Russia Monitor to przegląd najistotniejszych wydarzeń dotyczących szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa w Rosji oraz polityki zagranicznej Kremla.
Data: 27 października 2021
Łukaszenka straszy polskimi czołgami. Pretekst do zaproszenia Rosjan
Białoruski dyktator twierdzi, że Polska umieszcza przy granicy z Białorusią czołgi w „celu walki z nielegalną migracją”, co ma być tylko pretekstem, by „przybliżyć wojska do granic Białorusi”. Argumentacja jest całkowicie absurdalna, ale zapewne posłuży Łukaszence jako wytłumaczenie pojawienia się na terytorium Białorusi kolejnych sił militarnych Rosji.
Oficjalne wypowiedzi Alaksandra Łukaszenki i narracja w reżimowych mediach jednoznacznie wskazują, że Mińsk straszy rzekomymi ruchami wojsk polskich, by wzmacniać siły białorusko-rosyjskie na granicy z NATO. – Jeszcze trochę poczekamy, uprzedzimy ich, a potem, mamy co przemieścić bliżej granicy. I u nas, i tym bardziej u Rosji – te wiele mówiące słowa padły z ust na spotkaniu z prokuratorem generalnym Rosji Igorem Krasnowem. Z kolei państwowa telewizja Białoruś 1 wyemitowała reportaż, w którym alarmuje o rozmieszczeniu przez Polskę dodatkowych 700 żołnierzy i 58 jednostek sprzętu pod Białą Podlaską (w pobliżu granicy z Białorusią) i twierdzi, że tych oddziałów będzie jeszcze więcej, nawet do poziomu dywizji. Za pretekst do tego typu propagandy posłużyły stronie białoruskiej publiczne informacje polskiego resortu obrony, że w ramach szkolenia z zachodniej Polski w rejon Białej Podlaskiej przerzucono 700 żołnierzy wraz ze sprzętem ze stacjonującej na zachodzie kraju 10. Brygady Kawalerii Pancernej. Siły te mają wzmocnić ochronę granicy, którą masowo próbują nielegalnie przekraczać migranci z terytorium Białorusi przy wsparciu strony białoruskiej. Należy zakładać, że straszenie polskimi czołgami posłuży pogłębianiu współpracy, a właściwie uzależniania Białorusi od Rosji w obszarze bezpieczeństwa. 20 października, przemawiając na wspólnym posiedzeniu najwyższych kierownictw sił zbrojnych Rosji i Białorusi, minister obrony FR Siergiej Szojgu dużo mówił o rzekomej rozbudowie sił NATO na granicach Rosji i jej sojuszników, jak też intensywnych ćwiczeniach wojskowych Sojuszu skupiających się na poprawie logistyki i testowaniu szybkiego przerzutu wojsk na wschód. Przy tej okazji Szojgu zapowiedział plany przyjęcia wspólnej białorusko-rosyjskiej doktryny wojskowej skupionej na przeciwdziałaniu zagrożeniu ze strony NATO i Zachodu. Należy się spodziewać dyslokacji większej ilości sił rosyjskich na Białorusi. Zapowiedzią tego było już podpisanie wiosną tego roku planu współpracy wojskowej Białorusi i Rosji na 5 lat oraz stworzenie wspólnych „centrów szkoleniowo-ćwiczebnych” w Rosji i na Białorusi. W efekcie, na Białorusi już pojawiły się pododdziały wojsk rakietowych z Rosji oraz rosyjskie myśliwce mające patrolować granicę Białorusi z NATO.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.