Ukraine Monitor prezentuje najświeższe informacje dotyczące wewnętrznych i zewnętrznych spraw Ukrainy – państwa, które obecnie stanowi arenę ścierania się interesów Wschodu i Zachodu.
Data: 17 lipca 2023 Autor: Grzegorz Kuczyński
Rosja znów zablokowała eksport ukraińskiego zboża
Po roku funkcjonowania tzw. umowy zbożowej pozwalającej Ukrainie eksportować zboże ze swych portów zablokowanych przez rosyjską flotę Kreml wycofuje się z porozumienia. Może to być jednocześnie zemsta na prezydencie Turcji za jego ostatnie niekorzystne dla Rosji decyzje i chęć zmuszenia Zachodu do ustępstw.
Ostatni statek w ramach inicjatywy zbożowej z portu w Odessie na południu Ukrainy wypłynął 16 lipca rano. Dzień później Kreml stwierdził, że kilka jego żądań dotyczących eksportu zboża i nawozów nie zostało spełnionych, więc kolejnego przedłużenia porozumienia nie będzie. O co konkretnie poszło? Tzw. umowa zbożowa to w rzeczywistości kilka różnych dokumentów. 22 lipca 2022 r. w Stambule podpisano memorandum między ONZ i Rosją (dotyczące eksportu żywności i nawozów z Rosji na rynki światowe), ale przede wszystkim Inicjatywę Czarnomorską, która przewiduje bezpieczny eksport żywności i nawozów z ukraińskich portów zablokowanych przez rosyjskie wojsko, obejmującą oddzielny traktat ukraińsko-turecki i wynegocjowane przez ONZ porozumienie lustrzane między Rosją a Turcją. Rosja przywraca blokadę eksportu ukraińskiego zboża odwołując się do memorandum zawartego przez Rosję z ONZ. Tyle że w przeciwieństwie do Inicjatywy Czarnomorskiej, podpisano je na trzy lata. Po drugie, tekst memorandum stwierdza, że „memorandum nie jest traktatem międzynarodowym i nie ustanawia żadnych praw ani obowiązków wynikających z prawa międzynarodowego”. Ale do tego dokumentu odwołuje się Rosja, mówiąc o niewywiązywaniu się z porozumień ws. umowy zbożowej. Chodzi o ponowne podłączenie rosyjskiego banku Rossielchozbank do systemu SWIFT, odblokowania rosyjskiego eksportu nawozów czy przywrócenia działania rurociągu Togliatti-Odessa, którym przed wybuchem wojny Rosja eksportowała amoniak. Zaraz po deklaracji Kremla ceny zbóż na światowych rynkach poszły w górę. Decyzja Rosji spotkała się z powszechnym potępieniem. – Setki milionów ludzi zapłacą cenę za zerwanie przez Rosję Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej – powiedział sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. – Wierzę, że Władimir Putin chce kontynuacji umowy zbożowej – oświadczył prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan po tym, jak Rosja poinformowała, że wstrzymuje swój udział w porozumieniu. – Trzeba robić wszystko, nawet bez Rosji, by wykorzystywać czarnomorski korytarz do dostaw zboża – oświadczył ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Mychajło Podolak, doradca Zełenskiego, zaproponował utworzenie wojskowych patroli, które miałyby pilnować korytarzy zbożowych, co umożliwiłoby kontynuację eksportu żywności z Ukrainy. Problem w tym, że to nierealny pomysł. Co zresztą przyznał sam Podolak, dodając: „czy znajdą się chętni do utworzenia potencjalnego patrolu, to inna kwestia”.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.