BALTIC MONITOR

Data: 5 listopada 2019

Łotwa łagodzi politykę naturalizacyjną. Paszporty dla dzieci bezpaństwowców

Od początku 2020 roku każde urodzone na Łotwie dziecko będzie mogło otrzymać paszport tego państwa. To ważny krok w kierunku liberalizacji bardzo restrykcyjnej dotąd polityki wobec mniejszości rosyjskojęzycznej.

ŹRÓDŁO: SAEIMA.LV

Łotewski parlament (Saeima) podjął decyzję o przyznaniu obywatelstwa Łotwy wszystkim dzieciom urodzonym w kraju niezależnie od statusu obywatelskiego ich rodziców. Dziecko będzie automatycznie stawało się obywatelem Łotwy, chyba że rodzice zdecydują inaczej. Ustawa wchodzi w życie z 1 stycznia 2020 roku i jest rozwiązaniem adresowanym przede wszystkim do pewnej specyficznej, a całkiem licznej kategorii mieszkańców. Według ostatnich danych, na Łotwie żyje obecnie 1 796 000 obywateli oraz ponad 230 000 osób (ponad 10 proc. populacji) posiadających tzw. „paszporty bezpaństwowców”. Uniemożliwia im to udział w wyborach czy też zajmowanie pewnych stanowisk w administracji i organach władzy. Ten status nie-obywatela dotychczas był dziedziczny. Większość „bezpaństwowców” to etniczni Rosjanie i ich potomkowie, którzy osiedlili się na Łotwie po aneksji kraju przez Związek Sowiecki w 1940 roku i pozostali tam po upadku ZSRS w 1991 roku. Nie zdecydowali się na przyjęcie obywatelstwa Rosji, z kolei z różnych powodów (m.in. bardzo rygorystycznej procedury przyznawania obywatelstwa) nie mają paszportu Łotwy. Dziś są to głównie emeryci żyjący w rosyjskojęzycznych enklawach. Nie chcą lub nie mają możliwości przejść naturalizacji i nie chcą zdawać dwóch trudnych egzaminów: z historii Łotwy i z języka łotewskiego. Co roku, według danych władz, obywatelstwo Łotwy uzyskuje zaledwie ok. 900 osób. Są to głównie młodzi ludzie (18-30 lat), którzy chcą wyjechać za pracą do innego kraju UE.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Podobne rozwiązanie wcześniej przyjęła sąsiednia Estonia, mająca z bezpaństwowcami podobny problem, co Łotwa. Na przyjęcie odpowiedniego prawa naciskała też od dawna UE i Rada Europy. Decyzję łotewskiego parlamentu pochwaliła Dunja Mijatović, komisarz ds. praw człowieka Rady Europy. Jednocześnie jednak wyraziła rozczarowanie, że ustawa nie objęła wszystkich bezpaństwowych dzieci obecnie mających poniżej 15 lat życia. Chodzi o niemal 4900 osób.

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top