RUSSIA MONITOR
Data: 21 czerwca 2017
Wybory po rosyjsku
W obliczu narastających protestów, rosyjski reżim podejmuje kolejne kroki mające wyeliminować ryzyka związane ze zbliżającymi się wyborami. Dotyczy to głównie planowanych na marzec 2018 roku wyborów prezydenckich, ale też mających się odbyć tego lata wyborów przywódców części regionów Federacji Rosyjskiej.
Pierwszego czerwca prezydent Władimir Putin podpisał ustawę o wprowadzeniu zmian do ustawodawstwa wyborczego. Będzie można głosować w wyborach prezydenckich niekoniecznie w miejscu zameldowania, ale też faktycznego zamieszkania. Trzeba będzie tylko wcześniej złożyć oświadczenie w komisji. Przeniesiono również datę głosowania – na 18 marca 2018 – dokładnie w czwartą rocznicę aneksji Krymu.
Możliwość głosowania poza miejscem zameldowania zwiększa pole do fałszerstw. Wprowadzone zmiany oznaczają przede wszystkim dodatkowe setki tysięcy głosów na władzę. Chodzi o wyborców z Kaukazu Północnego. Tradycyjnie lokalne władze zadbają o frekwencję rzędu 95-99%, a jednocześnie wielu wyborców – których głosy dopisane zostaną w rodzinnych stronach – odda głos realnie, ale w Moskwie czy Petersburgu, gdzie wyjechali za pracą. Czyli do kaukaskiego „żelaznego elektoratu Putina” (10-12 mln głosów) dojdą jeszcze 2-3 mln policzonych głosów. Być może akurat tyle, by dobić do oczekiwanego poziomu 60-70 proc. w I turze.
Dotychczas – stosowane od wielu lat – były przede wszystkim takie metody, jak głosowanie w domu (przenośne urny) i przedterminowe głosowanie korespondencyjne. To one będą stosowane w najbliższych wyborach gubernatorów, które odbędą się w 16 regionach. Ale prawdziwej konkurencji można oczekiwać tylko w czterech (Buriacja, Mari El, Sewastopol, obwód kirowski), tam gdzie doszło do rozłamu wewnątrz elity. W czterech regionach będzie to tylko formalność: obwody nowogrodzki, jarosławski, swierdłowski, saratowski. W pozostałych ośmiu wybory będą miały znaczenie o tyle, że mają być dla urzędujących liderów rodzajem referendum oceniającego dotychczasowe osiągnięcia i obrany kurs.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.