Data: 11 października 2021

USA i Szwecja podczas zimnej wojny. Część I

Jednym z głównych zadań dla Europy po zakończeniu drugiej wojny światowej była odbudowa zniszczonych gospodarek. Niemniej, Szwedzka rozwijała się coraz prężniej, przede wszystkim dzięki prowadzeniu handlu z obiema stronami konfliktu przez większość wojny. Stabilna polityka ekonomiczna była prowadzona od początku XX wieku i to pomimo wybuchów dwóch wojen światowych.

ŹRÓDŁO: FLICKR

Już w XIX wieku neutralność w stosunkach międzynarodowych nabrała nowego znaczenia. Poza neutralnością natury politycznej, która sprzyjała jednej z walczących stron i swoje korzenie miała we wcześniej planowanej polityce ekonomicznej czy morskiej, doszło też do społecznego pragnienia unikania wojen. Była to reakcja na długie wojny z przełomu XVIII i XIX wieku oraz wyraz religijnej odnowy połączonej z zaangażowaniem społecznym. Dało to początek ruchom pokojowym, zwłaszcza w USA, które w tym wypadku miały właśnie podłoże religijne[1]. W Szwecji opinia coraz bardziej liberalnego społeczeństwa nabierała jeszcze większego znaczenia. Dążenia do zachowania pokoju zakończyły dwie wojny światowe, po których nastąpiło zimnowojenne napięcie. Szwecja była w swej polityce niezaangażowania wyjątkowa i dążyła do jej utrzymania. Było to jednak zadanie trudne, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę dynamicznie zmieniający się wówczas system międzynarodowy. By osiągnąć założone cele, Sztokholm musiał zmodyfikować swoją już i tak elastyczną politykę zagraniczną.

NATO-wskie przeciąganie liny

Koniec drugiej wojny światowej naznaczony był wyraźnym napięciem politycznym. Szybko stało się jasne, że stary kontynent zostanie podzielony na dwa przeciwne bloki — komunistyczny pod przewodnictwem ZSRR oraz kapitalistyczny na czele z USA. Układ ten został potwierdzony przez utworzenie Sojuszu Północnoatlantyckiego w 1949 roku oraz Układu Warszawskiego w 1955. Co znamienne, kraje skandynawskie przyjęły odmienną postawę w prowadzeniu polityki zagranicznej. Zaraz po zakończeniu wojny powróciła idea wspólnej kooperacji w ramach skandynawskiej unii obronnej, której początki sięgają XIX wieku. Tym razem celem była wspólna obrona przed możliwym atakiem ze strony Związku Radzieckiego oraz kooperacja na szczeblu militarnym i politycznym. Zaawansowane rozmowy na temat współpracy trwały już w 1948 roku i zostały przyśpieszone przez komunistyczny zamach stanu w Czechosłowacji. Jednak narastające napięcie polityczne pomiędzy USA i ZSRR, różnice w postrzeganiu przyszłego sojuszu oraz jego celów, doprowadziły do rezygnacji z pomysłu[2].

W wyniku porzucenia powyższych planów Norwegia, Islandia i Dania zostały jednymi z państw założycielskich NATO, a Szwecja zwróciła się w kierunku kontynuacji swojej polityki niezaangażowania. Finlandia natomiast, jeszcze rok przed utworzeniem NATO, zawarła układ o przyjaźni i wzajemnej pomocy z ZSRR, do czego była niejako zmuszona ze względu na sytuację w Europie i swoje geopolityczne położenie. Czyniło to ją de facto neutralną.

