THE WARSAW INSTITUTE REVIEW

Data: 19 lipca 2017    Autor: Aleksander Król

Zwalczanie strategicznych inwestycji za pomocą informacji w państwach bałtyckich i w Polsce

Współpraca Związku Sowieckiego z organizacjami ekologicznymi na Zachodzie miała długą tradycję sięgającą czasów zimnej wojny, kiedy często nieświadomi niczego młodzi entuzjaści byli wykorzystywani przez ZSRR jako narzędzie przeciwko innym krajom.


© VALDA KALNINA (PAP/EPA), ryga, łotwa, 13 stycznia, 2012 r. Protestujący w Białej odzieży ochronneJ stoi oboK beczeK z symbolem nuKlearnym Przed siedziBą gaBinetu Ministrów w rydze jaKo część Protestu PrzeciwKo łotewsKiM zaangażowaniu w ProjeKcie litewsKiej eleKtrowni jądrowej (nPP).

W państwach bałtyckich ruchy ekologiczne tworzono pod koniec lat 80., jeszcze w czasie okupacji sowieckiej, jako siłę mającą w naturalny sposób wspierać reformatorskie skrzydło w partii komunistycznej[1]. Ruchy ekologiczne potrafiły bowiem skutecznie zmobilizować wokół haseł pierestrojki tę część społeczeństwa, która w drugiej połowie lat 80. już nie chciała bezpośrednio wiązać się z komunistami.

Chociaż na arenie międzynarodowej współczesna Rosja raczej nie sprawia wrażenia państwa poszukującego rozwiązań najbardziej przyjaznych przyrodzie[2], niemniej jednak rosyjskie media okazują się być nad wyraz aktywne w przypadku kwestii ekologicznych w państwach sąsiednich. Poziom wyrażanej „troski” wzrasta szczególnie w przypadku strategicznych projektów infrastrukturalnych, których celem jest wzmocnienie integracji regionu Bałtyku z resztą Unii Europejskiej lub mogłoby zapewnić krajom bałtyckim alternatywne źródła dostawy surowców energetycznych.

W ostatniej dekadzie kilka wielkich inwestycji w regionie skupiło szczególną uwagę zarówno aktywistów proekologicznych, jak i najważniejszych mediów emitujących rosyjskie tezy walki informacyjnej. Warto przyjrzeć się najgłośniejszym przypadkom sprzężenia rosyjskich interesów strategicznych z aktywnością ruchów ekologicznych.

 

Przypadek nr 1: Zablokowanie projektu litewskiej elektrowni atomowej

Pomysł budowy nowej elektrowni atomowej na Litwie był rozwijany od 2004 roku, kiedy nastąpiło zamknięcie pierwszego bloku energetycznego w elektrowni atomowej „Ignalino”. Decyzja o zamknięciu tej elektrownibyła jednym z warunków akcesji Litwy do Unii Europejskiej. Litwa, decydując się na realizację oczekiwań UE,tym samym przestała być eksporterem, a stała się importerem energii elektrycznej.

W latach 2009–2012 trwały międzynarodowe negocjacje, w których brały udział: Litwa, Łotwa, Estonia, Polska oraz japoński koncern Hitachi. Mimo, że pertraktacje w sprawie budowy elektrowni byłyjuż w zaawansowanej fazie, projekt został zablokowany. W wyniku licznych protestów ekologów na Litwie rozpisano referendum, w którym 65% głosujących opowiedziało się przeciwko inwestycji. Chociaż referendum miało jedynie konsultacyjny charakter,to projekt został zawieszony.

