Russia Monitor to przegląd najistotniejszych wydarzeń dotyczących szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa w Rosji oraz polityki zagranicznej Kremla.
Data: 30 listopada 2020
Spór w OPEC+, Sieczin o cenach ropy
W środowisku producentów ropy naftowej różnice co do oceny sytuacji na rynku i prognoz na przyszły rok. To wpłynęło na opóźnienie podjęcia decyzji o działaniach w pierwszym kwartale 2021 roku przez członków OPEC+.
Członkowie skupiającego 23 kraje OPEC+ mają problemy z porozumieniem dotyczącym dalszego działania ograniczeń w produkcji ropy. Z tego powodu odwołano planowane na 1 grudnia spotkanie ministrów. Najbliższe rozmowy zaplanowano na 3 grudnia. Już 29 listopada odbył się nieformalny panel online z udziałem ministrów z OPEC+, ale nie udało się wtedy osiągnąć zgody co do styczniowego opóźnienia wzrostu produkcji ropy. Większość opowiada się za utrzymaniem ograniczeń na obecnym poziomie w I kwartale 2021. Jednak część członków OPEC+, w tym przedstawiciele Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kazachstanu, chcieliby pompować więcej ropy. Jeśli OPEC+ zdecyduje, że zwiększy od początku 2021 roku dostawy, to na rynek popłynie więcej surowca o ok. 1,9 mln baryłek dziennie. Tymczasem 29 listopada Igor Sieczin udzielił wywiadu prestiżowemu programowi „Moskwa. Kreml. Putin” emitowanemu przez główny program telewizji państwowej Rossija-1. Według szefa Rosnieftu na dalszy kurs ceny ropy naftowej wpływać będą miały dwa kluczowe czynniki. Z tej wypowiedzi wynika, że Sieczin wciąż jest sceptycznie nastawiony do OPEC+. Choć przyznał, że dużo będzie zależało od skoordynowanych działań uczestników rynku, to jednak przede wszystkim cena zależy „od poziomu konsumpcji”. Sieczin podkreślił, że choćby rynek chiński już pokazuje odbudowę popytu i wzrost gospodarki. „Dostarczamy rocznie 60 mln ton ropy naftowej konsumentom w Chinach” – dodał szef Rosnieftu. Zapotrzebowanie na ropę w Azji faktycznie zauważalnie wzrosło w ostatnich tygodniach. To daje rynkowi podstawę zakładać, że przynajmniej w tym regionie popyt będzie w IV kwartale wysoki. W swojej listopadowej krótkoterminowej prognozie rozwoju energetyki amerykańska agencja rządowa EIA pisze, że związane z obecnym wzrostem zmniejszenie zapasów surowca w 2021 roku będzie miało dobry wpływ na rynek. Baryłka ropy Brent w 2021 roku powinna kosztować średnio 47 dolarów. Z kolei analitycy pytani przez Reutera mówią o 49,76 dolarach za baryłkę 2021 roku.
Wesprzyj nas
Jeżeli przygotowane przez zespół Warsaw Institute treści są dla Państwa przydatne, prosimy o wsparcie naszej działalności. Darowizny od osób prywatnych są niezbędne dla kontynuacji naszej misji.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.