Data: 18 kwietnia 2022

Biden proponuje dodatkowe środki na realizację amerykańskiej strategii na Indo-Pacyfiku

28 marca 2022 r. prezydent Joe Biden wydał swoją propozycję budżetową na rok fiskalny 2023. Aby uniknąć rozwiązania rządu, amerykański Kongres musi wynegocjować i uchwalić ten plan wydatków do 30 września 2022 r. W ramach projektu, Joe Biden proponuje 1,8 miliarda dolarów na finansowanie amerykańskiej strategii na Indo-Pacyfiku, w tym 400 milionów dolarów na przeciwdziałanie rosnącym aspiracjom Chińskiej Republiki Ludowej.

ŹRÓDŁO: Wikimedia Commons

Wydatki, o których mowa w kontekście realizacji strategii Joe Bidena na Indo-Pacyfiku wchodzą w skład budżetu Pentagonu, który w roku fiskalnym 2023 wynosić ma 773 miliardy dolarów. Patrząc na rozkład funduszy w ramach proponowanego przez obecną administrację Białego Domu budżetu stwierdzić można, że Stany Zjednoczone trzeźwo patrzą na dynamikę rozwoju rozkładu sił na Indo-Pacyfiku. Środki rozplanowane w ramach oficjalnej strategii działań na Indo-Pacyfiku administracji Bidena pokrywać mają bardzo szeroki wachlarz działań. To przede wszystkim:

  1. Inwestowanie w instytucje demokratyczne, wolną prasę i dynamiczne społeczeństwo obywatelskie,
  2. Poprawa przejrzystości fiskalnej w regionie Indo-Pacyfiku w celu ujawnienia korupcji i stymulowania reform,
  3. Zapewnienie, że morza i niebo w regionie są chronione i wykorzystywane zgodnie z prawem międzynarodowym,
  4. Partnerstwo na rzecz budowania oporu na wyspach Pacyfiku,
  5. Tworzenie połączeń między Indo-Pacyfikem a obszarem Euroatlantyckim,
  6. Postępowanie zintegrowanego odstraszania,
  7. Rozszerzanie obecności i współpracy straży przybrzeżnej USA przeciwko innym zagrożeniom międzynarodowym,
  8. Innowacje umożliwiające działanie w szybko zmieniających się środowiskach zagrożeń, w tym w przestrzeni kosmicznej, cyberprzestrzeni oraz obszarach krytycznych i nowych technologii,
  9. Kontynuacja działań sojuszniczych w ramach AUKUS,
  10. Utrzymanie pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej.

Warto wskazać, że utrzymanie bezpieczeństwa w tym regionie wynika w dużej mierze z traktatów międzynarodowych, czy wielostronnych sojuszy militarnych i dyplomatycznych. Przesłanie najnowszej amerykańskiej strategii jest bardzo jasne: Chiny stanowią poważne zagrożenie dla państw regionu Indo-Pacyfiku i całego świata, któremu muszą przeciwdziałać na wszystkich frontach Stany Zjednoczone oraz ich sojusznicy i partnerzy.

Chińskie roszczenia terytorialne w obszarze Indo-Pacyfiku

Porządek światowego bezpieczeństwa morskiego opiera się na zasadach zawartych w Konwencji ONZ z 1982 r. o prawie morza (UNCLOS). W obliczu narastającej agresji Chińskiej Republiki Ludowej na Morzu Południowochińskim, dążeń terytorialnych względem wysp znajdujących się w tym regionie (m.in. roszczenia dotyczące Wysp Paracelskich) widać wyraźnie postępującą dewastację zasad opartych na UNCLOS.

Chińska Republika Ludowa wyraża historyczne roszczenia do znacznej części obszaru Morza Południowochińskiego. Chodzi głównie o obszary, które w świetle obowiązującego prawa międzynarodowego należą do okolicznych państw. Są to wody należące m.in. Malezji, Brunei, Filipin oraz Wietnamu. Obszary te są miejscem transportu większości chińskich towarów. Warto jednak wskazać, że w 2016 roku Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze uznał bezprawność wszelkich dążeń i roszczeń terytorialnych Pekinu. Jednak głównym celem roszczeniowej polityki zagranicznej Chin w regionie stało się przyłączenie demokratycznego Tajwanu.

Chińska Republika Ludowa wpływa również na gospodarkę rynkową państw regionu poprzez dofinansowanie pokrewnych instytucji, firm oraz ograniczanie handlu z państwami wyrażającymi sprzeciw wobec totalitarnej polityki reżimu Xi Jinpinga. Na celowniku wojny handlowej Chin pojawiła się Australia. Pekin nałożył na australijskie wino cła o wysokości nawet do 212 proc. Wcześniej Państwo Środka podejmowało działania mające na celu ograniczenie importu różnych produktów z Australii, m.in. węgla, miedzi czy jęczmienia.

Potrzeba zacieśnienia koalicji anty-chińskiej

Jednym z najnowszych punktów strategii USA w celu ponownej walki o dominację w tym regionie było powołanie we wrześniu 2021 r. paktu między Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią i Australią – AUKUS. Strategiczny sojusz z jednej strony oznacza koniec prymatu Stanów Zjednoczonych w tym regionie z powodu narastającej ingerencji Chińskiej Republiki Ludowej, a z drugiej przynosi odświeżony sposób prowadzenia polityki międzynarodowej w tym regionie świata. Z tego powodu Zachód postanowił w miejsce ustępujących z roli lidera Stanów Zjednoczonych postawić na strategiczną rywalizację z Chinami, która objawia się sojuszem złożonym z USA, Wielkiej Brytanii i Australii.

