Data: 27 marca 2023 Autor: Grzegorz Kuczyński

Potężny deficyt w Rosji. Duże wydatki, spadek zysków z ropy i gazu

Początek roku jest trudny dla rosyjskiego budżetu. Przy rekordowych wydatkach związanych z wojną maleją dochody związane z sankcjami nałożonymi na eksport rosyjskich węglowodorów. Już wiadomo, że rząd nie zrealizuje planowanego budżetu i dziura w nim będzie znacznie większa, niż zakładano. Ale to wciąż jeszcze nie oznacza katastrofy dla Rosji.

ŹRÓDŁO: duma.gov.ru

Deficyt budżetu federalnego już w drugiej dekadzie marca przekroczył plany na cały 2023 rok. Premier Michaił Miszustin w Dumie zapewniał, że to planowana dynamika, bo rząd przeniósł znaczącą część wydatków na początek roku. Obecnie deficyt wynosi 3,9 bln rubli. Na cały rok planowano 2,9 bln rubli. Eksperci prognozują, że ostatecznie deficyt wyniesie 4,5 bln rubli. A więc 3 proc. PKB, a nie – jak zaplanował rząd – 2 proc. PKB. To, że budżet będzie miał problemy z realizacją po stronie dochodów, biorąc pod uwagę ograniczenia w eksporcie ropy i gazu oraz wzrost wydatków na wojsko, było oczywiste. To, że problemy te mogą okazać się znacznie poważniejsze niż przewidywano, stało się jasne już po opublikowaniu danych za styczeń: rok do roku dochody spadły o 25 proc., a wydatki wzrosły o 59 proc. W lutym i marcu po stronie wydatków nie było już jednak takiego szastania pieniędzmi jak w styczniu. Dla przykładu, w lutym deficyt był już dwa razy mniejszy, niż w styczniu. Co nie zmienia faktu, że nadal źle jest po stronie dochodów. Ministerstwo finansów opublikowało wstępny szacunek wykonania budżetu federalnego za styczeń i luty tego roku. Dochody z ropy i gazu spadły w styczniu i lutym spadły o prawie połowę (46 proc.) w porównaniu z tym samym okresem 2022 roku. To oznacza pogarszanie się sytuacji, bo w samym styczniu te dochody spadły rok do roku o 40 proc. – jak informowała Międzynarodowa Agencja Energetyczna. Dwa główne powody: spadek ceny ropy Urals i gwałtowny spadek eksportu gazu ziemnego. Spadek eksportu gazu wynika zarówno z sankcji nałożonych na Rosją przez kraje UE, jak też polityki samej Rosji, która odmawia dostaw do „nieprzyjaznych” krajów, czyli tych, które dostosowały się do zasady pułapu cenowego. To nakłada się na zamknięcie szlaku gazowego przez Bałtyk i drastyczne zmniejszenie tranzytu przez Ukrainę. Dane operacyjne dotyczące budżetu wciąż wyglądają bardzo źle, a słowa Miszustina w Dumie mogą wyglądać na zbyt optymistyczne. Mimo wszystko, nie wydaje się, by Rosji groziła katastrofa budżetowa w 2023 roku. Znacznie gorzej będzie, jeśli ta sytuacja się przeciągnie na rok kolejny.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.

Powiązane wpisy
Top