RUSSIA MONITOR
Data: 29 października 2018
Rosja „wypierze” irańską ropę?
Od kwietnia tego roku, gdy stało się jasne, że USA nałożą na irański sektor naftowy drakońskie sankcje, Teheran szukał możliwości obejścia blokady eksportu na zewnętrzne rynki irańskiego „czarnego złota”. Rzecz jasna, największym sojusznikiem jest tu Rosja. Moskwa od początku podkreślała, że jest przeciwna amerykańskim sankcjom i oferowała pomoc Iranowi. Teraz szef największego rosyjskiego koncerny naftowego straszy światowe rynku rozhuśtaniem cen w efekcie amerykańskich sankcji. Nieoficjalnie zaś mówi się, jak Rosja miałaby pomóc Iranowi w uzyskaniu dochodów z ropy.
Szef największego naftowego koncernu w Rosji, na dodatek jeden z najsilniejszych politycznie ludzi w tym kraju, krytykuje amerykańskie sankcje nałożone na Iran i Wenezuelę oraz ostrzega, że wywołają one „poważne zakłócenia równowagi na rynku naftowym”. Chodzi przede wszystkim o sankcje, które mają Amerykanie nałożyć na irański sektor naftowy 5 listopada. Waszyngton nie ukrywa, że chce zredukować irański eksport ropy do zera i będzie naciskał na kraje, aby nie kupowały surowca od Iranu.
Szef Rosnieftu, Igor Sieczin przemawiał 25 października na Euroazjatyckim Forum Ekonomicznym we włoskiej Weronie. Prognozował wzrost cen ropy i zmniejszenie globalnego wydobycia tego surowca w wyniku sankcji. Sugerował, że zwyżkę cen najbardziej odczują konsumenci na Zachodzie. Od kwietnia, gdy Trump ogłosił wycofanie się z porozumienia atomowego z Iranem, cena za baryłkę ropy sięgnęła 80 dolarów. Jednocześnie, eksport naftowy Iranu spadł od kwietnia do października niemal o połowę, z ok. 2,5 mln baryłek dziennie do ok. 1,2 mln baryłek dziennie. Teheran stara się robić dobrą minę do złej gry, wskazując, że choć eksport spadł o połowę, to zyski są te same, bo zrekompensował spadek eksportu wzrost cen surowca. Arabia Saudyjska, największy producent w OPEC, obiecała, że pokryje braki na rynku wynikające z sankcji nałożonych na Iran – zwiększając wydobycie o ok. 1,5 mln baryłek dziennie. Jednak Sieczin skomentował, że rezerwy produkcyjne OPEC nie wystarczą do zrekompensowania straty irańskiej ropy na globalnym rynku. Szef Rosnieftu przekonywał, że amerykańskie sankcje mają służyć interesom gospodarczym USA, natomiast poważnie szkodzą innym krajom, nie tylko tym bezpośrednio dotkniętym sankcjami. Za przykład podał Niemcy, które mają jego zdaniem bardzo tracić na skutek amerykańskich sankcji nałożonych na Rosję. „Times of Israel” twierdzi, że we wrześniu Iran osiągnął porozumienie z Rosją ws. mechanizmu mającego pozwolić na obejście sankcji amerykańskich. Rosjanie mieliby odbierać irański surowiec, przetwarzać go i sprzedawać globalnym nabywcom. Byłoby to swego rodzaju „pranie” irańskiej ropy poprzez przepuszczenie jej przez rosyjskie rynki.
Wszystkie teksty (bez zdjęć) publikowane przez Fundacje Warsaw Institute mogą być rozpowszechniane pod warunkiem podania ich źródła.