu. Serbski odcinek TurkStream był budowany w tempie 6 km dziennie. W ciągu pół roku położono 400 km rury. I to mimo utrudnień wynikających z uwarunkowań geologicznych – w górzystej części Serbii trzeba było prowadzić prace saperskie. Innym wyzwaniem było poprowadzenie gazociągu pod dnem Dunaju. W miejscu, gdzie to zrobiono, rzeka ma 1402 m szerokości, ale gazociąg przeprowadzono na drugą stronę w 32 dni.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Szybka budowa TurkStream, gazociągu mającego tłoczyć rosyjski surowiec do Europy, to tylko jeden z przejawów przyjaźni Rosji z Serbią, która stała się głównym partnerem Moskwy na Bałkanach. Współpraca obu krajów dotyczy nie tylko kwestii gospodarczych, ale też bezpieczeństwa. Obecne władze Serbii wykluczają wejście do NATO, ale wciąż Belgrad stara się o wstąpienie do UE. Chce to wykorzystać Rosja, rozwijając swoją obecność militarną w Serbii. Niedawno ogłoszono, że ministerstwo obrony Rosji otworzy wkrótce swoje biuro w Serbii. Umowa dawałaby rosyjskiemu przedstawicielowi w Serbii prawo do wizytowania serbskich jednostek, które używają rosyjskiej broni i sprzętu wojskowego, pod warunkiem uprzedniego powiadomienia i uzyskania zgody. Serbia zakupiła w ostatnich latach z Rosji myśliwce MiG-29, śmigłowce Mi-35, czołgi T-72 i rosyjskie transportery opancerzone. Choć Serbowie w ostatniej chwili – jak mówią pod presją UE – wycofali się z udziału we wspólnych z Rosjanami i Białorusinami manewrach Słowiańskie Braterstwo 2020, to np. 10 października armia serbska przeprowadziła ćwiczenia, demonstrując bojowe użycie broni rosyjskiej, w tym systemu przeciwlotniczego Pancyr.

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top