BELARUSALERT – DZIEŃ 31

Data: 9 września 2020

Reżim zaostrza represje, incydent na granicy, wywiad Łukaszenki

We wtorek 8 września wyjaśnił się los zaginionych dzień wcześniej członków Rady Koordynacyjnej. Okazało się, cała trójka została porwana przez służby bezpieczeństwa i wywieziona na granicę z Ukrainą. Reżim Łukaszenki chciał się ich pozbyć z kraju. Ostatecznie Anton Radniankou i Iwan Kraucou przekroczyli granicę, ale Maria Kalesnikawa stawiała opór i gdy już byli strefie neutralnej, podarła swój paszport. W tej sytuacji nie mogła być zmuszona do przekroczenia granicy. Służby wywiozły ją w nieznanym kierunku. Sztab Wiktara Babaryki twierdzi, że kobieta jest więziona w jednostce straży granicznej w obwodzie homelskim. Swiatłana Cichanouska we wtorek wezwała władze w Mińsku do uwolnienia Kalesnikawej. Cichanouska podkreśliła także, iż nowe wybory na Białorusi powinny odbyć się przed uchwaleniem nowej konstytucji, a nie później. Alaksandr Łukaszenka nie ma żadnej legitymacji jako prezydent Białorusi i nie reprezentuje już tego kraju – oceniła Cichanouska w wystąpieniu wideo w komisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Rosyjska telewizja RT opublikowała 8 września fragment wywiadu Łukaszenki dla rosyjskich mediów. Białoruski dyktator mówi w nim, że jeśli teraz upadnie jego reżim, to następna będzie Rosja – czyli reżim Putina. Łukaszenka oświadczył, że za protestami w jego kraju stoją Stany Zjednoczone, które działają poprzez ośrodki w Polsce i Czechach – relacjonują rosyjscy dziennikarze, z którymi rozmawiał. Łukaszenka nie wykluczył przeprowadzenia przedterminowych wyborów prezydenckich, ale po reformie konstytucji. Łukaszenka oznajmił przy tym, że nie będzie rozmawiał z opozycyjną Radą Koordynacyjną. Funkcjonariusze OMON i ludzie w maskach i uniformach bez oznaczeń wieczorem zaczęli masowo zatrzymywać w Mińsku uczestników pokojowego protestu w Mińsku. Do ataków na kilkusetosobowe lub kilkudziesięcioosobowe grupy demonstrantów dochodziło w różnych punktach stolicy. Widać rosnącą z każdym dniem brutalność milicjantów, którzy zaczęli już też zatrzymywać kobiety, czego wcześniej nie robili.

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top