RUSSIA MONITOR
Data: 27 grudnia 2019
Prezes Gazprombanku: pakiet akcji Gazpromu trafił w ręce rosyjskie
To były jedne z najgłośniejszych giełdowych transakcji w Moskwie w 2019 roku. Gazprom sprzedał łącznie 6,52 proc. swoich akcji – aukcje były ustawione pod konkretnego nabywcę, cena była niższa od rynkowej, zaś tożsamości kupca nie ujawniono. Domyślano się, że akcje trafiły do któregoś z rosyjskich oligarchów. Teraz pośrednio potwierdził to szef banku, który organizował sprzedaż papierów Gazpromu.
Prezes zarządu Gazprombanku Andriej Akimow po raz pierwszy wskazał, kto zakupił – na dwóch aukcjach w tym roku – pakiet akcji Gazpromu. Z jego słów wynika, że byli to głównie rosyjscy inwestorzy, wśród nich zaś fundusze emerytalne. W lipcu 2019 Gazprom sprzedał za pośrednictwem moskiewskiej giełdy nieujawnionemu nabywcy 2,93 proc. akcji, zaś w listopadzie 2019 roku kolejne 3,59 proc. Organizatorem transakcji był właśnie Gazprombank. W obu przypadkach akcje sprzedano z dużą zniżką wobec ceny rynkowej. W lipcu wyniosła ona 5,4 proc. (200,5 rubla za akcję, całość za 131,1 mld rubli), zaś w listopadzie 13 proc. (220,7 rubla za akcję, całość za 188 mld rubli). Krążyły wtedy plotki, że za zakupem akcji Gazpromu stoją struktury biznesowe Arkadija Rotenberga. Oligarcha temu zaprzeczał.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
W przeddzień listopadowej aukcji, na forum finansowym organizowanym przez Wniesztorgbank (VTB), prezydent Władimir Putin oświadczył, że jego zdaniem Gazprom jest znacznie niedoszacowany i to „jest oczywiste dla wszystkich inwestorów”. Podobnie wypowiadał się minister finansów Anton Siłuanow. Również z racji na działalność koncernu, wybór daty sprzedaży akcji nie był przypadkowy. Dobiegały końca wielkie projekty gazociągów eksportowych (Siła Syberii, Turk Stream, Nord Stream 2), a notowania akcji rosły przez cały rok. Gazprom zmienia też politykę dywidendową i w ciągu następnych 2-3 lat ma zacząć wypłacać akcjonariuszom 50 proc. czystego zysku. Od początku 2019 roku kapitalizacja Gazpromu wzrosła o ponad półtora raza. Najpierw na fali plotek o dymisji prezesa Aleksieja Millera i zmianie polityki dywidendowej, potem przy okazji sprzedaży pakietu akcji w lipcu. Końcówka roku nie była już jednak zbyt udana dla flagowego koncernu Rosji. Sankcje amerykańskie zatrzymały budowę Nord Stream 2, a w związku z tym Gazprom musiał pójść na ustępstwa i dogadać się z Ukrainą ws. przedłużenia tranzytu i zakończenia sporów prawnych – z tym wiąże się konieczność wypłaty kilku miliardów dolarów gotówką Naftohazowi.
All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.
Powiązane wpisy
Fundacja Warsaw Institute
