Data: 26 sierpnia 2022 Autor: Grzegorz Kuczyński

Więcej broni dla Ukrainy. Ale nie ofensywnej

Kraje zachodnie deklarują kolejne dostawy uzbrojenia dla armii ukraińskiej walczącej z Rosją. W Dniu Niepodległości Ukrainy największy jak dotąd pakiet pomocowy ogłosiły Stany Zjednoczone.

ŹRÓDŁO: Twitter

W pakiecie amerykańskiego uzbrojenia dla Ukrainy wartym niemal 3 mld dolarów znajdzie się m.in. 6 systemów obrony powietrznej NASAMS, 245 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej, 24 radary przeciwartyleryjskie, drony zwiadowcze Puma i systemy przeciwdronowe VAMPIRE. Pierwsze systemy NASAMS, według zapowiedzi Pentagonu, mają trafić na Ukrainę w ciągu dwóch-trzech miesięcy. Większość broni z najnowszego pakietu zostanie dostarczona jednak później. To bowiem część programu Ukraine Security Assistance Initiative, w ramach której administracja USA pozyskuje broń dla Ukrainy od producentów, a nie pobiera jej z własnych zasobów. Zastępca szefa Pentagonu Colin Kahl stwierdził, że część z uwzględnionych w pakiecie systemów dotrze na Ukrainę dopiero za 1-3 lata. Stosunkowo najszybciej Ukraińcy powinni otrzymać amunicję, bo firmy zbrojeniowe mają ją już w swoich zasobach. Wcześniej, 8 sierpnia, Pentagon ogłosił pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 1 mld dolarów obejmujący m.in. amunicję do systemów HIMARS i NASAMS, a także 20 moździerzy kalibru 120 mm oraz 75 tys. pocisków do haubic kalibru 155 mm. Wartość broni już dostarczonej i tej, która trafi na Ukrainę z USA, sięgnęła 12 mld dolarów. Jesienią Ukraina powinna otrzymać zachodnie systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, co pomoże nam zamknąć przestrzeń powietrzną nad naszym krajem – poinformował 23 sierpnia wiceszef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Sybiha. Tego samego dnia minister obrony Słowacji Jaroslav Nad poinformował o planach przekazania Ukrainie 30 bojowych wozów piechoty ze słowackich zapasów mobilizacyjnych. W zamian Niemcy dostarczą Słowacji 15 czołgów Leopard 2A4 wraz z amunicją i częściami zamiennymi. Słowacja przekazała już Ukrainie system obrony powietrznej S-300, śmigłowce wojskowe, samobieżne haubice oraz wyrzutnie Grad. Również 23 sierpnia kanclerz Olaf Scholz poinformował, że Niemcy planują dostarczyć Ukrainie broń o wartości ponad pół miliarda euro: systemy obrony powietrznej Iris-T, 12 wozów zabezpieczenia technicznego, 20 wyrzutni rakietowych, amunicję precyzyjną i systemy antydronowe. Problem w tym, że większość sprzętu dotarłaby na Ukrainę dopiero w 2023 roku. Tymczasem Norwegia i Wielka Brytania wspólnie przekażą Kijowowi mikrodrony Black Hornet, przeznaczone do rozpoznania i identyfikacji celów na polu walki. Wymienione wyżej typy uzbrojenia niewątpliwie wzmocnią potencjał wojskowy Ukrainy. Ale przede wszystkim w wymiarze defensywnym i to też nie od razu. Jak wskazuje Kijów, bez dostaw broni ofensywnej, takiej jak choćby czołgi, samoloty i artyleria większego niż teraz zasięgu, odebranie Rosji okupowanych terytoriów może okazać się bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe.

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: migration crisis, NATO, Belarus, Russia

 

Powiązane wpisy
Top