Russia Monitor to przegląd najistotniejszych wydarzeń dotyczących szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa w Rosji oraz polityki zagranicznej Kremla.
Data: 30 listopada 2020
Zamieszanie wokół kredytu. Serbski odcinek TurkStream zagrożony?
Rząd Serbii wycofał w ostatniej chwili z parlamentu projekt ustawy zapewniającej gwarancje państwowe dla kredytu na budowę serbskiego odcinka rosyjskiego gazociągu TurkStream. Media spekulują o naciskach politycznych wrogich gazociągowi Stanów Zjednoczonych, natomiast prorosyjski prezydent zapewnia, że projekt zostanie zrealizowany na czas.
Aleksandar Vučić zabrał głos w sprawie TurkStream po tym, jak rząd wycofał 25 listopada z parlamentu zaakceptowany już przez odpowiednią komisję parlamentarną projekt ustawy przewidujący państwowe gwarancje dla kredytu w wysokości 55 mln euro, koniecznego dla realizacji budowy gazociągu z Rosji przez terytorium serbskie i budowy stacji kompresorowej w mieście Velika Plana. Kredytu miałoby udzielić konsorcjum banków: Komercijalna banka, OTP banka Srbija, Vojvodanska banka, Sberbank Srbija. Projekt ustawy przewiduje gwarancje rządowe na spłatę kredytu, który powinna była zaciągnąć spółka Srbijagas. To główny podwykonawca budowy stacji kompresorowej w Velikej Planie, która jest konieczna dla transportu gazu na Węgry. Środki miały być wydane przez Srbijagas na budowę poprzez inwestycję w kapitał South Stream Serbia AG. Tyle, że większość akcji tej spółki ma rosyjski Gazprom (51%), a Srbijagas 49%. To właśnie zarejestrowana w Szwajcarii spółka jest całkowitym właścicielem Gastrans, spółki odpowiedzialnej za budowę i operowanie gazociągiem TurkStream na terytorium Serbii. We władzach South Stream Serbia AG zasiada Dušan Bajatović. Projekt przedłożył rząd, a ministerstwo finansów zajęło się wszystkimi procedurami. Wydawało się, że projekt zostanie ratyfikowany przez parlament, ale już w trakcie obrad został on wycofany. Tymczasem dyrektor generalny spółki Srbijgas Dušan Bajatović ogłosił, że Serbia całkowicie zakończyła układanie rur na swoim odcinku gazociągu TurkStream. W serbskich mediach pojawiły się informacje o konflikcie między Bajatoviciem a nową minister przemysłu górniczego i energetyki Zoraną Mihajlović, która uważa na jest za polityka proamerykańskiego (gazeta „Danas” pisze wręcz o niej „poplecznik USA”). Sytuacja stała się na tyle napięta, że głos postanowił zabrać prezydent. „Budowa serbskiego odcinka gazociągu TurkStream zostanie zakończona w najbliższym czasie” – poinformował 28 listopada Aleksandar Vučić. „Mamy porozumienia z Gazpromem, zrobimy wszystko, co konieczne. I na ile śledzę ten bardzo napięty harmonogram prac, wszystko idzie dobrze. Wszystko idzie bardzo intensywnie, zakończymy za niewiele dni” – zapewnił znany z prorosyjskich poglądów polityk.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.