ROMANIA MONITOR
Data: 31 marca 2019
Rumuńska kandydatka na szefową Prokuratury Europejskiej z zarzutami
To kolejna odsłona sporu pomiędzy Laurą Codruțą Kövesi a rumuńskim rządem. Była szefowa służb antykorupcyjnych może się pochwalić szerokim poparciem wśród europejskich elit. Tymczasem w jej sprawie toczy się kilka postępowań. Ona sama twierdzi, że to próba zablokowania jej kandydatury na szefa Prokuratury Europejskiej
Była szefowa Krajowego Biura Antykorupcyjnego (Direcţia Naţională Anticorupţie; DNA) została oskarżona o przyjmowanie łapówek, nadużycia i składanie fałszywych zeznań. Przy tej okazji została objęta zakazem wypowiadania się dla mediów oraz opuszczania kraju. Kövesi odwołała się od tej decyzji, jednak dopiero za kilka dni okaże się, czy było to skuteczne działanie. Tuż po wyjściu z kilkugodzinnego przesłuchania powiedziała, że to kolejna próba przeszkodzenia jej w ubieganiu się o stanowisko szefowej Prokuratury Europejskiej. Zaznaczyła, że przez 24 lata swojej pracy sprawiła, że ci którzy chcieli kraść w spokoju zaczęli się bać.
W sprawie Laurą Kövesi natychmiast stanowisko zajęła Komisja Europejska, która ustami swojej rzecznik wyraziła głębokie zaniepokojenie zaistniałą sytuacją i wezwała rumuński rząd do współpracy i umożliwienia byłej szefowej DNA ubiegania się o nowe stanowisko. Według KE wszyscy kandydaci muszą bowiem mieć taką samą możliwość do wzięcia udziału w procesie, w ramach którego wybrany zostanie szef prokuratury. Tymczasem rządząca Rumunią koalicja od początku stara się jej kandydaturę zablokować.
Mimo to, Kövesi może się pochwalić wsparciem ze strony Parlamentu Europejskiego. Oprócz niej o stanowisko szefa europejskiej prokuratury ubiega się pochodzący z Francji Jean-Francois Bohnerta. Jego też oficjalnie poparły rumuńskie władze, które nawołują do tego inne kraje członkowskie. Tymczasem wielu ekspertów widziałoby na tym stanowisku właśnie Rumunkę, która ma spore doświadczenie w kierowaniu agencją antykorupcyjną (była jej szefową od 2013 do 2018 roku).
Rumuńska prokurator zyskała w ostatnich dniach między innymi wsparcie ze strony przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Antonio Tajaniego. Zapowiedział, że będzie podnosił kwestię postawionych jej zarzutów na spotkaniu z liderami ugrupowań zasiadających w parlamencie. Wsparcie zadeklarował też między innymi Manfred Weber, lider Europejskiej Partii Ludowej (EPP). Oznajmił, że jeżeli rumuński rząd nie wycofa się z działań przeciwko byłej szefowej DNA, podniesie on tę kwestię na kolejnym posiedzeniu Parlamentu Europejskiego.
Urodzona w 1973 Laura Kövesi pomiędzy 2006 a 2012 rokiem piastowała funkcję prokuratora generalnego Rumunii. Zyskała uznanie opinii publicznej po 2013 roku, gdy została szefową DNA, gdzie zajmowała się walką z korupcją. Stanowisko straciła w lipcu 2018 roku z inicjatywy ministra sprawiedliwości Tudorela Toadera.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.