BELARUSALERT – DZIEŃ 25

Data: 3 września 2020

Makiej w Moskwie, Rosja nasila antyzachodnią retorykę

W Moskwie wizytę złożył szef MSZ Białorusi Uładzimir Makiej. Po spotkaniu z nim minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow potępił 2 września ingerowanie obcych sił w sprawy Białorusi. Zaatakował NATO i UE za ich deklaracje ws. Białorusi, zaś Ukrainę oskarżył o wysłanie na Białoruś ok. 200 „wyszkolonych ekstremistów” mających destabilizować kraj. Z kolei Makiej zapowiedział, że Białoruś nałoży odwetowe sankcje na osoby z Litwy, Łotwy i Estonii. Dzień wcześniej te trzy kraje nałożyły sankcje na 30 przedstawicieli władz Białorusi, w tym prezydenta Alaksandra Łukaszenkę. Ławrow dał do zrozumienia, że Moskwa nie zamierza w ogóle kontaktować się z opozycyjną Radą Koordynacyjną, bo nie powstała zgodnie z prawem i zasiadają w niej ludzie zajmujący antyrosyjskie stanowisko. Szefowie sztabów generalnych Białorusi i Rosji – Alaksandr Walfowicz i Walerij Gierasimow – omówili 2 września współpracę wojskową między obu krajami i przygotowania do wspólnych manewrów. Rozmowa odbyła się telefonicznie. Generałowie rozmawiali m.in. o zbliżających się rosyjskich manewrach strategicznych Kaukaz-2020 oraz o wspólnych białorusko-rosyjsko-serbskich ćwiczeniach Słowiańskie Braterstwo-2020, które odbędą się na terytorium Białorusi. Służba Wywiadu Zagranicznego uważnie śledzi wydarzenia na Białorusi, a także przygląda się planom Zachodu wobec tego kraju – oświadczył 2 września Siergiej Naryszkin. Szef SWR zapewnił, że pozostaje w kontakcie z białoruskimi służbami specjalnymi. W środę na konferencji prasowej w Waszyngtonie sekretarz stanu Mike Pompeo oznajmił, że Stany Zjednoczone żądają od białoruskiego reżimu natychmiastowego zakończenia przemocy wobec obywateli oraz uwolnienia więźniów politycznych. Szef amerykańskiej dyplomacji potwierdził, że USA wraz z europejskimi krajami pracują nad sankcjami. Do Polski przyjechał w środę Paweł Łatuszka, członek kierownictwa opozycyjnej Rady Koordynacyjnej. Państwowe media białoruskie podały fake newsa, że Łatuszka wymknął się z kraju w samochodzie ambasadora Polski w Mińsku. W rzeczywistości wyjechał legalnie, zaproszony na Forum Ekonomiczne w Krynicy. Z wypowiedzi Łatuszki, zresztą byłego ambasadora w Polsce, wynika, że to początek jego zagranicznej podróży, podczas której chce szukać poparcia dla protestów na Białorusi. W Polsce planuje spotkania m.in. w MSZ i rządzie, potem jedzie na Litwę, gdzie też spotka się z dyplomatami, parlamentarzystami oraz europosłami. Potem zamierza wrócić na Białoruś. Pytanie brzmi dziś, czy wjedzie. Reżim pokazał, że wykorzysta każdą okazję, by pozbyć się z kraju ludzi uważanych za niebezpiecznych dla władzy. Zmuszono do emigracji Cichanouską, a dopiero co nie pozwolono wjechać do kraju abp. Kondrusiewiczowi, głowie Kościoła katolickiego na Białorusi.

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top