 



 

Przeciwko powstaniu bałtyckiej elektrowni atomowej na Litwie protestowały organizacje ekologów i ugrupowań zielonych z całego regionu. Oprócz przedstawicieli lokalnychstruktur,do Wilna przyjeżdżały grupy zielonych z Federacji Rosyjskiej i Białorusi. Pikiety wspólnie organizowały dwie litewskie partie zielonych – Lietuvos Žaliųjų Sąjūdis (Litewski Ruch Zielonych, obecnie Lietuvos Žaliųjų Partija, Litewska Partia Zielonych) oraz Lietuvos Valstiečių ir Žaliųjų Sąjunga (Litewski Związek Chłopów i Zielonych), organizacja społeczna „Atgaja”, stowarzyszenie Žali.Lt (Zieloni.lt) oraz organizacja społeczna„Žaliosiospolitikosinstitutas”(Instytut Zielonej Polityki).W protestach brały udziałyrównież białoruska organizacja „EkoDom”[3], a także EkoZaszczita (EkoObrona)[4] z obwodu kaliningradzkiego Federacji Rosyjskiej. Każda z tych grup od lat prowadziła działalność przeciwko energii atomowej w regionie. Warto zaznaczyć, że w krajachswojego pochodzenia – Białorusi i FederacjiRosyjskiej – organizacje te bezskutecznie sprzeciwiały się projektom elektrowni atomowych[5].

Z bałtyckim projektem elektrowni atomowej walczyły jednak nie tylkougrupowania ekologiczne.Rosyjska aktywność w przestrzeni informacyjnej, związanej z projektem elektrowni atomowej na Litwie,została zauważona także na Łotwie –przez łotewskie służby specjalne. Projekty infrastrukturalne i energetyczne już wcześniej były obiektami zainteresowania rosyjskiego wywiadu, natomiast w przypadku budowy nowej elektrowni atomowej na Litwiew latach 2011–2012 przypuszczono atak informacyjny. W rocznym raporcie Łotewskiego Biura Ochrony Konstytucji (SatversmesAizsardzības Birojs)opisano aktywną kampanię dezinformacyjną z 2011 roku, gdy rosyjskie media przedstawiały projekt litewskiej elektrowni atomowej „Wisagina” w bardzo negatywnym świetle, w przeciwieństwie do wychwalanego przez nie analogicznego projektu budowy reaktora w obwodzie kaliningradzkim.Szczególnie aktywna na tym polu była (i pozostaje)rosyjska agencja Regnum, która przed Sputnikiem była głównym kanałem internetowym rosyjskiej polityki informacyjnej w regionie bałtyckim. Sposób działania w przypadku tego rodzaju operacji polega na tworzeniu odpowiedniego tła informacyjnego przez dobieranie grona „ekspertów”, którzy głoszą poglądy pasujące dotworzonego na bieżąco przekazu[6]. Jedną z organizacji, które wytrwale organizowały protesty społeczne przeciwko litewskiemu projektowi budowy elektrowni jądrowej, była agencja public relations „Bałtycko-Rosyjskie Centrum Mediów”. Dyrektor tej agencji, Igor Pawłowski, znalazł się na liście osób, którym zabroniono wjazdu na terytorium Łotwy[7]. Według źródeł litewskiej telewizji państwowej LRT, wydarzenia przeciwko „Wisagini” na Łotwie koordynowali: neokomunista Algirdas Paleckis, członkowie łotewskiej organizacji Kisłorod (Tlen), radny miasta Daugavpils Jurijs Zaicevs, który współpracował z ówczesnym redaktorem naczelnym Regnum Modestem Kolerowem, uznanym również za persona non grata na Łotwie[8].

 


© Andreas Gebert ( PAP/DPA), dWorzec KoleJoWy W tallinie (estonia)

 

Relacja z działań ekologów i środowisk prorosyjskich na Litwie wokół projektu elektrowni atomowej była bardzo umiejętnie wiązana z innymi wydarzeniami na świecie, tworząc pożądany przez Kreml obraz w mediach. Referendum w sprawie budowy elektrowni atomowej na Litwie odbyło się na tle katastrofy japońskiej elektrowni jądrowej w Fukushimie w 2011 roku, która była jednym z najgłośniejszych przypadków kryzysów ekologicznych tego rodzaju w ostatnich latach. W rosyjskojęzycznych mediach na Litwie ukazywały się artykuły, w których pokazywano bezzasadność ekonomiczną zbudowania nowej elektrowni atomowej[9]. Inną promowaną przez rosyjskie media narracją było zagrożenie, które mogłaby stanowić Wisagina. Straszono podobieństwem konstrukcyjnym reaktora do zainstalowanego w Fukushimie oraz ryzykiem związanym z transportem jego elementów na teren Litwy[10].

