RUSSIA MONITOR

Data: 21 grudnia 2017

Donbas: eskalacja kontrolowana

Wycofanie się Rosji ze wspólnego z Ukrainą organu wojskowego nadzorującego przestrzeganie rozejmu w Donbasie oraz towarzyszące temu nasilenie ostrzału pozycji ukraińskich przez Rosjan i prorosyjskich rebeliantów nie oznaczają, że w najbliższym czasie dojdzie do ponownego wybuchu walk na dużą skalę. Są to taktyczne ruchy Moskwy, które mają być argumentami w prowadzonych wciąż na różnych polach dyplomatycznych negocjacjach w sprawie wprowadzenia do Donbas międzynarodowych sił pokojowych ONZ.

Źródło: Ministry of Defense of the Russian Federation

Wspólne Centrum Kontroli i Koordynacji Reżimu Wstrzymania Ognia (CSKK) działa od 2014 roku w mieście Sołedar w obwodzie donieckim, w pobliżu linii między terenami pod władzą Kijowa a tymi kontrolowanymi przez prorosyjskie reżimy tzw. republik ludowych w Doniecku i Ługańsku. W skład SCKK wchodziło dotychczas 75 oficerów z Rosji oraz przedstawiciele Ukrainy. Głównym zadaniem Centrum jest monitoring przestrzegania porozumień mińskich – przede wszystkim zawieszenia broni w strefie frontowej.

Siódmego grudnia Siergiej Ławrow na dorocznym spotkaniu szefów MSZ państw OBWE w Wiedniu nagle oznajmił, że w związku z „warunkami nie do zniesienia”, w jakich muszą pracować w SCKK Rosjanie, Moskwa może całkowicie zaprzestać udziału w tym organie. Później były kolejne ostrzeżenia strony rosyjskiej i wreszcie słowa Władimira Putina na wielkiej dorocznej konferencji (14 grudnia), że ze strony Ukrainy nie ma żadnej woli realizowania porozumień mińskich. Cztery dni później MSZ ogłosiło, że Rosja wycofuje się z SCKK. Powód: strona ukraińska uniemożliwia rosyjskim oficerom wykonywanie ich zadań przewidzianych dla Centrum. Kijów nazwał tę decyzję „kolejną prowokacją”. Według strony ukraińskiej to kolejna próba zmuszenia Kijowa i międzynarodowych partnerów Ukrainy do rozpoczęcia „bezpośredniego dialogu” z rebeliantami. Dzień bowiem po ogłoszeniu decyzji Moskwy służba prasowa „ludowej milicji” tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej ogłosiła, że powołano przedstawicielstwo „ŁRL” przy SCKK.

Decyzja Moskwy wpisuje się też w zainicjowaną we wrześniu operację dotyczącą wprowadzenia w Donbasie misji pokojowej ONZ na warunkach rosyjskich. Rosjanie z premedytacją eskalują napięcie w Donbasie, by wykazać konieczność jak najszybszego przyjęcia przez Radę Bezpieczeństwa ONZ odpowiednie rezolucji ws. kontyngentu. Temu też służy wyraźne nasilenie przez stronę rosyjską ostrzału pozycji ukraińskich – także z użyciem broni rakietowej – do poziomu najwyższego od lutego 2017 roku. Ma to wywrzeć presję na Zachód, dla którego najważniejsze jest uniknięcie ponownego rozpętania wojny w Donbasie. Ostatnie agresywne działania mogą być też związane z uznaniem przez Kreml, że należy wykorzystać pogłębiający się właśnie kryzys polityczny w Kijowie (problem Saakaszwilego oraz konflikt wokół organów antykorupcyjnych).

All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.

Powiązane wpisy
Top