RUSSIA MONITOR

Data: 11 maja 2018

Prawda o rosyjskich wydatkach na obronę

Informacja ośrodka SIPRI o drastycznym spadku nakładów na obronę w Rosji wywołała duże poruszenie. Niesłusznie. Po pierwsze, ta redukcja nie jest tak duża, jak pisze szwedzki think tank. Po drugie, nie ma ona większego wpływu na proces modernizacji armii rosyjskiej, a tym bardziej na politykę militarną Moskwy. Po trzecie, zmniejszenie wydatków na obronę nie powinno być w żaden sposób odbierane jako ruch polityczny, ale wyłącznie techniczny, finansowy.

ŹRÓDŁO: KREMLIN.RU

Zachodnie sankcje i długotrwała recesja (ostatnio zmieniła się w stagnację) gospodarcza zmusiły Rosję do redukcji wydatków na obronność o 20 proc. w 2017 r. i jest to pierwsze ograniczenie wydatków od blisko dwóch dekad – takie informacje podał szwedzki ośrodek analityczny SIPRI, specjalizujący się w obszarze globalnych zbrojeń i handlu bronią. Tak gwałtowne ograniczenie w ciągu jednego roku nakładów na obronę oznaczałoby ruinę rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. W rzeczywistości budżet obronny ograniczono – ale o 7 proc. Było to zresztą zaplanowane już w wieloletnim planie – apogeum wydatków na obronność jest już za Rosją.

W 2018 i 2019 będą dalsze redukcje: o 3,2 proc. i 4,8 proc. Ale redukcja budżetu obronnego nie oznacza redukcji wydatków na nowe uzbrojenie. To raczej uporządkowanie finansów, spłata zadłużenia, ekonomizacja wydatków i finansowej współpracy z producentami. Spadek wydatków na obronę w 2017 roku wynika też z faktu, że rok wcześniej budżet był wyraźnie wyższy, ponieważ państwo zdecydowało się wtedy spłacić wszystkie odsetki od kredytów i w części same kredyty, które wcześniej wzięły firmy zbrojeniowe w bankach komercyjnych. W 2016 r. sytuacja stała się krytyczna, bo trzeba było spłacać procenty, a środków na to nie było. Dlatego państwo znacznie zwiększyło w 2016 roku wojskowy budżet, żeby firmy zbrojeniowe rozliczyły się z większości zadłużenia. Do tego w 2017 roku nastąpił wyraźny spadek produkcji w przemyśle obronnym.

Przez blisko dwie dekady wydatki na obronność rosły co rok o nawet 20 proc. Taki bezprecedensowy wzrost musiał w końcu osiągnąć swój szczyt. Zwłaszcza, że szły miliardy na wojny w Donbasie i Syrii czy aneksję Krymu. Do tego doszły później sankcje. No i spadły ceny ropy. W marcu Kreml zapowiedział, że Rosja zmniejszy budżet obronny do mniej niż 3 proc. PKB w ciągu kolejnych pięciu lat. Oficjalne wydatki na obronność maleją generalnie z dwóch powodów. Po pierwsze, konieczny poziom zabezpieczenia państwa został osiągnięty – nikt na Rosję o zdrowych zmysłach napadał nie będzie, jest ona uznanym militarnym mocarstwem. Po drugie, coraz większa część środków na cele obronne ukryta jest w tajnych pozycjach budżetu lub pod zupełnie innymi nazwami, w innych działach.

All texts published by the Warsaw Institute Foundation may be disseminated on the condition that their origin is credited. Images may not be used without permission.

Powiązane wpisy
Top