Ukraine Monitor prezentuje najświeższe informacje dotyczące wewnętrznych i zewnętrznych spraw Ukrainy – państwa, które obecnie stanowi arenę ścierania się interesów Wschodu i Zachodu.
Data: 29 marca 2023 Autor: Grzegorz Kuczyński
Prorosyjska Cerkiew traci Ławrę Kijowsko-Peczerską
Mnisi Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego nie chcą opuścić Ławry Kijowsko-Peczerskiej, mimo że 29 marca wygasła umowa o dzierżawie tego wielkiego kompleksu cerkiewno-klasztornego od państwa. Przełożony Ławry, metropolita Paweł oświadczył, że mnisi nie opuszczą klasztoru do czasu aż sąd wyda w tej sprawie decyzję. Władze zapewniają, że siłowej eksmisji nie będzie, ale opór nie będzie trwał wiecznie. Państwo ma różne możliwości wywarcia presji na Cerkiew – włącznie z delegalizacją.
Ławra Kijowsko-Peczerska jest kompleksem muzealnym i to państwo decyduje o sposobie i możliwościach korzystania z tych obiektów, choćby w celach religijnych. Zarządza nim ministerstwo kultury. Od lat 90. XX w. Ławra była udostępniona jedynie Cerkwi podległej patriarsze Moskwy. Budziło to protesty choćby – od kilku lat autokefalicznej – Prawosławnej Cerkwi Ukrainy. Po inwazji Rosji na Ukrainę zwiększyła się presja na UCP PM, która jest postrzegana jako piąta kolumna Kremla. Wśród jej duchownych wykryto wielu rosyjskich agentów, pod koniec listopada 2022 ukraińskie służby rozpoczęły szeroko zakrojoną operację kontrwywiadowczą wobec UCP PM, mimo że ta jeszcze w maju oficjalnie zdystansowała się od patriarchy Moskwy. [Działania państwa ukraińskiego wobec UCP PM – czytaj nasz raport specjalny]. Ministerstwo kultury poinformowało pod koniec grudnia, że nie przedłuży UCP PM umów dotyczących dzierżawy najważniejszych obiektów na terenie Ławry Kijowsko-Peczerskiej. Usunięcie z tego kompleksu będzie dużym ciosem dla Cerkwi powiązanej z Rosją, bo to symbolicznie ważny i największy tego typu zespół prawosławny na Ukrainie. Na początku grudnia 2022 przedstawiciel lojalnej wobec państwa ukraińskiego Prawosławnej Cerkwi Ukrainy powiedział, że Ławra Kijowsko-Peczerska staje się monasterem PCU. Nazwał to „przywróceniem sprawiedliwości historycznej”. Świecka administracja Ławry Kijowsko-Peczerskiej poinformowała 10 marca, że rozwiązuje umowę z UCP PM o nieodpłatnym użytkowaniu. Powołano się na niewymienione konkretnie naruszenia warunków użytkowania nieruchomości oraz decyzje agencji państwowych, Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony oraz ministerstwa kultury. Władze UCP PM natychmiast oświadczyły, że mnisi nie opuszczą Ławry, ponieważ „nie ma do tego podstaw prawnych”. „Jedynym uzasadnieniem dla eksmisji mnichów z prawosławnego sanktuarium jest jedynie kaprys urzędników z ministerstwa kultury, tak jak to było za czasów władzy sowieckiej w latach 60. XX wieku” – czytamy na stronie internetowej Cerkwi. Rosyjska Cerkiew Prawosławna, która uważa UCP PM za swoją część, nazwała eksmisję mnichów „apogeum bezprawia”. 20 marca przedstawiciele UCP PM przyjechali do siedziby prezydenta, prosząc o rozmowę ws. Ławry, ale Wołodymyr Zełenski zignorował duchownych.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.
Powiązane wpisy
Fundacja Warsaw Institute
