RUSSIA MONITOR

Data: 30 stycznia 2020

Łukoil prosi o kaspijskie złoża i planuje zagraniczne zakupy

Szef Łukoilu Wagit Alekpierow chce dla swego koncernu kolejnych trzech koncesji naftowych na szelfie Morza Kaspijskiego. Napisał w tej sprawie pismo do Władimira Putina. Perspektywy rozwoju na rynku krajowym są jednak coraz bardziej ograniczone, więc Łukoil planuje inwestycje w Afryce i Zatoce Meksykańskiej.

ŹRÓDŁO: KREMLIN.RU

Alekpierow w piśmie do Putina argumentuje, że spółka-córka Łukoilu, Łukoil-Niżniewołżsknieft „cierpi na deficyt nowych projektów poszukiwawczych”. W związku z tym Alekpierow prosi o przekazanie praw do badania trzech bloków szelfu w rejonie wyspy Tiulenij leżącej 47 km od brzegów Dagestanu: Tiulenij-1, Tiulenij-2, Tiulenij-3. Szef koncernu chce otrzymać licencje na ich badania bez aukcji, jeśli nie będzie innych pretendentów do nich. Putin przekazał pismo ministrowi środowiska Dmitrijowi Kobyłkinowi z poleceniem analizy propozycji. Łukoil już pracuje na trzech depozytach na północy Morza Kaspijskiego. Na działce im. Władimira Filanowskiego działają dwie platformy wydobywcze (produkcja 6,1 mln ton rocznie), na działce im. Jurija Korczagina pracuje jedna platforma, zaś na działce Rakuszecznej początek wydobycia zaplanowano na 2023 rok. Aktywa krajowe zawsze będą bardziej dochodowe niż zagraniczne, ale Łukoil na rynku rosyjskim spółka ma coraz bardziej ograniczone możliwości działania. Rosja należy do OPEC+, porozumienia ograniczającego produkcję ropy. Po drugie, ciężko rywalizować z państwowymi koncernami, które są faworyzowane choćby przy wydawaniu licencji. Najbardziej perspektywiczny za granicą jest sektor łupków, ale tutaj atrakcyjne projekty są już podzielone i nie ma tam możliwości wejścia. Więc Łukoil wchodzi w drugi pod względem dynamiki rozwoju segment wydobycia: szelf morski.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Podczas forum w Davos Wagit Alekpierow ogłosił, że Łukoil za strategiczne dla swego rozwoju uznał regiony Afryki Zachodniej i Zatoki Meksykańskiej. Rosjanie chcą przejmować tradycyjne aktywa naftowe w tych obszarach świata od sprzedających je spółek, które zamierzają mocniej inwestować w złoża łupkowe w USA i Kanadzie. Przede wszystkim chodzi o należące do ExxonMobil złoże naftowe Zafiro oraz o projekty gazowe. Złoże Zafiro znajduje się w Gwinei Równikowej. To główne źródło ropy w tym kraju (90 000 baryłek dziennie). Właścicielami są ExxonMobil, korporacja Ocean Equatorial Guinea oraz rząd Gwinei Równikowej. Już wcześniej pojawiły się doniesienia, że ExxonMobil planuje sprzedać aktywa na łączną sumę 25 mld dolarów, w tym afrykańskie aktywa w Gwinei Równikowej. Władze tego kraju liczą na inwestora z Rosji. Swoje aktywa w Afryce zamierzają też sprzedać inne amerykańskie firmy: Chevron w Nigerii, zaś Marathon Oil i Occidental Petroleum w Libii. Łukoil jest obecny w Afryce od 1995 roku. Obecnie ma aktywa w Ghanie, Kamerunie, Republice Kongo, Nigerii i Egipcie. W 2018 roku wydobycie w Egipcie odpowiadało 3 proc. całej produkcji Łukoilu. W Meksyku koncern pojawił się w 2015 roku – otrzymując prawo do działalności na szelfie Zatoki Meksykańskiej.

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top