RUSSIA MONITOR
Data: 17 stycznia 2019
Novatek stawia na Azję. Projekt z Japończykami
Rozwój i dochody arktycznych projektów LNG rosyjskiej spółki Novatek zależą od szybkich, regularnych i coraz większych dostaw na rynki Azji i Pacyfiku. Największy prywatny koncern gazowy w Rosji stawia na rozbudowę infrastruktury transportowej na Północnym Szlaku Morskim. Stąd plany budowy terminalu przeładunkowego na Kamczatce, a teraz umowa, która pozwoli korzystać Rosjanom z japońskiej infrastruktury magazynowo-przeładunkowej.
Novatek jest zainteresowany magazynowaniem LNG produkowanego w Arktyce na japońskiej wyspie Kiusiu. Ma to pomóc zaspokoić popyt w Chinach i zredukować koszty transportu. W grudniu 2018 roku spółka Saibu Gas Co. podpisała wstępne porozumienie w sprawie udostępnienia jej magazynów Novatekowi. Teraz japońska firma informuje, że może zbudować dwa dodatkowe zbiorniki LNG i zwiększyć zdolności reeksportowe. Taka infrastruktura da Rosjanom większą elastyczność, by zaspokoić popyt w Chinach i Korei Południowej oraz obniżyć koszty transportu. Obecnie są one wysokie, bo LNG jest transportowany Północnym Szlakiem Morskim z instalacji Novateku na Jamale. Przez znaczną część roku, z powodu większej pokrywy lodowej, ten transport jest utrudniony. Średnio dostawa na rynek azjatycki tą drogą trwa 15 dni. Rejs tankowca szlakiem południowym (przez Kanał Sueski) trwa dwa razy dłużej. Długoterminowo sukces projektów arktycznych LNG zależy od skrócenia i ułatwienia dostaw Szlakiem Północnym na rynki azjatyckie. W sierpniu 2018 roku Novatek poinformował, że planuje ukończyć studium wykonalności terminalu przeładunkowego na Kamczatce. Tutaj LNG byłby przeładowywany ze specjalnych tankowców przystosowanych do łamania lodu do bardziej konwencjonalnych tankowców.
Także współpraca Novateku z Saibu pokazuje, że dla największego rosyjskiego producenta LNG priorytetem staje się rynek Azji i Pacyfiku. Novatek przygotowuje się już na zmiany na rynkach azjatyckich. Kraje takie jak Chiny zamierzają zwiększyć udział gazu w miksie energetycznym kosztem węgla – w ramach walki z zanieczyszczonym powietrzem w aglomeracjach. W przypadku Chin wzrost importu LNG w latach 2017-2020 może wzrosnąć o ponad 20 proc. Pekin chce sprowadzać więcej gazu skroplonego także po to, by zmniejszyć zależność od problemów z transportem gazu gazociągami z Azji Centralnej. Rok temu, podczas surowej zimy, dostawy z tego regionu znacznie zmalały i Chiny musiały mocno zwiększyć import LNG z Kataru. Rosjanie nie powinni mieć problemów z zaspokojeniem popytu w Azji Wschodniej – realizowane są kolejne budowy terminali eksportowych i instalacji skraplających gaz.
All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.
Powiązane wpisy
Fundacja Warsaw Institute