 

Przypadek nr 2: Protesty przeciwko budowiekoleiRail Baltica

W przypadku realizacji dużych, strategicznych projektów infrastruktury, potrzebny jestnie tylko olbrzymi nakład finansowy, ale i również spójna wola polityczna w docelowych państwach partnerskich. W tak ogromnych i skomplikowanych przedsięwzięciach kluczowa staje się rola polityków, którzy muszą w odpowiedni sposób uzasadnić społeczeństwu konieczność poniesienia przez ich obywateli odpowiednich kosztów, jako że projekty tego rodzaju wiążą się ze sporym obciążeniem dla budżetów zaangażowanych weń krajów. Takim strategicznym projektem niewątpliwie jest Rail Baltica, czyli projekt połączenia kolejowego z europejską szerokością torów (1435 mm) wytyczonego wstępnie od Tallina do Warszawy, a docelowo – od Berlina do Helsinek. Realizacja tego przedsięwzięcia będzie miała kluczowe znaczenie dla gospodarek regionu: inwestycja znacznie przyśpieszy przepływ ludzi i towarów w regionie, przez co północno-wschodnie kraje UE będą znacznie lepiej zintegrowane pod względem logistycznym z pozostałą Unią.

Z tego względu projekt ten od lat jest krytykowany w rosyjskich mediach. Platforma Sputnik pilnie śledzi informacje na temat projektu, następnie publikuje negatywnie nacechowane artykuły nie tylko po rosyjsku, ale w wielu innych wersjach językowych[11]. Budowa kolei jest przedstawiana jako nieopłacalna z punktu widzenia gospodarczego i mająca na celu jedynie realizację potrzeb wojskowych NATO[12]. W 2015 roku łotewska Policja Bezpieczeństwa ustaliła, że tematy związane z budową Rail Baltica w mediach łotewskich znajdują się na celowniku rosyjskich „fabryk trolli”[13]. Ze względu na dużą nieufność ludności krajów bałtyckich wobec otwarcie prorosyjskiego przekazu, celem zablokowania bądź opóźnienia inwestycji, sięgnięto po skuteczną metodę wywołania mocnego sprzeciwu w jednym w krajów uczestniczącym w tym międzynarodowym projekcie. Wykorzystano zatem sprzyjającą okoliczność, że w przypadku Rail Baltica projekt największe dyskusje społeczne wywoływał w Estonii. W sytuacji braku organizacji lub mocnych grup sprzeciwu w krajach partnerskich, zainicjowano ich założenie, co pozwoliło przedstawić w mediach protest jako „międzynarodowy”. Tak też się stało w przypadku organizacji społecznych na Litwie i Łotwie, które powstały latem 2016 roku tylko po to, żeby wspierać przekaz aktywistów estońskich[14]. Natomiast w Estonii organizacjom ekologicznym udało się zmobilizować miejscową estońskojęzyczną społeczność do pokaźnych protestów. Na wiec organizowany przez organizację Avalikult Rail Balticust (Za transparentną Rail Baltic – For Open Rail Baltic) w styczniu 2017 roku przyszło około 300 uczestników. Dla porównania należy dodać, że pikiety skierowane przeciwko NATO w Tallinie zazwyczaj liczą od 5 do 10 osób. Co ciekawe, organizatorzy wieców i wydawcy materiałów informujących o rzekomej szkodliwości projektu dla środowiska i gospodarki Estonii nie ujawnili opinii publicznej dokładnych informacji o swoich źródłach finansowania, twierdząc, że kampanię finansowali wyłącznie własnymi siłami za pomocą wolontariuszy, lub – jak to ujęła jedna z czołowych aktywistek Maarja Lõhmus – „przy pomocy 101 przyjaciół”[15]. Protestom żywo kibicowano także zarówno w estońskojęzycznej i rosyjskojęzycznej wersji platformy Sputnik, gdzie były podawane informacje o planowanych wiecach i relacjonowane wydarzenia. W obu wersjach językowych estońskiego Sputnika artykuły poświęcone tematom związanym z Rail Baltica są publikowane w specjalnej rubryce pod nazwą „Tory niezgody”[16].

