RAPORTY SPECJALNE
Data: 11 lutego 2019
Stała Baza Wojskowa USA w Polsce – Dobre Rozwiązanie dla NATO
Raport przedstawia koncepcję stałej bazy wojskowej USA w Polsce w kontekście geopolitycznym, wraz z jej konsekwencjami dla NATO oraz Europy Środkowej i Wschodniej. Publikacja została wzbogacona komentarzami ekspertów z USA, Litwy i Rumunii.
- Stała baza wojskowa USA w Polsce zdecydowanie poprawi stan bezpieczeństwa w kluczowym regionie Europy, drastycznie podnosząc potencjał powstrzymywania i odstraszania Rosji. To oznacza większe bezpieczeństwo nie tylko dla Polski czy innych krajów wschodniej flanki NATO, ale całego kontynentu – redukuje bowiem prawdopodobieństwo wybuchu konfliktu zbrojnego. Z czysto militarnego punktu widzenia nawet duża jednostka amerykańska nie zmieni układu sił – Rosja nadal będzie miała bardzo dużą przewagę nad wojskami sojuszniczymi w krajach „pierwszej linii” potencjalnego konfliktu. Ale w tym wypadku najważniejsza jest sama obecność żołnierzy amerykańskich. Rosja nie zaryzykuje śmierci obywateli USA. Co ważne, stała obecność odstraszy Rosjan bardziej niż rotacyjna, bo jest odporniejsza na polityczne zawirowania i zmiany czy to w USA czy w Polsce.
- Do obozu zwolenników Stałej Bazy Wojskowej USA w Polsce, oprócz najbardziej zainteresowanej Polski, zaliczają się Litwa, Łotwa, Estonia, Rumunia czy Ukraina, czyli kraje najbardziej zagrożone rosyjską agresją. Sceptycznie lub wręcz negatywnie do idei podchodzą Rosja oraz Białoruś, a w Europie duża część krajów zachodniej części kontynentu, przede wszystkim Niemcy. Warte uwagi jest, że linia podziału na zwolenników i przeciwników bazy USA w Polsce przebiega podobnie, jak choćby w kwestii budowy gazociągu Nord Stream 2.
- Powstanie stałej bazy wojskowej miałoby duże geopolityczne znaczenie nie tylko dla samej Polski i relacji polsko-amerykańskich, ale dla całej Europy Środkowej i Wschodniej. W obecnym systemie powiązań bezpieczeństwa trudno już mówić o czysto bilateralnej współpracy. Nie powinno się przeciwstawiać sojuszów dwustronnych wielostronnym inicjatywom. Porozumienie polsko-amerykańskie nie osłabiałoby NATO, a mogłoby je wzmocnić jako uzupełnienie wielostronnych zobowiązań sojuszniczych. Dwa państwa członkowskie zawierają porozumienie, które służy tym samym celom, co zobowiązania wielostronne (w tym wypadku powstrzymanie Rosji) – i nie zmieni tego nawet fakt, że inne państwo członkowskie może na to spoglądać negatywnie (np. Niemcy).
- Stała Baza Wojskowa USA w Polsce wzmocni całą wschodnią flankę NATO, a zarazem przyniesie korzyści polityczne i ekonomiczne Stanom Zjednoczonym. Po pierwsze, stała obecność wojskowa USA w Polsce zwiększy znacząco potencjał odstraszania Rosji. Wysłanie lądowych sił na polską ziemię będzie bardzo mocnym sygnałem, że USA poważnie podchodzą do swych sojuszniczych zobowiązań – co ważne, nie tylko wobec Polski, a wobec całej Europy. Stała baza wojskowa USA w Polsce, to znaczy w kluczowym punkcie wschodniej flanki NATO, tylko potwierdza zobowiązania amerykańskie wobec Sojuszu i to, że dla Amerykanów NATO pozostaje najważniejszym środkiem zapewniania bezpieczeństwa i Europie, i sobie samym.
- Baza US Army w Polsce znacznie zwiększy możliwości militarne NATO wobec dwóch ważnych problemów: zagrożenia ze strony rosyjskiego zgrupowania wojskowego w obwodzie kaliningradzkim, jak też zabezpieczenia tzw. przesmyku suwalskiego. Amerykańska brygada w bezpośrednim sąsiedztwie tego obszaru to po pierwsze, możliwość lepszego szachowania Rosjan w kaliningradzkiej eksklawie, po drugie, możliwość skuteczniejszej obrony jedynego lądowego połączenia Polski i reszty NATO z krajami bałtyckimi.
- Gwałtowna i wroga reakcja Moskwy na projekt Stałej Bazy Wojskowej USA w Polsce nie jest zaskoczeniem. Podobnie jak groźby polityków i ekspertów, z atakiem atomowym włącznie. Baza amerykańska w Polsce nie sprowokuje Rosji do większej agresji wobec Zachodu i dalszej rozbudowy potencjału militarnego – bo to i tak jest przesądzone.Pojawiają się głosy, że stała obecność amerykańska w Polsce to naruszenie Aktu Stanowiącego Rosja-NATO z 1997, ale nie jest to żadną przeszkodą. Po pierwsze, Rosja sama swoimi działaniami naruszyła ten akt. Po drugie, należy odpowiadać Moskwie, że nie odnosi się on do sytuacji, gdy sojusznicy przybędą do Polski pod własną flagą, w ramach dwustronnej umowy, a nie pod auspicjami NATO.
- Baza wojskowa USA w Polsce może mieć wpływ na sytuację na wschód od granic Polski (i NATO). Dla Mińska to kłopot. Moskwa zyskuje argument, by naciskać na Łukaszenkę, by wpuścił na Białoruś oddziały rosyjskie. Tyle że podobnie jak z polityką Rosji, tak i w tym wypadku jest jasne, że presja Rosji na rozmieszczenie swych wojsk na Białorusi będzie rosła niezależnie od tego, czy stała baza USA w Polsce powstanie czy nie. Białoruś w ostatnich latach nie zrobiła nic, by realnie zdystansować się od Rosji – politycznie, gospodarczo czy geostrategicznie. Dlatego w zamian za ustępstwa gospodarcze i obietnice dalszego wsparcia ze strony Rosji Łukaszenka w końcu zgodzi się na rosyjską bazę wojskową. Natomiast Stała Baza Wojskowa USA w Polsce to dobre rozwiązanie dla Ukrainy toczącej de facto wojnę z Rosją. Tak jak każde zwiększenie obecności amerykańskiej w tym regionie Europy. Stała obecność brygady amerykańskiej w sąsiedztwie Ukrainy skomplikuje rosyjskim generałom plany inwazji. Moskwa wciąż bowiem rozważa różne siłowe scenariusze wobec Kijowa – na co wskazuje eskalacja konfliktu w rejonie Morza Azowskiego.
Zadanie finansowane jest przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich PROO1a na lata 2018-2030.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.