OPINIE

Data: 27 kwietnia 2022 Autor: Jan Hernik

Australia przesyła kolejną transzę wsparcia militarnego dla Ukrainy

Od początku wojny na Ukrainie Australia wypełnia swoje zobowiązanie sojusznicze opowiadając się jednoznacznie po stronie państw Wolnego Świata. Pomimo odległości, która dzieli Oceanię od regionu Europy Środkowo-Wschodniej, rząd Scotta Morrisona postanowił o wysłaniu kolejnej transzy wsparcia militarnego dla walczącej z rosyjską agresją Ukrainy.

ŹRÓDŁO:Wikimedia Commons

Od początku trwającej już trzeci miesiąc wojny na Ukrainie, Australia przekazała wsparcie militarne dla Ukrainy o łącznej wartości 225 milionów dolarów, a dalsze 65 milionów dolarów przeznaczono na pomoc humanitarną wraz z ponad 70 000 ton węgla energetycznego.[1]

27 kwietnia Scott Morrison zapowiedział kolejną wysyłkę ekwipunku wojskowego o łącznej wartości 26,5 miliona dolarów. Najnowsze wsparcie obejmuje przede wszystkim rakiety i pociski przeciwpancerne oraz 20 zmodernizowanych pojazdów Bushmaster, które wyruszą z Brisbane na Ukrainę na pokładzie Boeinga C-17 Globemaster przed końcem miesiąca.

Kolejny pakiet wsparcia oferowany przez rząd w Canberze został zapowiedziany równolegle z udziałem australijskiej delegacji na spotkaniu w amerykańskiej bazie wojskowej Ramstein w Niemczech, gdzie sekretarz obrony USA Lloyd Austin zaprosił przedstawicieli 40 krajów wspierających Ukrainę.

Do wsparcia Ukrainy dołączyła również Nowa Zelandia, która wysłała do terenu objętego militarnymi działaniami kinetycznymi samolot Królewskich Sił Zbrojnych Nowej Zelandii C-130H ze wsparciem obejmującym zaopatrzenie w hełmy, kamizelki kuloodporne i sprzęt radiowy. Od 25 kwietnia sankcje Nowej Zelandii obejmą również 35% cło nałożone na rosyjskie produkty, takie jak wódka i nawozy.

Nowa Zelandia przeznacza również dodatkowe 9 milionów dolarów na wsparcie Ukrainy, w tym 5 milionów na broń i amunicję kupioną przez Wielką Brytanię. Około 2,8 miliona dolarów trafi na komercyjny dostęp satelitarny, dając ukraińskim urzędnikom informacje w czasie zbliżonym do rzeczywistego, aby mogli reagować na ruchy rosyjskiego pola bitwy. A 342 000 dolarów ma zostać przeznaczone na wysiłki w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości i Międzynarodowym Trybunale Karnym, aby wesprzeć sprawę przeciwko Rosji. Oznacza to, że wkład Nowej Zelandii na Ukrainę wyniesie łącznie 20 milionów dolarów.[2]

Jak zaznaczył ambasador Ukrainy w Australii, Wasyl Myroshnichenko, wciąż rośnie zapotrzebowanie armii ukraińskiej na amunicję i broń. Dodał także, iż rosyjska agresja może doprowadzić do efektu domina w innych krajach, w tym w regionie Indo-Pacyfiku.

Słowa ambasadora Ukrainy zyskują dodatkową wiarygodność w obliczu paktu związanego pomiędzy Chińską Republiką Ludową, a położonymi niecałe 2 tysiące kilometrów od wybrzeża Australii Wyspami Salomona. Umowa, którą zawarła administracja Pekinu z przedstawicielami państwa wyspiarskiego położonego na północny wschód od Australii zakłada m.in. możliwość wysłania przez Pekin sił w celu „pomocy w utrzymaniu porządku społecznego”. Obudziło to uzasadnioną reakcję Stanów Zjednoczonych oraz rządu Australijskiego. Jak podaje dziennik „The Guardian”, zastępca sekretarza stanu USA ds. Azji Wschodniej i Pacyfiku – Daniel Kritenbrink stwierdził, że umowa między Pekinem a Honiarą niesie za sobą „potencjalne implikacje dla bezpieczeństwa regionalnego” USA i innych sojuszników. Kritenbrink nie wykluczył również podjęcia działań militarnych przez stronę amerykańską w razie działań zmierzających do ustanowienia baz wojskowych chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej na obszarze Wyspom Salomona. Ze strony australijskiej najmocniejsze stanowisko obrał minister obrony Peter Dutton, który stwierdził, że w obliczu najnowszych doniesień z Wysp Salomona, „Australia powinna przygotować się na wojnę”.[3]

Ukraińska administracja doskonale zdaje sobie sprawę z zagrożeń, jakie w coraz większym stopniu stwarzają w regionie Indo-Pacyfiku komunistyczne Chiny. Z tego powodu uwrażliwia Australijczyków na sytuację Ukraińców, którzy atakowani są przez bezpośredniego sprzymierzeńca reżimu Xi Jinpinga.

Rząd Scotta Morrisona widzi nie tylko zagrożenie ze strony Chińskiej Republiki Ludowej, ale również rozumie znaczenie kolejnych transz wsparcia dla Ukrainy w ramach szerokiej koalicji Wolnego Świata, której przewodzi główny sojusznik i gwarant bezpieczeństwa Australii w regionie Pacyfiku – Stany Zjednoczone.

Bezpośrednie zaangażowanie w coraz szersze spektrum wsparcia militarnego Ukrainy jest więc pośrednią inwestycją Australii we własny wizerunek sojuszniczy i budowanie pozycji w razie potencjalnego zapotrzebowania Canberry na podobną pomoc w razie konfliktu z Chinami.

[1] https://www.dailymail.co.uk/news/article-10698475/Australia-sends-weapons-Ukraine-fight-Russia.html

[2] https://www.defensenews.com/global/asia-pacific/2022/04/13/new-zealand-bolsters-support-for-ukraine/

[3] https://www.skynews.com.au/australia-news/defence-and-foreign-affairs/prepare-for-war-peter-dutton-issues-ominous-warning-as-he-says-china-is-on-a-very-deliberate-course-at-the-moment/news-story/6807bf2105118d8a31da4a663292ee38

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top