 

Przypadek nr 3: Walka informacyjna z polskim projektem budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną

Kolejnym projektem infrastrukturalnym, który wywołał ostrą i skoordynowaną reakcję w głównych rosyjskich mediach kolportujących tezy propagandowe w regionie wschodnio-północnego Bałtyku, stały się polskie plany stworzenia kanału przez Mierzeję Wiślaną. Temat ten obecny był w mediach głównego nurtu już od 2004 roku[17]. Jednak szersza kampania rozpoczęła się w 2016 roku, po zadeklarowaniu przez Polskę powrotu do planów budowy kanału. Głównym pasem transmisyjnym rozpowszechniania tez o rzekomej szkodliwości ekologicznej, agresywnym militarnym przeznaczeniu i niezasadności ekonomicznej projektu stała się ponownie platforma Sputnik, z której informacje są przekazywane dalej: do znanego ze swoich radykalnie prorosyjskich poglądów portalu, skierowanego do rosyjskojęzycznej mniejszości na Łotwie –vesti.lv[18] – lub pojawiają się na prorosyjskiej platformie blogerskiej na Białorusiimhoclub.by[19].Najczęściej rozpowszechniane argumenty to, podobnie jak w przypadku Rail Baltica, zarzuty o wysokich kosztach i braku ekonomicznego uzasadnienia dla projektu, możliwość spowodowania katastrofy ekologicznej wskutek przekopu przez Mierzeję Wiślaną, narażenie na straty Polaków (troska o ludność Krynicy Morskiej) oraz rybaków rosyjskich, oraz – główna teza – że cały projekt jest stworzony „na złość Rosji”.

Podobnie jak w poprzednich przypadkach, dla uwiarygodnienia przekazu podkreślano międzynarodowy, niezwiązany z Rosją charakter protestów i krytycznych opinii. Przykładowo, żeby nadać protestującym głosom „ekspertów” taki właśnie charakter, posłużono się opinią działacza z łotewskiej organizacji „Łotewski Zielony Krzyż”[20], która rzeczywiście istnieje w rejestrach od 2002 roku, ale dotychczas nie przejawiała żadnej aktywności. Co ciekawe, Wilno nie wyraża sprzeciwu wobec inicjatywy polskiego rządu, a w litewskich mediach brak silnych negatywnych narracji na temat planów przekopu. W gronie tzw. ekspertów, wyrażających oburzenie, nie ma Litwinów. Nawet litewskojęzyczna wersja Sputnika tematowi poświęciła tylko jedną publikację – infografikę ukazującą trasę przebiegu kanału[21].

 


© Tomasz Waszczuk (PAP), elBląg, PolsKa, 12 PaździerniKa 2016. MieszKańcy Krynicy MorsKiej Protestują PrzeciwKo PrzeKoPowi Mierzei wiślanej w elBląsKiM Porcie, Przy statKu z PolityKaMi i urzędniKaMi, Który wyPływa w rejs Po zalewie wiślanyM, 12 BM. wcześniej tego dnia zaPrezentowany został ProjeKt Budowy Kanału żeglugowego Przez Mierzeję wiślaną. Kanał o długości 1,3 KM Połączy zatoKę gdańsKą z zaleweM wiślanyM. jego Budowa Ma Kosztować 880 Mln zł.

