RUSSIA MONITOR
Data: 18 czerwca 2019
Nowe kontrakty w Wenezueli. Maduro kupuje poparcie Rosji
Reżim chavistowski w Caracas zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że teraz jedynym gwarantem jego funkcjonowania jest poparcie Rosji i obawy USA przed reakcją Moskwy na ewentualną akcję zbrojną w Wenezueli. Nicolas Maduro robi wszystko, aby zacieśniać współpracę z Rosjanami. Do zaoferowania ma już tylko dostęp do surowców naturalnych oraz kolejne zakupy rosyjskiego uzbrojenia.
Na początku czerwca Nicolas Maduro przekazał dwa złoża gazu największemu rosyjskiemu koncernowi naftowemu, oferując 100 proc. udziałów w projekcie oraz wszelkie prawa do eksploatacji. Rosnieft będzie miał prawo do eksportu całości gazu wydobywanego z tych dwóch złóż. Chodzi o złoża Patao i Mejillones leżące na północy półwyspu Paria. Wchodzą w skład Projektu Mariscal Sucre, w północno-wschodniej Wenezueli, w pobliżu Trynidadu i Tobago, jednego z największych producentów gazu na świecie. To kolejne zwiększenie obecności Rosnieftu w sektorze energetycznym Wenezueli. Koncern jest już mniejszościowym udziałowcem w szeregu projektów naftowych, m.in. Petrovictoria, Petromonagas i Petromiranda (wszystkie w pasie naftowym Orinoco) oraz Boqueron i Petroperija w stanie Zulia. Rosnieft w ciągu ostatniej dekady zasilił reżim wenezuelski ponad 17 mld dolarów. Spółka wydobyła też 3 mln ton ropy w Wenezueli w 2017 roku. Inną demonstracyjną decyzją Maduro mającą podkreślać zaangażowanie rosyjskie w jego kraju było przeniesienie w marcu 2019 roku biura monopolu państwowego PdVSA z Lizbony do Moskwy.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Na współpracy energetycznej sojusz Maduro z Putinem się nie kończy. Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton oświadczył, że wenezuelski prezydent podpisał w maju z Rosją kontrakt zbrojeniowy na sumę 209 mln dolarów. Bolton nie przedstawił jednak żadnych szczegółów. Ambasador Rosji w Caracas, Władimir Zajemskij oświadczył, że to nieprawda. Wenezuela jest największym klientem rosyjskiej zbrojeniówki w Ameryce Łacińskiej. Suma kontraktów jest szacowana na 11 mld dolarów. Caracas zakupiło m.in. systemy rakietowej obrony powietrznej Buk-M2 i Antej-2500. Do Wenezueli trafiło też 100 tys. kałasznikowów (AK-103), myśliwce Su-30MK2, śmigłowce Mi-35M, czołgi T-72, transportery BMP-3 i BTR-80. W czerwcu szef korporacji Rostech, Siergiej Czemezow oznajmił, że Rosja kontynuuje dostawy broni do Wenezueli. Nie wykluczył, że oba kraje mogą podpisać nowe zbrojeniowe kontrakty.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.