Jednym z głównych zadań dla Europy po zakończeniu drugiej wojny światowej była odbudowa zniszczonych gospodarek. Niemniej, Szwedzka gospodarka rozwijała się coraz prężniej, przede wszystkim dzięki prowadzeniu handlu z obiema stronami konfliktu przez większość wojny. Stabilna polityka ekonomiczna była prowadzona od początku XX wieku i to pomimo wybuchów dwóch wojen światowych. Zapotrzebowanie zdewastowanych europejskich gospodarek na szwedzkie surowce, a zwłaszcza żelazo, stale rosło. W dodatku nowy powojenny porządek ekonomiczny miał na celu zapewnienie pokojowych interakcji pomiędzy państwami i zabezpieczenie wzrostu gospodarczego. Został on ustalony już w 1944 roku na konferencji w Bretton Woods, gdzie głównym decydentem były Stany Zjednoczone. Miały one być również jego gwarantem. Jak pisze Jakob Tanner: „Dwoma głównymi filarami instytucjonalnymi nowego porządku były stałe kursy walutowe oraz — w dłuższej perspektywie — wolne rynki walutowe oparte na wymienialności rachunków bieżących. Aby sprostać tym dwóm sprzecznym celom, architekci systemu z Bretton Woods postanowili wprowadzić standard dolara opartego na parytecie złota”[3]. Największe korzyści z nowego systemu przypadały USA, jednak to między innymi jego stabilność miała zapewnić rozwój wszystkim państwom będących częścią. Szwecja, podobnie jak inne kraje Zachodu, zdecydowała się temu podporządkować. Nie oznacza to, że ustalenia te były dla niej w jakiś sposób niekorzystne, o czym świadczy relatywnie szybkie dołączenie Kraju Trzech Koron do systemu. Szwecja była również jednym z beneficjentów Planu Marshalla.

Po roku 1945 Szwecja znalazła się w dobrej sytuacji ekonomicznej, z jeszcze lepszymi perspektywami na rozwój. W 1946 roku zmarł nagle wieloletni premier Szwecji Per Albin Hansson. To dzięki sprawnej polityce jego rządów Szwecja nie tylko zachowała suwerenność podczas II wojny światowej, ale też zdołała utrzymać rozwój gospodarczy. Zmieniając strony konfliktu w odpowiednim momencie (co brzmi dość niejednoznacznie, biorąc pod uwagę neutralność i politykę niezaangażowania Sztokholmu), zapewniła sobie dobre stosunki z Zachodem. Niemniej, już wtedy oczywistym był zbliżający się konflikt pomiędzy USA i ZSRR. Powoli widzialna stawała się żelazna kurtyna, o której po raz pierwszy wspomniał Goebbels, a za nim powtórzył Churchill na konferencji w Fulton. Nie dotyczyła ona jednak bezpośrednio Szwecji. Głównym zagrożeniem w polityce zagranicznej Sztokholmu była więc możliwa inwazja sowietów. Jeszcze niespełna rok przed zakończeniem wojny, wojska radzieckie znajdowały się w Finlandii, która była zmuszona do podpisania zawieszenia broni i sporych ustępstw. Jednakże, w dużej mierze dzięki sprawnej dyplomacji nie stała się ona kolejnym państwem satelickim ZSRR. Dania i Norwegia doświadczone okupacją niemiecką oraz brakiem jakiejkolwiek pomocy ze strony Szwecji, nie mogły polegać wyłącznie na skandynawskiej jedności, czy wspólnej obronie militarnej. Islandia była okupowana w czasie wojny przez Wielką Brytanię i nie była brana na poważnie pod uwagę w ramach koncepcji skandynawskiej unii defensywnej. Główne wygrane II wojny światowej – USA –  miały własne pomysły na politykę obronności w Europie. Sztokholm  znał siłę oddziaływania Waszyngtonu i spodziewał się ciężkich negocjacji. Obawy te nie były bezzasadne, o czym wkrótce miała się przekonać szwedzka dyplomacja.

Autor: Adrian Kolano

Dyrektor wydawniczy European Foreign Affairs, absolwent historii na Uniwersytecie Rzeszowskim, stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Warszawskim oraz stypendysta University of Lund. Zajmuje się zagadnieniami z zakresu bieżących wydarzeń politycznych w Szwecji, bezpieczeństwa regionu i historii.

[1] Malmborg M., Neutrality and State-Building in Sweden, Palgrave Macmillan, New York 2001, s. 99.

[2] Kolano A., Ewolucja międzynarodowego statusu Szwecji od wojen napoleońskich do końca zimnej wojny, Warszawa 2020, s. 57.

[3] J. Tanner,  Bretton Woods and the European Neutrals, 1944-1973, s. 153, w: M. Flandreau, C.L. Holtfrerich, H. James (red.), International financial history in the twentieth century. System and anarchy, Cambridge University Press, Cambridge 2003, (tłum. A. Kolano).

Wesprzyj nas

Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.

Wspieram

Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.

TAGS: 

 

Powiązane wpisy
Top