 

***

Na przykładach skoordynowanych akcji informacyjnych skierowanych przeciwko kluczowym dla bezpieczeństwa energetycznego i rozwoju gospodarczego projektom widać, że Rosja doskonale wykorzystuje wszystkie posiadane zasoby i kanały dezinformacjiw państwach znajdujących się w jej orbicie interesów. Techniki manipulacji, stosowane przez Kreml, wywodzą się jeszcze z czasów sowieckich, czego przykładem jest instrumentalne wykorzystywanie organizacji zaangażowanych ideowo – w tym przypadku walczących o ekologię czy pokój na świecie. Po stronie atakowanych nadal brakuje wspólnego frontu w środowisku informacyjnym – brak jest świadomości, która pozwala odróżniać media od narzędzi wojny informacyjnej[22]. Większa świadomość medialna mogłaby stać się narzędziem, które pozwoliłoby społeczeństwom uniknąć udziału i ofiar w informacyjnej walce prowadzonej na warunkach rosyjskich.

 


[1] J. Targalski, Służby specjalne i pierestrojka, t.1, Wydawnictwo Antyk, Warszawa 2017, s. 264–268.

[2] Działaczka ekologiczna uciekła z Rosji bojąc się o swoje dzieci, wp.pl; https://wiadomosci.wp.pl/dzialaczka-ekologiczna-uciekla-z-rosji-bojac-sie-o-swoje-dzieci-6025269108454529a, dostęp: 20 IV 2015 r.

[3] Por.: strona internetowa organizacji: http://ecohome-ngo.by/, dostęp: 19 VII 2017 r.; G. Kapsevičius, Diskusijoje apie atominę energetiką regione aiškintasi, kiek Lietuvoje yra Baltarusijos, bernardinai.lt; http://www.bernardinai.lt/straipsnis/2012-10-04-gytis-kapsevicius-diskusijoje-apie-atomine-energetika-regione-aiskintasi-kiek-lietuvoje-yra-baltarusijos/88874, dostęp: 4 X 1012 r. oraz T. Novikova, Į Lietuvą neįleisti baltarusių aktyvistai ketina skųstis teismui, alfa.lt; http://www.alfa.lt/straipsnis/15059445/i-lietuva-neileisti-baltarusiu-aktyvistai-ketina-skustis-teismui, dostęp: 3 X 2012 r.

[4] ELTA, Protestuota prieš naujų černobylių kūrimą Lietuvoje ir greta jos, delfi.lt; http://www.delfi.lt/verslas/energetika/protestuota-pries-nauju-cernobyliu-kurima-lietuvoje-ir-greta-jos.d?id=31533829, dostęp: 26 IV 2010 r.

[5] Por.: strona internetowa organizacji: https://ecodefense.ru/page/3/, dostęp: 19 VII 2017 r.

[6] Raport Biura Ochrony Konstytucji: SAB 2011. GADA DARBĪBAS PĀRSKATS, sab.gov.lv; http://www.sab.gov.lv/?a=s&id=17&pgoffset=4&jid=10 oraz Проект Белорусской АЭС более безопасен, чем проект Висагинской АЭС: эксперт, regnum.ru; https://regnum.ru/news/economy/1466373.html, dostęp: 11 XI 2011 r.

[7] SAB: viena no Krievijas specdienestu mērķauditorijām ir Latvijas jaunieši, delfi.lv; http://www.delfi.lv/news/national/politics/sab-viena-no-krievijas-specdienestu-merkauditorijam-ir-latvijas-jauniesi.d?id=44596606, dostęp: 9 VI 2014 r.

[8] Tikslas – paralyžiuoti valdžią Baltijos šalyse, lrt.lt; http://www.lrt.lt/naujienos/lietuvoje/2/28677, dostęp: 3 XI 2013 r.

[9] А. Jemeljanenkow, Kogda politika prewysze ekonomiki, „Rossijskaja gazeta – Federalnyj Wypusk” № 5833 (160), rg.ru; https://rg.ru/2012/07/15/voprosy-site.html, dostęp: 16 VII 2012 r.