Jak wskazują przedstawiciele Białego Domu, propozycja przeznaczenia dodatkowych środków na działania w regionie Indo-Pacyfiku ma pełnić funkcje zintegrowanego odstraszania. W celu wzmocnienia rezultatów zamierzonych działań, budżet priorytetowo traktuje Chiny jako największe wyzwanie dla Departamentu Obrony USA. W ramach amerykańskiej strategii na Indo-Pacyfiku coraz większą rolę odgrywać ma Australia.

Rosnąca pozycja strategiczna Australii

Sojusz, który dla Canberry ma znaczenie strategiczne stoi pod znakiem znaczącego rozwoju marynarki wojennej. Australia w ramach inicjatywy AUKUS uzyska konwencjonalnie uzbrojone okręty podwodne o napędzie atomowym. Na mocy paktu Stany Zjednoczone będą dzielić technologię napędu jądrowego z Australią, tak samo jak z Wielką Brytanią w ramach umowy o wzajemnej obronie z 1958 r. Przedstawiciele rządu Scotta Morrisona planują uzbroić okręty w broń konwencjonalną. Jednak w chwili obecnej nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie szczegółów programu, w tym wyboru floty opartej na amerykańskich lub brytyjskich okrętach podwodnych o napędzie atomowym. Docelowo Królewska Marynarka Wojenna Australii zakupi osiem takich okrętów podwodnych. Całość będzie kosztować około 70 miliardów dolarów, jednak według wielu ekspertów cena ta może wzrosnąć. Raport opublikowany w grudniu przez Australijski Instytut Polityki Strategicznej wykazał, że program okrętów podwodnych z napędem jądrowym kosztowałby nawet ponad 80 miliardów dolarów.

Po pół roku trwania paktu spodziewany jest pierwszy raport dotyczący działań podjętych w zakresie obronności na Indo-Pacyfiku. Eksperci z „Financial Review” spodziewają się jednak, że pierwsze wieści dotyczyć będą jednak w dużej mierze współpracy w ramach badań nad technologią kwantową, sztuczną inteligencją, wymianą informacji i bezpieczeństwem cybernetycznym.

W ramach realizacji zadań tego sojuszu, Wielka Brytania obiecała dodatkowe 25 milionów funtów w celu promowania „pokoju i stabilności” w regionie Indo-Pacyfiku. Jest to symbol pogłębienia współpracy strategicznej z Australią w obliczu ciągłych obaw o potęgę i wpływy Chin w regionie. Fundusze zostaną wykorzystane zgodnie za zapowiedziami ekspertów, w celu wzmocnienia obszaru cyberbezpieczeństwa i bezpieczeństwa morskiego. Takie deklaracje płyną z zapewnień premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona po spotkaniu ze swoim australijskim odpowiednikiem Scottem Morrisonem.

Perspektywy dalszego rozwoju sojuszu anty-chińskiego

Ruchy trwające w ramach AUKUS mogą przybrać również formę legislacyjną w Stanach Zjednoczonych. Przewodzący sojuszowi prezydent Joe Biden postuluje, aby wątki związane ze współpracą na Indo-Pacyfiku były brane pod uwagę przez Kongres. W amerykańskim parlamencie funkcjonuje już Friends of Australia Caucus, którego współprzewodniczący Joe Courtney (D-CT) silnie aprobuje postulaty amerykańskiej władzy wykonawczej względem sojuszu z Wielką Brytanią i Australią.

Zacieśnienie relacji pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Australią jest bezpośrednim owocem aktywności Chin w regionie. Relacje pomiędzy tymi dwoma państwami były dobre od lat, również na poziomie sojuszniczym w ramach ANZUS (Pakt Bezpieczeństwa Pacyfiku), lecz w chwili obecnej weszły na kolejny poziom. Zmiany w strategicznej sytuacji Australii widać było w 2021 r. nie tylko na podstawie podpisania trójstronnego paktu, ale także na czerwcowym szczycie G7 w Kornwalii i wrześniowym spotkaniu przywódców QUAD. Dodatkowe zaangażowanie Canberry przez Stany Zjednoczone potwierdza, że Chiny stały się potęgą nastawioną na kontestację regionalnego i międzynarodowego ładu, chętną do użycia przymusu i siły w celu ekspansji terytorialnej. Z tego punktu widzenia zwiększenie planowanych wydatków na obronność w ramach amerykańskiej strategii działań na Indo-Pacyfiku wydaje się być właściwym krokiem w kierunku utrzymania pokoju w tym regionie świata.

Jan Hernik

Dziennikarz i publicysta, który zdobywał doświadczenie w polskich niezależnych mediach internetowych. W swojej karierze brał udział w tworzeniu projektów związanych z polityką krajową i geopolityką. Hernik ma doświadczenie w pracy jako prezenter telewizyjny i redaktor portalu informacyjnego. W Warsaw Institute jest redaktorem naczelnym strony internetowej i ekspertem w dziedzinie Stanów Zjednoczonych.

Absolwent Ośrodka Studiów Amerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w teorii wpływu religii, rasy i pochodzenia etnicznego na wybór polityczny w amerykańskich wyborach prezydenckich. Jego zainteresowania badawcze obejmują także erę kolonialną Stanów Zjednoczonych, prawo do posiadania broni oraz amerykańską myśl wolnościową.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.

Powiązane wpisy
Top