Data: 28 grudnia 2022 Autor: Grzegorz Kuczyński

10 punktów Ukrainy, ultimatum Rosji. Bez szans na rozmowy

Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow powiedział, że Kreml nie będzie negocjował zakończenia wojny na warunkach Ukrainy. Rosja chce rozmawiać o Ukrainie nad jej głową, z Zachodem. Tymczasem w pierwszą rocznicę inwazji rosyjskiej Kijów chce zorganizowania międzynarodowego szczytu, na którym przedstawiłby szczegółową własną formułę pokojową. Obie strony nie chcą jednak teraz pokoju: Ukraina zamierza wzmocnić pozycję negocjacyjną kolejnymi sukcesami na froncie, zaś Rosja jest nastawiona na długą wojnę i nie ustępuje ze swych żądań.

ŹRÓDŁO: Участь Президента у конференції послів України — Офіційне інтернет-представництво Президента України (president.gov.ua)

Ukraina oczekuje, że do końca lutego odbędzie się szczyt w sprawie realizacji ukraińskiej formuły pokojowej – poinformował minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba. Najlepszą platformą do tego nazwał ONZ, gdyż Kijów chce przyciągnąć jak najwięcej państw. Na pytanie, czy Rosja zostanie zaproszona na szczyt, minister spraw zagranicznych powiedział, że najpierw kraj-agresor powinien zostać postawiony przed sądem międzynarodowym, np. za zbrodnie wojenne. Ukraiński plan będzie rozwinięciem przedstawionej przez prezydenta Zełenskiego na szczycie G20 dziesięciopunktowej formuły pokojowej. Obejmuje ona między innymi: przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy, wycofanie wojsk rosyjskich, uwolnienie wszystkich więźniów, trybunał dla osób odpowiedzialnych za agresję, gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Wśród ogólnych postulatów Kijowa znalazły się także bezpieczeństwo jądrowe, żywnościowe i energetyczne, realizacja Karty Narodów Zjednoczonych, przywrócenie sprawiedliwości, a także podpisanie dokumentu o zakończeniu wojny. Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow powiedział, że Kreml nie będzie negocjował zakończenia wojny na warunkach Ukrainy. Według Pieskowa, Kreml „nigdy nie stosował się do cudzych warunków”, lecz „skupiał się wyłącznie na swoich celach” i „zdrowym rozsądku”. Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że rosyjskie propozycje „demilitaryzacji” i „denazyfikacji” Ukrainy są znane w Kijowie. Albo Kijów je wypełni, albo sprawa będzie rozstrzygana militarnie przez Rosję – podkreślił Ławrow. Putin tymczasem daje do zrozumienia, że jest gotowy negocjować ws. wojny na Ukrainie, ale nie bezpośrednio z Kijowem, lecz z Zachodem. W kremlowskiej narracji Ukraina jest przedstawiana jako niesamodzielne państwo, które znajduje się pod wpływem USA i Zachodu. Wcześniej dyrektor CIA William Burns powiedział w jednym z wywiadów, że według ocen jego agencji, Rosja nie myśli serio o prawdziwych negocjacjach mający zakończyć wojnę. To samo mówi rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Z kolei sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że to do Ukraińców należy wybór, kiedy zasiąść do stołu negocjacyjnego z Rosjanami. Ukraina chciałaby przystąpić do ewentualnych rozmów z Rosją jako państwo, które osiągnęło znaczące sukcesy na froncie. Umożliwiłoby to Kijowowi domaganie się poważnych ustępstw ze strony Moskwy. Dlatego ukraińskie władze zamierzają w najbliższych miesiącach wzmocnić swoją pozycję negocjacyjną i uzyskać jak najwięcej na polu walki. Kreml też nie będzie zainteresowany negocjacjami, dopóki nie ponowi silnego uderzenia – zapewne wczesną wiosną – i od jego wyników będzie zależała ewolucja stanowiska Rosji w sprawie rozmów pokojowych.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: migration crisis, NATO, Belarus, Russia

 

Powiązane wpisy
Top