RUSSIA MONITOR

Data: 25 sierpnia 2018

Coraz większe napięcie na linii Moskwa-Waszyngton

Któż dziś pamięta Helsinki? 23 sierpnia w Genewie doszło do pierwszego od szczytu w Finlandii spotkania USA i Rosji na wysokim szczeblu. Długie rozmowy Johna Boltona z Nikołajem Patruszewem potwierdziły tylko, że szczyt Trump-Putin nic nie zmienił w stosunkach dwustronnych. Co więcej, w ostatnich tygodniach nawet się one pogorszyły. Wygląda na to, że w Moskwie zrozumiano już, iż Helsinki tylko pozornie były zwycięstwem Rosji. Stąd coraz ostrzejsza retoryka pod adresem USA, ale też przygotowania do gospodarczej wojny z Ameryką. Z drugiej strony mamy kolejne antyrosyjskie kroki Kongresu i administracji prezydenckiej. Trump znów musi demonstrować, że nie jest żadnym „rosyjskim agentem”.

ŹRÓDŁO: KREMLIN.RU

Nowy etap kryzysu w relacjach amerykańsko-rosyjskich otworzyło nałożenie przez USA nowych sankcji na Rosją w związku z użyciem broni chemicznej na terytorium brytyjskim (otrucie Skripalów). W kolejnych miesiącach w życie wejdą kolejne sankcje. W oczekiwaniu na nie Rosja zaczęła skupować złoto i w lipcu kupiła ponad 26 ton tego kruszcu. W ostatnich miesiącach sprzedała też 85% amerykańskich obligacji skarbowych i pozbywa się dolarów. Zaostrza się też retoryka polityków. Tylko w jednym dniu, 23 sierpnia, pojawiło się kilka deklaracji z obu stron świadczących o eskalacji konfliktu.

W Genewie doszło do spotkania doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona z sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołajem Patruszewem. Po tej rozmowie Bolton oświadczył, że ostrzegł wysłannika Rosji przed ingerowaniem w tegoroczne wybory w Stanach Zjednoczonych. Wygląda na to, że ponad pięciogodzinne spotkanie jedynie utwierdziło obie strony na ich stanowiskach, czy to kwestii ingerowania w wybory w USA, czy to Iranu i jego obecności wojskowej w Syrii. Także 23 sierpnia w rozmowie telefonicznej z sekretarzem stanu USA szef rosyjskiego MSZ ocenił, że „destrukcyjne” podejście Stanów Zjednoczonych do relacji z Rosją przeszkadza we współpracy między tymi krajami. Ławrow wezwał do natychmiastowego zaprzestania „szykanowania” Marii Butiny, aresztowanej w lipcu w Stanach Zjednoczonych pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Kremla obywatelki Rosji.

Specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Kurt Volker jednoznacznie gra po stronie Kijowa – ocenił wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow w opublikowanym 23 sierpnia wywiadzie prasowym. Dwa dni wcześniej Ławrow zapowiedział, że niedługo dojdzie do pierwszego po długiej przerwie (od stycznia br) spotkania Volkera z kremlowskim kuratorem Donbasu, Władisławem Surkowem. Rosjanie usiłują dyskredytować amerykańskiego dyplomatę przed tym spotkaniem. Tymczasem Waszyngton bardzo mocno stoi po stronie Kijowa. Kolejnym tego przejawem jest oświadczenie Trumpa w związku z przypadającą 24 sierpnia rocznicą niepodległości Ukrainy. Prezydent zapewnił, że USA nadal będą wspierały kraj, który „od czterech lat mężnie przeciwstawia się rosyjskiej agresji”. W oświadczeniu Trumpa nieprzypadkowo znalazły się słowa o obronie przez Ukrainę „integralności terytorialnej w ramach międzynarodowo uznanych granic”.

All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.

Powiązane wpisy
Top