UKRAINE MONITOR

Data: 20 kwietnia 2018

Czy Ukraina otrzyma Plan Działań na Rzecz Członkostwa w NATO ?

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko (ukr. Петро Порошенко) deklaruje swoim wyborcom chęć uzyskania Planu Działań na Rzecz Członkostwa (ang. Membership Action Plan – MAP) w NATO do końca 2019 roku. Idzie nawet o krok dalej: zapowiada członkostwo Ukrainy w NATO w perspektywie dziesięciu najbliższych lat. Zdaniem Poroszenki, Sojusz Północnoatlantycki z Ukrainą będzie silniejszy i bardziej skuteczny, niż obecnie, a kraje NATO będą mogły nauczyć się od Ukrainy tego, jak stawiać opór Rosji.

ŹRÓDŁO: NATO.INT

Plan Działań na Rzecz Członkostwa (ang. Membership Action Plan – MAP) jest kluczowym dokumentem na drodze do członkostwa. Jest przyznawany za zgodą 29 członków NATO. Obecnie Ukraina ma status „państwa aspirującego” do NATO. Wejście Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego popiera, według ostatnich sondaży, 67 % Ukraińców.

Nadanie Ukrainie statusu państwa-aspiranta przy NATO nie oznacza jakiegoś konkretnego miejsca w Sojuszu – przypomina Iwanna Kłympusz-Cyncadze (ukr. Іванна Климпуш-Цинцадзе), wicepremier do spraw integracji z UE i NATO w rządzie Wołodymyra Hrojsmana (ukr. Володимир Гройсман). Uzyskanie statusu „aspiranta” świadczy o tym, że Pakt uznaje dążenie Ukrainy do członkostwa w organizacji . Podobny do Ukrainy status mają Bośnia i Hercegowina, Gruzja oraz Macedonia.

Starania Ukrainy o MAP mają swoją historię. Dziesięć lat temu, w Bukareszcie, podczas Szczytu NATO, zapamiętanego w demokratycznej części Kijowa jako „szczyt wielkich nadziei” i „wielkiego skandalu”, Ukrainie, podobnie jak i Gruzji, odmówiono. NATO wówczas krytycznie oceniało stan reform w Ukrainie, również w armii, a także wzięło pod uwagę sprzeciw Rosji, traktującej zarówno Ukrainę jak i Gruzję częścią swojej strefy wpływów. To był błąd – komentuje decyzje bukaresztańskiego Szczytu Kurt Volker, specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy. Jednak dzisiaj stawia na pragmatyzm: „Bardzo szanuję Ukrainę, ale na razie nie uważam, by była ona gotowa do wejścia do NATO, ani, by NATO było gotowe do przyjęcia jej w obecnej sytuacji” .

Poroszenko napisał list do sekretarza generalnego Sojuszu Jensa Stoltenberga z prośbą o przyznanie Ukrainie Planu Działań na Rzecz Członkostwa w NATO. Zaproponował też, by w lipcu br. odbyło się posiedzenie Komisji NATO-Ukraina. Prezydent jest przekonany, że przyznanie MAP przyczyni się do wstrzymania agresywnych działań Rosji, podobnie jak decyzja Stanów Zjednoczonych o sprzedaży Ukrainie broni.

Zwolennicy wstąpienia do NATO zdają sobie sprawę z tego, że najważniejsza jednak jest „praca domowa”, którą należy solidnie i szybko wykonać. Jeśli spojrzeć na statystyki realizacji Programów Ukraina-NATO, to zdaniem ukraińskich ekspertów nie wyglądają one najgorzej. Eksperci są jednak sceptyczni wobec tezy, iż ukraińskiej armii uda się do 2020 roku osiągnąć standardy NATO. Problem polega między innymi na tym, że w wielu ukraińskich instytucjach różnie rozumieją „standardy NATO” – wyjaśnia Alona Het’manczuk (ukr. Альона Гетьманчук), dyrektor Centrum „Nowa Europa” . Raczej obowiązuje tendencja do ich dopasowywania do ukraińskich warunków. Są tez opóźnienia w realizacji strategicznych celów reformy. Dla przykładu: ustanowienie cywilnej kontroli nad sektorem bezpieczeństwa i armią, co jest jednym z podstawowych wymogów NATO, przesunięte zostało na rok przyszły. Cywilny minister obrony ma się pojawić 1 stycznia 2019 roku.

W NATO dostrzegają starania Ukrainy i determinację zwolenników akcesji do Paktu. „Ukraina dzisiaj koncentruje się na kluczowych reformach i wspieramy te działania – mówi zastępca rzecznika Aliansu Pirs Kazalet – jesteśmy zwolennikami otwartych drzwi; pamiętajmy jednak, że decyzje podejmuje 29 członków NATO i Ukraina, jednomyślną decyzję” – dodaje.

Na Ukrainie nie brakuje głosów krytycznych wobec planu prezydenta. „Z mojego punktu widzenia, jest sens występowania o MAP, jeśli prawdopodobieństwo jego otrzymania jest w miarę wysokie. Niestety dzisiaj ten warunek nie jest spełniony. Dlatego lepiej będzie, jeśli skoncentrujemy się na rozszerzaniu współpracy z Aliansem” – komentuje prezydencki plan Mykoła Kapitonenko (ukr. Микола Капітоненко), ekspert Międzynarodowego Centrum Badań nad Rozwojem.

„To zrozumiałe, że Ukraina potrzebuje sukcesu na drodze do NATO, ale też musimy sobie zdawać sprawę z tego, że w Aliansie nie ma nawet konsensusu w sprawie rozpoczęcia dialogu z Ukrainą w sprawie Planu Działań na Rzecz Członkostwa” – dodaje Het’manczuk. „Jeśli my wprowadzamy naszą prośbę do porządku dziennego obrad w Brukseli, to musimy być przygotowani na odpowiedź: nie. Czy jesteśmy?” – pyta ekspertka.

W Kijowie zwraca się też uwagę na działania Węgier, które zapowiedziały blokowanie integracyjnych działań Ukrainy z Unią Europejską i NATO, jeśli Ukraina nie zmieni ustawy o nauce języków mniejszości narodowych, która zdaniem Węgier dyskryminuje węgierską mniejszość. Historycznie tradycyjny przeciwnik integracji Ukrainy z Zachodem, Moskwa, nie zamierza składać broni.
Aneksja Krymu i wojna w Donbasie, to dzisiaj faktycznie najpoważniejsze przeszkody na drodze wejścia Ukrainy do NATO. No, może poza brakiem europejskiej solidarności. Dlatego też plan przyśpieszenia procesu wejścia Ukrainy do NATO, przedstawiony przez prezydenta Poroszenkę, może zostać jedynie politycznym projektem marketingowym w rozpoczętej już kampanii przed wyborami prezydenckimi na Ukrainie w 2019 roku.

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: energetyka, Inicjatywa Trójmorza, energia elektryczna, sieć powiązań, Unia Europejska 

Powiązane wpisy
Top