[10] Российские СМИ уверены: Висагинская АЭС экономически невыгодна, а референдум бы провалился, 15min.lt; https://www.15min.lt/ru/article/vesti/rossijskie-smi-uvereny-visaginskaja-aes-ekonomicheski-nevygodna-a-referendum-by-provalilsja-504-234129, dostęp: 16 VII 2012 r. oraz Висагинская АЭС в Литве будет иметь кипящий ядерный реактор типа реактора японской АЭС Фукусима-1, energobelarus.by;

https://energobelarus.by/news/V_mire/visaginskaya_aes_v_litve_budet_imet_kipyashchiy_yadernyy_reaktor_tipa_reaktora_yaponskoy_aes_quot_fukusima_1_quot_/, dostęp: 10 XI 2011 r.

[11] Polska sabotuje projekt Rail Baltica, Sputnik Polska; https://pl.sputniknews.com/polska/201510221278555/, dostęp: 22 X 2015 r., oraz Kaslaukia ūkininkų „RailBaltica” statybų metu, Sputnik Lietuva, http://sputniknews.lt/economics/20170213/2202421/zemes-ukinikai-rupinasi-del-rail-baltica-statybos.html, dostęp: 13 II 2017 r.

[12] A. Kurkin, Rail Baltica: wojennaja żeleznaja doroga NATO wedet priamo k Sankt-Peterburgu; https://regnum.ru/news/polit/2155345.html, dostęp: 11 VII 2016 r.

[13] L. Barisa-Sermule, Interneta „troļļus” interesēarī „Rail Baltica”, lsm.lv; http://www.lsm.lv/lv/raksts/latvija/zinas/interneta-trollus-interese-ari-rail-baltica.a140851/; dostęp: 9 VIII 2015 r.

[14] Baltijas valstu nevalstiskās organizācijas vāc parakstus petīcijai pret sasteigtu Rail Baltica līguma parakstīšanu, diena.lv; http://www.diena.lv/raksts/pasaule/baltijas-valstis/baltijas-valstu-nevalstiskas-organizacijas-vac-parakstus-peticijai-pret-sasteigtu-_rail-baltica_-liguma-parakstisanu-14164658, dostęp: 26 I 2016 r.

[15] Por.: strona internetowa stowarzyszenia: avalikeesti.ee, http://www.avalikeesti.ee/, dostęp: 19 VII 2017 r.

[16] RailBaltic — рельсы раздора, https://ru.sputnik-news.ee/trend/rail_baltic/, dostęp: 19 VII 2017 r.

[17] А. Riabuszew, Остров невезени,я, ng.ru; http://www.ng.ru/events/2004-08-16/7_kaliningrad.html, dostęp: 16 VIII 2004 r.

[18] Т. Puszkariew, Поляки будут рыть канал через косу «назло» России, vesti.lv; http://vesti.lv/news/polyaki-budut-ryty-kanal-cherez-kosu-nazlo-rossii, dostęp: 19 IV 2017 r.

[19]А. Szpakowskij, Зачем Польша разрубает Балтийскую косу?, imhoclub.by;  https://imhoclub.by/ru/material/zachem_polsha_razrubaet_baltijskuju_kosu, dostęp: 28 IV 2017 r.

[20] Polijaspolitiskā reitinga celšana uz ekoloģijas rēķina, Sputnik Latvija,

https://sputniknewslv.com/world/20170306/4086544/polija-kanls-baltijas-strele.html, dostęp: 6 III 2017 r.

[21] Infografika z litewskojęzycznej wersji platformy Sputnik, http://sputniknews.lt/infographics/20170308/2391761/kanalas-per-aitsmares.html, dostęp: 19 VII 2017 r.

[22] L. Sigan, Marszałek Struk: kanał przez Mierzeję Wiślaną to nonsensowny projekt, Sputnik Polska; https://pl.sputniknews.com/polska/201610264135923-kanal-mierzeja-wislana/, dostęp: 26 X 2017 r.

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top