RUSSIA MONITOR
Data: 31 stycznia 2020
Gazprom walczy o utrzymanie pozycji w Europie
Gazprom liczy na utrzymanie dostaw gazu do Europy na poziomie rekordowych wskaźników ostatnich lat – poinformowała wiceprezes koncernu odpowiedzialna za blok eksportowy Jelena Burmistrowa. Jednak 2020 rok może okazać się jednym z najtrudniejszych od lat. Ciepła zima i rosnąca konkurencja ze strony LNG niwelują możliwości związane ze spadkiem produkcji gazu w samej Europie. W efekcie Gazprom nie tylko eksportuje mniej, ale i po niższej cenie.
Do 2030 roku produkcja gazu w Europie ma się zmniejszyć o jedną czwartą. Zależność UE od importu gazu ma wynosić 90 proc. Gazprom liczy, że właśnie jego surowiec wypełni większość dodatkowego zapotrzebowania Europy (84 mld m³). Tyle że w styczniu 2020 roku eksport Gazpromu do Europy i Turcji był o 25 proc. mniejszy niż w styczniu 2019. Będzie bardzo trudno zbliżyć się do poziomu z dwóch poprzednich lat.
W 2018 roku Gazprom ustanowił absolutny rekord eksportu do krajów tzw. dalszej zagranicy. Na rynki Europy i Turcji dostarczono wtedy 201,7 mld m³ gazu. W 2019 roku było nieco gorzej – 199 mld m³. W 2018 roku duży wpływ na eksport miała surowa zima, która pojawiła się w Europie w lutym. Wtedy Gazprom dzień po dniu bił rekordy, a potem nadal utrzymywał wysoki poziom dostaw w związku z koniecznością uzupełnienia zapasów w niemal opustoszonych zimą magazynach europejskich. W efekcie, przy ogólnym obniżeniu popytu na gaz w Europie o 3,4 proc. w porównaniu z 2017 roku, Gazprom zwiększył eksport o 3,8 proc., a swój udział w importowanym przez Europę gazie zwiększył do 67,1 proc. Średnia wartość sprzedaży rosyjskiego gazu wyniosła ok. 246,6 dolarów za 1000 m³, a wpływy brutto Gazpromu w 2018 roku: ok. 49,8 mld dolarów. Jednak 2019 rok był dużo gorszy. Przy wzroście zapotrzebowania na gaz w Europie w pierwszych trzech kwartałach o 2,9 proc., Gazprom rok do roku tracił zarówno pod względem wielkości eksportu (-4,7 mld m³), jak i udziału w europejskim imporcie gazu (-9,3 punkty proc.). Głównym problemem dla Rosjan okazał się wzrost importu LNG – w 2019 roku zwiększył się o 48,1 mld m³ (+67,2 proc.).
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
2020 rok może być dla Gazpromu najtrudniejszym od dawna. Choćby dlatego, że na skutek ciepłej zimy europejskie magazyny były wypełnione pod koniec stycznia aż w 74,2 proc. Dla porównania, rok wcześniej było 55,5 proc. To oznacza mniejsze zapotrzebowanie wiosną na uzupełnienie zapasów. Do tego dochodzi spadek cen na światowym rynku związany m.in. z rosnącą produkcją LNG. W holenderskim hubie TTF pod koniec stycznia 2020 roku płacono w transakcjach spotowych ok. 120 dolarów za 1000 m³, podczas gdy rok wcześniej było to ok. 300 dolarów.Gazprom w tej sytuacji chce się włączyć w rozwój segmentu LNG. Terminal eksportowy w Ust-Ługie może stać się jednym z największych projektów inwestycyjnych koncernu w tej dekadzie.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.