RUSSIA MONITOR
Data: 24 kwietnia 2019
Moskwa eskaluje antyzachodnią retorykę
Doroczna Moskiewska Konferencja Bezpieczeństwa Międzynarodowego tradycyjnie jest forum, na którym dominuje wroga wobec Zachodu retoryka. W tym w pewnym sensie konkurencyjnym wobec konferencji w Monachium wydarzeniu uczestniczą sojusznicy Rosji z całego świata. W tym roku szczególnie ostro zaatakowano NATO – nie tylko za ostatnie działania wzmacniające wschodnią flankę. Rosyjscy politycy przy okazji przypomnieli różne stare pretensje i oskarżenia pod adresem Zachodu.
W Moskwie w dniu 24 kwietnia rozpoczęła się VIII Moskiewska Konferencja Bezpieczeństwa Międzynarodowego. Na otwarciu przemówienia wygłosili rosyjscy ministrowie obrony i spraw zagranicznych. Zarówno Siergiej Szojgu, jak i Siergiej Ławrow, niezwykle ostro zaatakowali w swych wystąpieniach NATO. Ta słowna krytyka wpisuje się w widoczną w ostatnich tygodniach eskalację wrogiej retoryki ze strony Rosji. Moskwa reaguje nerwowo na ostatnie poczynania Sojuszu, m.in. zwiększenie sił morskich na Bałtyku i Morzu Czarnym, przyjęcie przez NATO planu wzmocnienia swej obecności na tym drugim akwenie, jak też – wcześniej – pełne poparcie udzielone USA w związku z wycofaniem się z traktatu INF. Było to słychać w wypowiedziach Szojgu i Ławrowa. Na przykład minister obrony oświadczył, że „opanowywanie infrastruktury wojskowej w pobliżu granic Rosji” i zwiększona aktywność NATO na Morzu Czarnym i na Bałtyku prowadzą do wzrostu napięcia i wymagają reakcji Rosji.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Przy okazji jednak pojawiły się dodatkowo dwa inne „dyżurne” tematy: czyli kwestia amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Europie oraz poparcie Zachodu dla Ukrainy. Szojgu podkreślał, że projekt BMD ma niemal otwarcie antyrosyjski charakter i destabilizuje sytuację bezpieczeństwa. Powtórzył rosyjską tezę, że elementy tarczy amerykańskiej na terytorium sojuszników wcale nie zapewni im pełnej ochrony, a nawet gorzej, czyni je naturalnymi celami dla rakiet rosyjskich. Przy okazji wrócił wątek rzekomej superbroni rosyjskiej zdolnej pokonać amerykańskie systemy obrony – Szojgu ostrzegł, że środki przezwyciężenia tarczy antyrakietowej „mogą być opracowane i wprowadzone do służby w krótkim czasie”. Z kolei Ławrow dużo mówił o Ukrainie. Wróciły stare oskarżenia, że USA i UE w 2014 roku „sprowokowały i poparły antykonstytucyjny przewrót” na Ukrainie. To ma być, zdaniem Ławrowa, kolejny dowód łamania prawa międzynarodowego przez Zachód i tworzenie źródeł niestabilności. Szef rosyjskiej dyplomacji dał też do zrozumienia, że Moskwa pod żadnym pozorem nie zgodzi się na zmiany w formacie międzynarodowych rozmów ws. Donbasu (tzw. grupa kontaktowa oraz tzw. format normandzki). Stanowisko Rosji – adresowane teraz także do nowego prezydenta Ukrainy – jest jasne: żadnych zmian ani w samych porozumieniach mińskich, ani w mechanizmach rozmów pokojowych.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.